Niegdy w życiu nie czułam się tak samotna...

i trac****ekne wartosci.

Wiv40wawa 19;16 To przykre co napisalas ze twoj eks powiedzial ze zadzwoni czy tam przyjdzie pozniej do ciebie. Wiesz ja lezalam w szpitalu i w ostatniej chwili mnie zoperowano ,bo zle mi diagnoze rozpoznano. Przyszla do mnie do szpitala moja babcia i co wogole sie ze mna nie przywitala, nie przytulila, nie dotknela i nic mi nie przyniosla do szpitala zadnych owocow. Za to odebrala telefon i przez tel rozmawiala z 2godziny, bo ktos obcy byl wazniejszy odemnie. Wiec po co wogole mnie odwiedzila w tym szpitalu, po buc. Nie ma milosci wsrod bliskich nam osob ,wiec po co szukac milosci, wsrod obcych.

gość dziś O Ty niegrzeczna! . Czyli duupa z przytulania! . Od siebie Ci powiem, zmień podejście a będzie lepiej! . każdy jest inny, są różne charaktery i ludzie.

21;22 Ja jestem soba i to jest wazne a spotykam na swojej drodze samych zlych ludzi .Byli tez taccy ktorzy mi pomagali ,bezinteresownie ale to mozna ich policzyc na palcach. 19;16 Wspolczuje ci z kim ty bylas, przynajmniej sie okazalo jakim czlowiekiem byl twoj eks. No coz ,beczke soli zjesz i nie dowiesz sie jaki kto jest.

21;22 Charakterow jest tyle ile jest ludzi na swiecie, ale zeby poznac kogos fajnego, dobrego, wszystko graniczy z cudem a zwlaszcza poznac przez internety, to zguba czlowieka.

Tak, guba zaraz :-) . te internety to diabły jakieś, sodomia i gomoria ;-)

a ja wam cos pozytywnego napisze w przyszlym tygodniu po 12 latach zwiazku wychodze za maz za najwspanialszego czlowieka, jakiego w zyciu spotkalam, wieksze szczescie nie moglo mnie spotkac,jest moim najwiekszym szczesciem. I nie, nie jestem w ciazy, nawet nigdy mi nie zalezalo na tym aby wyjsc za maz. Mam juz 45 lat, jestem szczesliwa czego i WAM z calego serca zycze. Duzo milosci i wiary w przyszlosc w nowym roku kochani!!!

gość wczoraj Ps. Kazdy czlowiek czeka tylko pierwszy na zyczenia swiateczne, odemnie i jezeli ja nie zloze zyczen to ludzie mnie maja gleboko w d. Druga sprawa jak zauwazylam ludzie staja sie coraz bardziej chamscy ,malo uzywaja slow dzien, dobry, prosze, dziekuje, dowidzenia, przepraszam, bo po co okazywac szacunek ludziom no po co?Kazdy jest dobry dla drugiej osoby, jak ma z tego jakies zyski ,korzysci a tak ludzie cie maja gdzies. Dlatego nikogo do szczescia nie potrzebuje, daje rade sama. DDD wiesz co ci powiem, jesteś CZĘŚCIĄ tego problemu, swoim zachowaniem. Ty nie patrz co inni robią i jak się zachowują tylko ty BĄDŹ SOBĄ, bądź miła, bądź uśmiechnięta, mów prosze i dziękuje, bądź tym światłem w ciemności naokoło, bo to może być jedyna nadzieja dla otoczenia w którym jesteś. Mów dzień dobry nawet jak ktoś nie odpowie, bo gwarantuje ci że jak wystarczająco razy to do kogoś powiesz to wreszcie kiedyś odpowie, a odpowie bo spowodowałaś zmiane u kogoś, kto podobnie jak ty uważa że wszyscy są chamscy itd. Bądź źródłem zmiany na lepsze, bo to otoczenie składa się z ludzi a nie odwrotnie. Chcesz zmiany to sama ją zacznij, nie tylko narzekaj że otoczenie jest takie czy inne. Bądź tą zmianą wytrwale aż dobrocią i uśmiechem zarazisz innych, a oni znowu innych itd itd. Myśle że to jest odpowiedni krok w odpowiednim kierunku aby stworzyć to co byś chciała.

