Jakbym miał dziecko, nie wiem, czy chciałbym jeszcze wchodzić w związek

jak wyżej

taaa, jasne, dziecko ci zabroni poznawać kolejne :D sam chyba w to nie wierzysz?

Mam już 31 lat i po jednym, bardzo długim związku i totalnym wyroooochaniu przez partnerkę, żonę, trudno będzie mi wejść w kolejną bliską relację. A dziecko baaardzo chcę...

a ja wierze znam kilka osób które zawiodły sie na róznych partnerach i żyją życiem swogo potomka tj dla nich motorem do działania i nic wiecej od zycia juz nie chca autor wcale głupio nie pisze

własne geny własna krew radość na codzień z sukcesów pociechy daje wiecej radosci niz niejeden partner

Tylko niestety samowystarczalny nie jestem w tym zakresie i dziecka sam z sobą nie spłodzę...

o masz to surykatke sobie wynajmij nie bedzie ci marudzic żadac posług i prezentów bedziesz miał świety spokój oczywiscie bredze hordy wolnych kobiet a ten smęci na forum

żona która nie kocha swojego męża nie kocha żadnego.

co ma piernik do wiatraka jaka zona przeciez autor o dziecku pisze

z jednej strony wykorzystałeś mnie a ja CIEBIE tylko ty o tym wiedziałeś i po co było pajacować ale pajace tak mają teraz myślę na trzeźwo dobrze że Ci ją poleciłam miałam nosa co do was idealni w100 procentach ,cieszy mnie to że cię poznałam

szukaj se inkubatora wsrod div stacjonujacych miedzy smietnikami

Nie wroze ci fajnej przyszłości, dziecko będzie płakać ze ma zj******o ojca i na starosc zerwie z toba kontakty.Zajmij sie czyms pozytecznym + znajdź hobby.

Hobby mi nie brakuje. Pieniędzy też nie, jedyne, czego w tej chwili brakuje, to dziecka...

gość wczoraj ciekawe, bo wszyscy mówią coś przeciwnego, że dziecko będzie miało ze mną jak w raju... ale to kafe i stałe bywalczynie wiedzą o wszystkich wszystko najlepiej

Dziecko musi mieć matkę, bardziej niz ojca, bo zapłodnienie to moment, ale ktoś musi ciażę donosić i to wiele miesięcy. Oczywiście nie trzeba być z matką dziecka w związku,mozna sie zawsze z kimś dogadac ze to tylko lużny związek, mozna dziecko lesbijkom zrobić ale zawsze jest ryzyko, ze wasze relacje jako rodziców po rozstaniu sie nie ułożą . Nie lepiej dla dobra potencjalnego dziecka przynajmniej próbowac dojść ze soba i przeszłościa do ładu i z potencjalna kandydatka na matke przynajmniej próbowac stworzyć jaies normalne relacje?

Możliwe tylko wtedy gdybyś z tym dzieckiem mieszkał bo tatuś weekendowy to nie super tatuś. Poszukaj w necie surogatki skoro masz kase, ona urodzi Twoje dziecko, Ciebie poda jako ojca a później zrzeknie się praw do dziecka;) proste, nielegalne ale możliwe:)