Na ile dzieci możecie sobie pozwolić

Ja mam tylko 3 letniego synka. Bardzo bym chciała mieć jeszcze jedno dziecko ale mamy małe mieszkanie 40 m2,ja zarabiam 1400 mąż 2100. Dotego teraz tak naprawdę wszystko się ułożyło,syn od września poszedł do przedszkola a ja wróciałam do pracy,syn stał się bardziaj samodzielny. Odkładamy na większe mieszkanie ale pewnie to potrwa z 6 lat. A jak sytuacja wygląda u was. Zawsze marzyłam o 2 dzieci ale chyba syn będzie jedynakiem :-(

Chciałam 3 mam 3

To zależy od aktualnej sytuacji. Np teraz nie możemy sobie pozwolić na drugie bo samochód trzeba zmienić więc odkladamy, a potem pewnie stac nas bedzie na drugie ale odlozyc cokolwiek bedzie juz ciezko. Z drugiej strony jakby się zdarzyło to jakos czlowiek dalby sobie pewnie rade tylko już nie tak spokojnie. Tak czy siak kolejnych dzieci nie przewidujemy. Lepiej dać jednemu normalnie zyc niż żeby kilka klepalo biedę.

Też mam 3 letnie dziecko. Teraz już jest łatwiej, wszystko z górki i będzie jeszcze lepiej, nie chciałabym znowu komplikować. Mam mieszkanie ponad 60m, 3 pokoje ale chciałbym mieć sypialni i salon osobno a na większe mieszkanie nas nie stać. Do tego pieniądze, wygodniej jest mieć 1 dziecko niż utrzymywać jeszcze kolejne. Chcemy mieć też coś dla siebie a kokosów nie zarabiamy.

Ja zarabiam 1500zł a moj maz w zależności od mc ale niżej 4tys nie schodzi a dobija nawet do 5tysplus Mamy jedną córkę 3letnia wlasnie. Stac nas na jeszcze jedno spokojnie ale nie chcemy wiecej dzieci. Corka juz samodzielniejsza i odchowana z tego najgorszego....! Łatwo nie było :/ znowu nie mam zamiaru sie pakować w taki kierat i swojej jedynaczce chce zapewnić byt jak należy i pokorzystac z zycia. Tobie tez radzę spojrzeć inaczej na zycie bo ono nie jest tylko po to by płodzić i wychowywać dzieci a zeby skorzystać z jego piękna. Kiedy ostatni raz bylas na zakupach w galerii sama i kupiłaś sobie niwe ubrania? Kiedy bylas u fryzjera? Kiedy jakies wczasy i gdzie? Alpy i narty/deska? Nurkowanie/Malediwy-plaża słońce... Wyjścia? Tance? Kino? Super restauracje?

Ja obecnie jestem w 2 ciazy. Stac by nas było i na trójkę ale za wygodna jestem i dwoje w zupełności mi wystarczy. Warunki mamy, zarobki ok wiec do pracy planuje wrócić dopiero po 2 latach.

Mam dwójkę. Stać nas na trzecie pokoje dwa w domu stoją jeszcze puste ale ja również juz jestem za wygodna na male dziecko.moje juz szkolniaki i dziekuj***ardzo wole fajne wakacje lub ferie lub nawet wypad na weekend do Białki czy bukowiny na baseny niż znowu male dziecko.

Mam 4 :P Stac mnie. Pierwsza juz dorosła, 11 letni syn i 8 letnie.. blizniaki :) Nie mieszkam w PL, nie budze zdziwienia, nie odstaje od ogółu :)

Mam dwójkę. Spokojnie moglibysmy pozwolić sobie na jeszcze jedno. Ale syn ma 15 lat córka 8 a my z mężem lubimy sobie poszaleć za granicą kilka razy roku i jak sobie pomyślę o kolejnych pieluchach, ząbkowaniu i nieprzespanych nocach to mi się źle robi. Poza tym ja mam już 37 lat niech się młodzi wykazują .

Podziwiam Was z tymi dziećmi. Popieram poprzedniczki, mam "odchowanego" 3-latka i dziękuję za podobne atrakcje. Wreszcie zaczynamy żyć. Z dzieckiem w tym wieku już naprawdę fajnie można spędzać czas, jest już samodzielne. Poza tym jednemu można ofiarować swój czas, którego przecież zawsze na wszystko brakuje. A warto też trochę pożyć dla siebie.

Na 3 spokojnie. Ja zarabiam 5,3 tys, mąż 5,5 tys. Mamy mieszkanie 3 pokojowe w dużym mieście. Dzieci mieć nie będziemy bo nie chcemy.

My też na 3, ale będzie tylko 1

Na dwoje w obecny mieszkaniu, na 3 jakbyśmy zmienili mieszkanie na wieksze albo na dom. A mieć będziemy jedno.

nie mam wcale bo nie che pozwolic moge na 1, 2 chyba??? zarbiamy 1500 i 2300 euro chata na kredyt 600e szlejemy narty zima latem 4 razy 3 w roku cieple z jedna dluga podroza 3 tyg ]pracuje sporo po 11h wychodz eranow racam noca 2 dniw tyg wolne serio nie widze w tym dziecka jest tyle innych spraw na swiecie

Mam 37 lat i finansowo moglabym sobie pozwolic na szescioro ale...nie mam dzieci i taka to przewrotnosc losu:(

Ja zawsze chciałam 3 synów. Mam syna i dwie córki. Najstarsze lat 8, później 6,5 i najmłodsze 18m-cy. Mogłabym mieć czwarte, gdyby nie fakt, że już 3 to się takie z przypadku, bo po "odchodowaniu" starszej dwójki ciężko mi było wrócić do pieluch itd. Choć nie powiem fajnie mieć jeszcze takiego maluszka. I starsze dzieci mówią, że chcieliby, żeby ich młodsza siostryczka zawsze była taka mala i śmieszna (co to, to nie). Czwarte dziecko mogłabym rozważyć tylko w sytuacja kiedy to ja sobie pracuję, a on siedzi w domu i wychowuje. I z całą pewnością moje czwarte dziecko byłoby wyłącznie na butelce. Moje najmłodsze dzieciątko, które skończyłam karmić 2 tyg temu, wybiło mi karmienie nawet potencjalne z głowy do końca życia. A wróciłam do pracy jak tylko mała skończyła rok. Na szczęście mój mąż pracuje w takim systemie, że naprawdę może 2-3 razy w miesiącu potrzebujemy pomocy osoby trzeciej.

Na 2 max nie materialnie bo i z 3 dałabym rade finansowo ale psychicznie dzieci moje mają 13 i 6 lat ,starszy praktycznie samodzielny młodszy upierdliwy ale rosną. Nie wyobrażam sobie 3 dziecka malutkiego .Nie.

Finansowo? 4-5. Normalnie na jednym się skończyło i więcej nie będzie.

zależy ja mam pięcioro i mnie stać zdrowe jak na razie zero problemów Ale już jak widzę że dziecko zachoruje na oczko tak jak u nas w wiosce małej dość jest dzieciaczek i potrzeba 1000000 to już nie stać z tej perspektywy tylko skąd ma się to wiedzieć że dziecko zachoruje w wieku 6 lat :-( czy cokolwiek sie innego wydarzy jak obliczyć średni dochód na posiadanie dziecka???? wdaje mi się że nie ma pieniędzy za życie które by odpowiadały za życie ludzkie niestety ....

Up