Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Terapia duszy

Polecane posty

Gość gość

Terapia,duszy.Kim byłaś w poprzednim wcieleniu. Ja byłam mistyczką a On buntownikiem. Doskonale pasuje mi tutaj Joanna D'ark i jej towarzysz,obronća i wielbiciel,książę jakiś tam ..nie "kojarzę"Nawet miesiące urodzenia są zgodne z naszymi oraz dzien urodzenia Joanny jest zgodny z pierwszą datą naszego spotkania.Niezła lektura.On znowu sie ulotnił a mi kazał walczyć,palą te płomienie miłosci,de fakto istny pożar ale ja jestem silna i dam radę.Powiedział mi że ja jedna zwyciężę.Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Terapia duszy czyli psychoterapia psychodynamiczna u psychologa-psychoterapeuty w Poradni Zdrowia Psychicznego, a nie jakieś szarlataństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znasz się.Wejdz w link i sprawdz swoj przedział urodzeniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychoterapia robi z ludzi świrow.Stanowczo wszyscy odradzają.Żaden psycholog nie jest kompetentny,a psychika mało ma wspolnego ze zdrowiem ,raczej ciało i psyche to jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec jak sobie radzic? Gdzie szukac pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie? w ramionach kogoś kochanego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:00 Tak ciało i psyche to jedno - psyche czyli z greckieo dusza. A więc Psychoterapia psychodynamiczna w Poradni Zdrowia Psyychicznego u psychologa-psychoterapeuty. Psycholog-psychoterapeuta zna techniki by pomóc w wyzdrowieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby nie terapia juz dawno bylabym w wariatkowie lub conajmniej na psychotropach. Powodzenie terapii zalezy od wielu czynnikow. Terapia to proces, ktory Nie trwa miesiac, bo czasami potrzeba lat ciezkiej pracy z terapeuta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co dajesz takie rady zdrowym osobom?Sama sie udaj najlepiej do psychiatry a autorce daj spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.14No to widać po tobie i po twoich wpisach,potrzebujesz specjalisty od zaraz.autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.09 Otóż to,najlepsze lekarstwo na złamane serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autorki: wcielenia wcieleniami, ale zastanów się co ci to daje, że byłaś, jak ci się zdaje (bo nie ma na to dowodów) "mistyczką"? paranoje zbiera każdy z nas podczas tego życia, tu na ziemi, mierząc się z rozlicznymi trudnościami. jeśli rodzice zadbali o to byś miała zbolałą duszę, to po prostu im przebacz bo to nie jest ich wina, że nie umieli dać ci ciepła i troski, jeśli sami tego nie mieli. przebacz także wszystkim, którzy wyrządzili ci kiedyś krzywdę (twoim rówieśnikom w szkole, nauczycielom, zawistnym ciotkom, wujkom, kochankom, konkubentom, znajomym, szefom, oraz innym żabom, które ciągniesz przez życie wywołując je poprzez wspomnienia, złe myśli, nienawiść, zgorzknienie, złorzeczenie, konflikty, napastliwość, brak wiary w siebie...itp). to jak dbasz o siebie i o swoje wnętrze zależy tylko od Ciebie. jeśli rani Cię ktoś, spróbuj mu przebaczyć i staraj się przebywać w towarzystwie podobnych ci duchem osób. wtedy wszystko stanie się prostsze. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.26 Nie wiem o co Ci chodzi i o czym ty w ogóle do mnie mówisz.Podałam tytuł strony jedynie z ktorej wiem to i owo.Temat jest jako ciekawostka dla osoby ktora czuje to samo,on wie o czym mówię.:-)autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mówię do ciebie" o tym, że piszesz bzdury. skorzystałaś ze strony "o której wiesz to i owo" i na tym winnaś zakończyć ten temat bowiem tak naprawdę nic nie wiesz na temat, który powielasz z jakiejś strony. "ciekawostki" to niestety żadna pomoc dla osób, które rzeczywiście cierpią z powodu ciężaru, jaki niosą w życiu. można się jedynie pośmiać z twoich propozycji terapii. tak na marginesie, wolę jogę bo ona hartuje nie tylko duszę, ale i ciało . 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest żadna propozycja terapii tylko tytuł stronki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daruj sobie, niewiasato :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciało i duszę hartuje pilates,biegi ,taniec oraz fitnes .Osobiscie propaguję.autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa, jasne. moje ciało i duszę hartuje za to alkohol :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chodzi o moje poprzednie wcielenia, to zawsze bylam czarownicą, ale taką dobrą która pomagała innym. Obecne wcielenie niczym się nie różni od poprzednich. Czasy są inne. A co proponuję na chorą duszę? Wybaczyć, żyć dniem dzisiejszym. Kontakt ze zwierzetami. Sport. Nie wyczynowy ale dla przyjemnosci. Polecam jazdę konną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha fajnie piszecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miał być moim nadwornym grajkiem,a był błaznem.Zabawiał mnie ,kłaniał mi się do stóp i robił z siebie głupka tak żartobliwie mowiąc.Inicjatywe (walke )zawsze musiałam przejmować ja,to ja byłam tym walecznym rycerzem w srebrnej zbroi zapalającym innych nawet jego do walki o lepsze jutro.Nie uginałam sie pod cieżarem odpowiedzialnosci czy nagonki na moją osobę,był przy moim boku wielki książę czasen nawet trochę mi pomagał ale i tak wiedziałam że to ja spłonę w tym igniu a on ucieknie jak gryzipiorek.Nie boję się,jest we mnie wola walki o wolnosć dla innych,o sprawiedliwość o godnosć ludzi i zwierząt.Bóg mi świadkiem że wygram tą bitwę o moją Francję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spłoneła na stosie w miesiacu w ktorym sie urodziłam a moją patronką z bueżmiwania jest św.Katarzyna ktorej głosy słyszała od 12 r życia zupełnie jak u mnie bi mniej wiecej w tym wieku obudziła się żarliwie moja wiara.5 maja poprowadziła wojsko i zwycieżyła w tej bitwie.5 maja spotkałam mojego rycerza ktory powiedział mi że to ja jedns zwyciężę.8 stycznia kolejna bitewa Joanny.8 stycznia dzwonie do niego i umawia mnie na 10.Zaczyna sie walka.Płonie ogień żywej legendy.Ok a teraz możecie bić brawo,cieszę się że komuś się podoba:-)Nie traktujcie tego śmiertelnie poważnie.Bawcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tekst,Chorus Joanna ,Kocham Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
He he heheszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×