gość wczoraj gratulacje!!! aby inni też trafili na kogoś wspaniałego, partnera, przyjaciela, i wtedy życie przybrałoby nieco barwy dla tych osób

Bardzo, bardzo mądra rada powyżej. Potwierdzam że działa, sama od kilku lat to uskuteczniam :)

Viv40wawa wczoraj A tu trafiłeś w sedno moich przemyśleń, religia bowiem jest mi obca całkowicie, nie ma we mnie zgody na stek bzdur, którymi raczy nas kościół czy inne religijne instytucje - rozumiem jednak, ze wiara jest czymś co stanowi fundament na jakim zasadza się nasze ludzkie poczucie bezpieczeństwa czy istnienie w ogóle - sama głęboko wierzę, że jest jakaś siła scalająca to wszystko co nas otacza i musi być ona siłą inteligentną nie ma bowiem możliwości by tak precyzyjnie skonstruowana machina, tak perfekcyjna w każdym calu była dziełem przypadku. I tak, wierzę też w to, że każdy z nas jest tutaj z jakiegoś powodu - bliska mi jest idea rozwoju jako elementu ewolucyjnego ale w głębszym, bardziej globalnym znaczeniu, że uczymy się i na tym zasadza się sens naszego istnienia. I może też dlatego ogarnia mnie taki smutek, gdy spoglądam dookoła bo cała ta idea zatrzymała się jakby w miejscu - nie uczymy się siebie a używamy, siebie, innych, wszystkiego. Każde doświadczenie, nawet to moje obecne, gdy je " puścić" i pozwolić przez nas przepłynąć nas kształtuje. Trochę jak artysta rzeźbę gdy jego wizja przepływa przez palce poruszając i zmieniając kamień. Co nie zmienia faktu, że wciąż w cholerę mi smutno. Zgłoś Siła wyższa istnieje, lecz nie ma nic wspólnego z religią. Religia to cwana ściema w celu eksploatacji prostych i naiwnych ludzi, i kiedyś to nie było trudne bo ludzie byli ciemnotą i analfabetami, ale teraz gdy co drugi ma magistra i dalej ta ciemnota na nich działa to tylko dlatego że od kołyski mają indoktorynacje w pewne fundamentalne pojęcia których od najmłodszych lat im są powtarzane dzień w dzień. Młody umysł łatwo kształtować/programować, bo jest pusty, nie ma pojęcia o niczym, i tym cwani ustalają granice i pojęcia z których potem ciągną korzyści. Koncepcja religii z punktu widzenia kogoś "zewnątrz" systemu, w tym przypadku to jestem ja, jest kompletnym absurdem, i tego programowania nie widzą sami zainteresowani ale to jest bardzo silna psychologiczna manipulacja i uzależnienie umysłowe. Teraz jak to widze z "zewnątrz" to jest to bardzo widoczne i oczywiste, jednak niewielu się udaje to widzieć w ten sposób. Podobnie jak "programowanie" mass mediami nie jest oczywiste dopóki ktoś codziennie ma z tym styczność, lecz gdy się "odłączy" na kilka miesięcy i potem te media znowu zobaczy to ta manipulacja jest tak oczywista że nie sposób jej nie zauważyć. To bardzo cwana metoda działająca często na podświadomość. Dlatego wszystkim polecam "odłączyć się" kompletnie od mass mediów, wasze życie ulegnie niesamowitej poprawie psychicznej, gwarantuje to. A życie porównać można do rzeki która płynie i zbiera po drodze różne "rzeczy", patyki, liście, śmieci, czyli dla nas doświadczenia, i tu jest prawdziwa wartość w tym co zbieramy, dobre i złe, każdy coś innego, każdy w inny sposób rzeźbi swoją droge, nie ma dwóch takich samych istot z identycznymi doświadczeniami, a doświadczenia budują nas i kim jesteśmy i jak się zmieniamy. A jak Ci smutno to pomyśl co by to zmieniło? Jak to zrobić, i małymi krokami w tym kierunku dążyć po trochu, aż do celu.

