Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Alutka2017

Sierpniowki 2017

Polecane posty

Gość gość
A jest jakiś wątek mam z września 2017? Szukałam w wyszukiwarce, ale nie znalazłam, a nie chcę się wtryniać w nie swój przedział czasowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćmalgo - nie masz tego rozpisanego w ksiazeczce? Taki kalendarz powinien byc. Pneumoki 3 dawki do 1 rz. WZW 3 dawki . Skojarzone - nie wiem na 100% .Chyba 5w1 3 razy idzie sie na szczepienie :) Dobrze napisalam czy cos pomylilam? Jesli pomylilam to natychmiast poprawcie mnie :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cecysia- niby mam w książeczce rozpisje, ale np. Pneumokoki mam dopisywane długopisem, a pielęgniarka tak pisze, że ciężko ją rozszyfrować, ale wczoraj o wszystko dopytałam lekarki. Pneumokoki 2 dawki do 1 roku życia i trzecią po 13 miesiącu. U mnie córka miała odroczone szczepienia, później na nie zgadzałam się na podawanie kilku szczepień na raz i trochę nam się pokręciło przez to. Co u Was dziewczyny ? U mnie córka jakas marudna, wczoraj mąż wyszedł do pracy o 7 i wrócił 20.30 to byłam już na skraju wytrzymania ... a wiadomo jeszcze tyle roboty przed świętami. A Wy jedziecie gdzieś na święta czy zoztajecie w domu ?Na dodatek od nocy sypie u nas śnieg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reox
My zostajemy w domu, przyjeżdżają do nas teściowie. Ja nic nie mogę zrobić z małym, jest strasznie mobilny i wszędzie wstaje, muszę go asekurować. Mam zamiar kupić taki duży kojec, aby ograniczyć mu przestrzeń, przyda się on później na podwórko. Muszę też zakupić zabezpieczenia na kanty. U nas też synek trochę marudny, choć córki od dziś mają przerwę świąteczną w szkole to jest skoncentrowany na nich i mu się nie nudzi. Mój Adaś nie chce jeść w ogóle żadnych zupek, kaszek a wcina placki, jajecznicę, ciecierzyce, najlepiej mu smakuje wszystko z naszego talerza. Jego ulubiona potrawa to kasza gryczana, zjada też ogórka kiszonego, szok:-) Wiem, że niektórych rzeczy nie powinien jeść, ale to co przeznaczone dla maluchów wjego wieku mu nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też u nas sypie i sporo już napadało.Na któreś święta musi być śnieg, na Boże Narodzenie nie było to na Wielkanoc będzie, o ile się utrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
U mnie od soboty do pon jest tesciowa, w niedziele robimy corci 5 urodziny. Dodam, ze jak ją rodzilam a byl to 4 kwietnia to u nas bylo metr sniegu. W wielkanoc jeszcze pisanke ulepilam z synem na podjedzie taka metrowa i farbami plakatowymi ja malowalismy. A sama wtedy wygladalam jak pisanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Wybieram sie z synkiem do neurologa. Chce skonsultowac to, ze nie podciaga sie gdy poda mu sie rece, ogolnie ma slabe rece. Wiem, ma 7,5 miesiaca ale tez nie utrzymuje sie gdy sie go posadzi. Od razu leci. Raczej nie widze cech wzmozonego czy obnizonego napiecia miesniowego ale jakos mnie to niepokoi. Jak mial np 5 miesiecy to gdy mu sie dalo palce to sie podciagal i nagle przestal tak robic. Byla ktoras z was u neurologa? Czy to musi byc neurolog dzieciecy? We wtorek ide po skierowanie ale jesli bedzie trzeba dlugo czekac to pojde prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga- ja byłam z córką i neurologa i musi to być dziecięcy. A może fizjoterapeuta by coś zaradzil? Moja ma 8,5 miesiąca i też leci jak się ja posadzi :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Goscmalgo i co ci powiedzial neurolog? Chodzisz do fizjoterapeuty? Widzisz postepy po cwiczeniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga ja chodziła do neurologa ze względu na bezdech u córki. Narazie się tym nie przejmuję, że córka się chwieje, bo widzę, ze robi się coraz bardziej stabilna. Postanowiłam wrzucić na luz i nie doszukuję się niczego złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Ja byłam u neurologa dziś bo mieliśmy mały wypadek, który na szczescie dobrze się skończył ale