jestem dumna z mojego dziecka a tesciowa je ogranicza

Nie pozwala jej sie rozwijać , nie powiem , tesciowa mi bardzo pomaga i finansowo , bo kupila wiele na wyprawkę , nadal kupuje malej ubranka zabawki itp , jak tez i w opiece , nie ma problemu żeby np zaopiekowala sie wnuczka jak jedziemy na zakupy czy do kina z mężem, tyle ze ona caly czas trzyma mija córkę na rękach , 8 miesięcy dziecko raczkuje , samo wstaje , chodzi przy meblach itp a ona zaraz biegnie i bierze ja na ręce bo zaraz sie uderzy itp , dziecko nie moze się rozwijać i placze , u nas w domu dziecko caly czas jest na podlodze , bawi sie samo i z nami na podlodze , uważam to za bezpieczne i tak jest nauczona , u teściowej na rękach albo w lozeczku , placze bo chce chodzić zwiedzać wspinać sie , nie moge jej tego przetlumaczyc

Przestań zostawiać dzieciaka z teściowa i tyle!Czego oczekujesz ?

Nie będę ogranicac kontaktów dziecka z dziadkami , i to nie chodzi tylko o zostawianie dziecka , bo jak jedziemy wszyscy na obiad czy kawe to jest to samo , caly czas biega za dzieckiem , oczekuje żeby sie normalnie pobawila z wnuczka a nie mowila ja na rękach przez dwie godziny dopóki nie wyjdziemy

Nosiła* A mamy dobre relacje i chce z nimi utrzymywać normalnie kontakt ale sie nie da , bo dziecko placze niezadowolnone ze ktoś je nosi i nie może sie bawić

to teściowa ma łóżeczko u siebie? masakra jakaś

Tak kupila turystyczne , chyba po to żeby dziecko nie mogli chodzić po podlodze

Daj sobie spokój.Docen że ci pomaga Tak czy siak dziecko zacznie chodzić i nie będzie na rękach.W domu może raczkować.