Autorko, pisalam ze jestem samotniczka, jestem samotniczka ale z wlasnego wyboru, bo ludziom trzeba poswiecac czas, dyskutowac z nimi, rozmawiac czasem pomagac rozwiazywac problemy a nie zawsze jestem w stanie rozwiazac czyis problem. Lubie cisze i spokoj najlepiej sie czuje w gorach i nad morzem a z ludzmi podysktowac od czasu do czasu.Zadaj sobie pytanie autorko jakich ludzi lubisz, bo nie z kazdym da sie porozmawiac, podyskutowac i nie kazda dana osobe mozna polubic. Pracuje duzo z ludzmi i obserwuje ich zachowanie na codzien i nie kazdy jest mily i odpowiada mi na moje dzien dobry. Jestem po prostu soba, niewarto udawac kogos kim sie nie jest. Sa ludzie i parapety.

03;12 Jestem soba ile razy mam to pisac i powtarzac, po prostu ja nie potrzebuje miec przy sobie ful ludzi. Wystarczy mi male grono znajomych bo lubie spokoj, cisze. Jestem mysle dobra osoba bo nawet ksiadz na religii powiedzial ze zyczy kazdemu zeby kazdy byl taki jak ja. Wszedzie mnie kazdy lubil,po prostu badz mila i grzeczna dla wszystkich serdeczna a kazdy i wszedzie kochac cie bedzie ale niektorzy moja dobroc wykorzystuja, dlatego wole traktowac ludzi z wielkim dystansem i tyle.

Dlaczego wysylam kartki swiateczne, wysylam zeby komus sprawic radosc, bo mala rzecz a cieszy tylko glupio sie czuje, ze ja o ludziach, mysle a o mnie nikt nie pomysli taka prawda.

gość wczoraj - gratuluję i bardzo zazdroszczę, bo też chciałabym mieć przy sobie kogoś, kogo mogłabym kochać i troszczyć się o niego.

13;30 mysl pozytywnie, rozgladaj sie, zrozum czym jest kompromis. uwierz w swoje szczescie i milosc a NA PEWNO Cie nie ominie!!! Glowa do gory, powodzenia zycze!!!!

zarazić uśmiechem dziś To najlepszy wpis jaki czytałem ,tak trzymaj i powiem ze to działa ,czasami tylko trudno znieść spojrzenia innych gdy facet jest za miły i szczęśliwy , sa zabawne gesty pukanie się w czoło , czy czasami -chyba coś wypił a moze zakochany lub wariat. ważne że działa pozdrawiam i sorki ze z gościa https://www.youtube.com/watch?v=CP0Xwyn87CI

Polecam przeczytac Toksyczni ludzie i Moc pozytywnego myslenia str276 co zrobic zeby ludzie cie lubili. W relacjach z ludzmi wszystko powinno zaczynac sie od szacunku. Szacunku do samego siebie i innych.

gość dziś Może i masz rację , albo i nie kto to wie uczymy się całe życie . jestem sceptycznie nastawiony na wszelkie poradniki w 99% sa to pracze mózgu pisane pod konsumenta i lobby farmaceutyczno-lekarskie . Masz racje trzeba mieć szacunek do siebie i innych ,być otwartym ale i mieć swoje zdanie i zasady . wszystkie te książki i poradniki nie zastąpią zwykłej rozmowy z bliską osoba czy przyjacielem a nawet obcym który potrafi słuchać. Z wiekiem tracimy cechy które mieliśmy jako dzieci ,łatwość nawiązania kontaktu ,radości ,zabawy każdy pamieta lub widzi dwoje obcych sobie dzieci gdy jedno powie pobawimy się (na pozór może głupi przykład )i w ciagu 5min sa jak starzy znajomi pełni radości . kilka lat temu zaraz po rozstaniu (a przed rozwodem )przeszedłem ostry kryzys były wizyty u pani psycholog w poradni prywatnej z tym jest zabawna historia zwiazana , wizyt było 6 w tym tylko 2 pierwsze płatne, ostatnie były kilku godzinne , dużo by pisać finał taki że jesteśmy przyjaciółmi zwykłe rozmowy pomogły mi i pani doktor (okazało się ze tez miała problem ) świat nie jest zły ani dobry , nie czarny nie biały to my sami go malujemy , gdy otoczymy się przyjaciółmi to bedzie lepszy ,jaśniejszy zaraz spytacie skąd ich brać ,to juz inna bajka czasem są obok was czasem pisza do was i na kafe (tak nie żartuję wiem to) z czasem może i ten topik sie zapełni wykruszą sie jedni przyjdą inni ,zaroi się od zalogowanych a po kilku miesiacach real tego wam życze nie poradników a rozmowy ,spotkań i przyjaźni w realu pozdrawiam

i co stukneles pania psycholog?