wolałam sprawdzić, synek siedzi posadzony bardzo dobrze ale lekarz opisał, że siedzi słabo, byłam w szoku bo on sam nie usiądzie a sadzany byl raczej na kolanach, tak na podłodze to raczej nie a on bardzo ładnie wg mnie siedział jednak doktorka stwierdziła, że na jego wiek powinien lepiej siedzieć, hmmmm niema jeszcze ośmiu miesięcy. Goscaga a napisz mi proszę jak jest u Was z tym podporem na wyprostowanych rękach bo piszesz że ma słabe ręce? Mój też ma słabe i na wyprostowanych rękach podpiera się dopiero od prawie miesiaca jednak tylko tułów podnosi a na czworakach nie da rady stanąć i mam zalecane ćwiczyć z nim taki podpor i stanie na czworakach. Lekko nie bedzie ale sie postaram. Ogolne stwierdziła, że trochę jest opóźniony ale rehabilitacji nie zalecila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Jeszcze mi powiedziała, że powinien już przyjmować pozycję do raczkowania i troszkę mnie tym zdenerwowala bo po pierwsze nie każde dziecko raczkuje a po drugie jeszcze chyba ma czas, nie każde dziecko rozwija sie wg tabelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna co się stało ? Jaki wypadek mieliście ? Właśnie tu się jedno drugiemu zaprzecza, bo niby trąbi się o indywidualnym rozwoju, a sami sprawdzają czy dziecko mieści się w normach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Zsunął mi się z łóżka rano, na szczęście bez obrażeń ale trochę strachu było, o wyrzutach sumienia przez dopuszczenie do takiej sytuacji nawet nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
U mnie podporu na wyprostowanych raczkach nie ma. I to jest problem. I posadzony nie siedzi wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Goscaga a kręci się wokół własnej osi? Mnie z tym podporem wysokim to juz dręczyło bardzo długo bo dzieci to robią w piątym czy szóstym miesiącu a mój dopiero od niedawna i to tak średnio mu wychodzi, z resztą robi tak tylko czasami. Ten podpor z resztą jest kluczem do dalszego rozwoju. Przyznaję, że u nas dopiero tak naprawdę coś więcej zaczęło się dziac z rozwojem ruchowym w ostatnim tygodniu. Dopiero co opanował obroty na plecy i teraz mon stop to robi brzuch, plecy, brzuch plecy, podejrzewam, że tak też zlecił z łóżka, szczerze mówiąc nie widZiałam jak to było bo to było rano i spałam, on też powinien wtedy spac(od wydarzenia śpi i bedzie juz spal w łóżeczku). Jeszcze jedną rzecz napiszę co do rozwoju ruchowego, gdyby miał sam do wszystkiego dojść to nie wiem ile mu by to zajęło bo tak naprawdę od stycznia ciągle z nim cwiczylam, ciągle trzeba go stymulować, zachęcać, ćwiczyć z nim... jeszcze mówiła pani doktor, że dzieci ktore ważą więcej pozniej rozne rzeczy wykonują. Kolezanka ma 3 tyg starszą córeczkę, która juz wstaje na nóżki sama i próbuje stawiać pierwsze kroczki, do wszystkiego sama doszła i tak sobie myślę, gdzie mojemu do wstawania, nawet do pelzania mu daleko... wiadomo ze wszystko przyjdzie z czasem ale juz lato idzie, zacZnie się porownywanie na spacerze, itd wiecie o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Justynka moj kreci sie we wszystkie strony, ale uzywa do tego bardziej nog. Od poltora miesiace kreci sie jak pilka, do tego podniesiony pod paszki od razu staje na nogi i stawia kroki, jak np zlapie sie za lezaczek raczkami to sie trzyma i stoi, ale usiedziec nie moze. I to nie prawda co do wagi dziecka. Corka miala 4120 jak sie urodzila, majac 7 miesiecy i tydzien zaczela siadac, a moj najstarszt mial 3kg i zaczal siedzie majac 7 m-cy i 3 tyg. Troche zalamana jestem. Do tego jak zobaczylam ze fo neuro czeka sie 2 miesiace to stwierdzam ze prywatnie ide.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga- jak Cię coś niepokoi w rozwoju synka to warto skonsultować z dobrym neurologiem lub fizjoterapeutą, pokażą jak dziecko stymulować i ćwiczyć. Powodzenia! Tak czytam i stwierdzam, że mamą to nie dogodzi:-) Ja bym się chętnie zamieniła na mniej *****iwego szkraba. Szczerze mówiąc ja jestem zaniepokojona w drugą stronę, mój syn ma 7 miesięcy i tydzień i raczkuje z prędkością światła, staje wszędzie gdzie się da i powoli zaczyna stawiać pierwsze kroki przy meblach. Jak tak dalej pójdzie w wieku 8 miesięcy będzie chodził a raczej biegał jak tak na niego patrzę. Wydaje mi się, że to wszystko za szybko, że odbije się to później na jego postawie, kręgosłupie, stawach. Córki chodziły po roku, raczkowały na 9 msc, nie wiem skąd u niego taki pęd do wszystkiego. Mąż się śmieje, że widzi że wszyscy wokół na nogach to co on będzie na czworakach zasuwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Chodziło mi raczej j o wagę teraz a nie o wagę urodzinową. Aga.sama widzisz każde dziecko coś opanuje szybciej a coś innego później, ja tez się martwię, mam za niedługo przyjąć na kontrolę, o mój się kręci rękami na brzuszku a nóg nie używa wtedy. Jak robi podpor wysoki to ciało automatycznie troszkę przesuwa mu się w tył bo podpiera się a wyciągając rącZki bardziej przed siebie. Cieszę się, że wypracowalam z synkiem to, że potrafi już bardzo długo leżeć na brzuszku a nie tak jak jeszcze w srtczniu max 6 minut. Moj się podciąga za ręce ale robi to jakby bezwiednie bo juz za co innego nie wie, że może się chwycić. Jak go ustawiam na czworaka to stoi tak kilka sekund po czym opada na twarz. Kiedyś pare miesięcy temu podciagal ladnie nogi pod siebie jakby chcial kleknac ale teraz tak rzadko robi, coś jakby mu zaklocilo ten ****** szkoda bo moze teraz nie byłby tak do tyłu ze wsyzstkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Reox, moja tez raczkowala majac niespelna 8 mcy. Jest zdrowa i silna. Justyna a jakie cwiczenia masz robisz. Opisz prosze. Ja jednak prywatnie, na fundusz termin na czerwiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Postawiła synka na czworaka i taką postawę kazała wymuszać, przytrzymywala nogi jego na bokach a nie z tyłu. tak kilka razy bedziennie robić po chwili żeby jak najwięcej unosil ciężar na rękach bo trzeba je wzmocnić. Kazała mi też dbać żeby nie robił tak, że odrywa konczyny od podłogi leżąc na brzuszku, nie wiem co miała na myśli ale właśnie opisując, żeby tak nie robił mówiła ze na to był już czas a teraz ma mieć dłonie pod sobą lub blisko siebie i unosić się na wyprostowanych, brzuszek w powietrzu tez sam powinien podniesc na wyprostowanych. Kończyny jak najmniej rozłoŻone na boki tylko blisko przy ciele, bo jak będzie je tak rozkladal jak samolocik to JesZcze bardZiej to się odwlecze w czasie. W najkrótszym skrócie ćwiczyć ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Nie wiem czy coś zrozumiesz z mojego bełkotu ale ciężko to opisac. Tak tak, ja też prywantnie byłam, koszt 120zl a misto małe, masakra ile taka wizyta musi kosztować w duzym miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Dzieki Justyna, wiem o jakie cwiczenie ci chodzi. U nas w Lodzi wizyta kosztuje 190 zl. Dziewczyny, wszystkiego dobrego na te swieta. Mam nadzieje, ze przyjdzie do Was zajaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagicznyCzassssss
Cześć dziewczyny. Życzę Wam i Waszym rodzinom wesołych Świąt, rodzinnych, pełnych milosci:-) zdrowych, szczęśliwych i spokojnych , żeby dzieciaki dali Wam odpocząć. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Magiczny CZas, dziękuję, Tobie i Twojej rodzinie również życzę Radosnych Świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25
A ja na swieta pojechalam sie goscic do mamy. Syn jest pierwszy raz poza domem tak dlugo i ze spaniem jest jakis kosmos. Na rekach ok, klade go i ryk. Juz mam dosyc jego, tych swiat, boje sie tez ze bedzie cyrkowal jak wrocimy do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna, a propos waszego wypadku, moj tez mi ostatnio zlecial z lozka. Mial taka sliwe na czole, ze daj spokoj. Potem cala noc nie spalam i bylam bliska placzu z wyrzutow sumienia. Ponoc matki dziela sie na te, ktorym dzieci spadaja z lozka i na te, ktore sie nie przyznaja, ze im dzieci spadly ;) Wesolych swiat dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×