15;47 To jestes w bledzie a sztuke szacunku do ludzi ,wlasnie zaczerpnelam z ksiazki Toksyczni ludzie, jak sie zachowywac do ludzi gdy mi nie odpowiadaja na moje dzien dobry w pracy a i mam racje bo na szacunek zasluguje kazdy.

Piszesz ze trzeba rozmawiac z przyjaciolmi, kolezankami, znajomymi a sam tych przyjaciol i bliskich osob nie miales i pozostala ci psycholog ,ktora i tak wszystkich problemow ci nie rozwiazala. Ja mowie ksiazka dobry przyjaciel. Nie oszuka, nie zawiedzie a pomoze na ludziach mozna sie zawiesc.

wypowiedz wyzej, bardzo trafne spotrzezenie!!! Brawo, brawo, brawo!

Bzdura. Na pierwszym miejscu człowiek. Książka to też człowiek, tyle że nie sposób prowadzić z nim tak ważnego w życiu dialogu. Książki uczą. Ludzie uczą i kochają.

gość wczoraj gość wczoraj Wyciągasz za szybko wnioski i stawiasz diagnozę nie wiedząc tak naprawdę nic , Powinienem potraktować ciebie jak trolla (przepraszam ale jak sama napisałaś trzeba miec szacunek a ten trzeba wypracować sam nie przyjdzie ) Wracając do tematu z przyjaciółmi rozmawiałem niezliczoną ilość czasu a pani psycholog była z poradni małżeńskiej ,naiwnie chciałem ratować zwiazek ale była miała gdzieś wizyty ,dlatego poszedłem sam zrobiłem to dla siebie i dzieci które zostały ze mną by wysłuchać spojrzenie obcej i fachowej oceny , nie wiem poco ci to piszę ale nie znoszę i unikam osób wszystko wiedzących a nie znajacych zycia bez urazy . gość wczoraj - marne podbicie tematu a jeszcze przez ta samą osobę żenada . gość wczoraj - ukłony :)

CD Dzień dobry ,proszę , dziękuje itp to jest kultura i na nią każdy zasługuje a nie szacunek na niego trzeba pracować i wyrabiać zmień książki . każdy obcy człowiek ma u drugiego tylko ograniczony % szacunku (powiedzmy 50%) który rośnie lub maleje w miarę poznania i tego nic nie zmieni TO SIĘ NAZYWA ŻYCIE tak jest i tak będzie zawsze pozdrawiam i proszę bez obrażania sie to nie było moim zamiarem . żegnam ten topik pa

Dzien dobry! I tu sie zdziwisz, bo to ja jestem autorem wypowiedzi 22:06 i z wczesniejszymi wypowiedziami nie mam nic wspolnego! Tak ze sam widzisz, ZE TY SAM takze pochopnie wyciagasz falszywe wnioski. "podbicie tematu, a jeszcze przez ta sama osobe, zenada" I co ? Zaskoczony? Tym razem nie trafiles. ZASTANOW SIE NAD SOBA i nie pisze tego zlosliwie, nie ma zamiaru nikogo obrazac. Wydaje Ci sie, ze po paru wizytach u specjalisty WSZYSTKO doskonale rozumiesz, wiesz i znasz zycie??? Uczymy sie przez cale zycie a tu miales pierwszy przyklad! Pozdrawiam i milej niedzieli zycze!

Pozwólcie ze wtrącę swoje 5 groszy w rozmowę Już sie spotkałem z takim szerokim wpisem jak napisał gość sam go często stosuję na innym forum gdzie jest kilkadziesiąt wpisów na godz . gość dziś po prostu odpowiedział dwóm osobom naraz ta sama odpowiedz gdy pytania sa o tej samej sprawie , inne zastosował gdy chciał coś dodać poza odpowiedzią to czytelne dla stałych bywalców i domyślam sie kto to pisał

10:20 mozesz mi napisac, co wyjasniasz i komu? nie rozumiem, o co Ci chodzi?

22;29 Sam jestes bzdura .Ksiazki ucza ,ale ludzie nie zawsze cie wesprza ,zrozumieja, wysluchaja pisalam juz ze sa ludzie i parapety. Nie znasz ludzi, za krotko na swiecie zyjesz.