Nigdy się nie pogodze z tym że ją straciłem

18:38 A skąd Ty możesz wiedzieć

mnie to denerwuje ,że ludzie mówią co inni myślą , a przecież nie wiedzą co inni myślą do cholery .

To jacyś popaprańcy

masz niskie poczucie własnej wartości. Nie spróbowaliście, więc nie wiesz czy byłbyś dla niej odpowiedni. W ogóle co to znaczy odpowiedni? To ty ją kochasz, i o ile faktycznie ci na niej zależy to z nikim innym jej nie było by lepiej. Jeżeli to szczere uczucie z twojej strony to z kim mogła by być szczęśliwsza? jeśli nie z facetem, który tak bardzo o niej myśli i byłby w stanie zrobić wiele by dać jej szczęście. Miłość, zauroczenie to żaden powód do wstydu. Masz szczere intencje, drugiej osobie zawsze schlebia uczucie innej osoby. To twój strach przed odrzuceniem i egoizm nie pozwalają ci wyznacz jej tego co czujesz. Wolisz obwiniać się i dołować, ze i tak nie byłbyś dość dobry dla niej. Skazałeś sie na porażkę, a nawet nie spróbowałeś sięgnąć po szczęście, które masz w zasięgu ręki. Wyznaj to jej, to żaden powód do wstydu, jeżeli cie od rzuci nie będziesz w innej sytuacji niż teraz. Tyle, ze tylko do końca swoich dni nie będziesz wyrzucał sobie, ze nie spróbowałeś, nie zawalczyłeś. A tak nawet do śmierci zastanawiać sie możesz co by było gdybyś miał na tyle odwagi by wyznać jej co czujesz. Będzie sie to za tobą ciągnąc do końca twoich dni.

do 19:45 a może autor sam zadecydować co zrobi ze swoim życiem i wyrzutami bo odnoszę wrażenie że tak jakbyś coś narzucał /a swoje zdanie ...

oczywiście, ze sam zdecyduje. Ma wolną wolę ;) Nic nikomu nie można narzucić. Sami decydujemy o swoim losie, ja tylko próbowałam uświadomić jakie mogą być, ewentualnie konsekwencje jego braku działania. Mogą podkreślam, nie muszą.

Faceci tak mają ze najpierw ranią, zdradzają a potem żałują i szukają przebaczenia. Trzeba nie ranić drugiej osoby wtedy nie będzie problemów. Sami je sobie stwarzacie.

prawda

Co takiego zrobiłeś ze ja straciłeś? trzeba było myśleć a nie teraz tu biadolisz.

Jak komuś na kimś zależy to nie odpuszcza ;)

Jasne, że odpuszcza. Nic na siłę, a gdy są dwie chętne osoby zawsze można jakąś znajomość wznowić, reaktywować. Nie odpuszczają tylko natrętni.

Ja dalam komus do zrozumienia, ze nie chce go znac, a teraz zalue.

a mialas/es powod do tego?

Gdyby mu zależało toby się starał, o związek się dba.

dziś Tak mi sie wtedy wydawalo, ale teraz z dystansu widze, ze zle go ocenilam, pochopnie.

23:08 Nie możesz się z nim skontaktować?

Nie. Glupio mi.

odezwij sie moze ona czeka

On. I nie czeka, wiem to :)

Nie doceniałeś jej :[

huśtaj wora

A skąd możesz wiedzieć. Zwykłe przepraszam możesz napisać, niezobowiazujaco

Znam ten typ. Tacy nie czekaja, bo maja wianuszek innych dziewczyn :)

tia, konska morda pies zdycha na hiv od tego wianuszka. a niech zdycha. niech watroba mu gnije. nigdy nie lubilam tego parszywego frustrata :D

co? :>

masz obsesję na punkcie tego "psa" burka wacława

No cóż, ja odszedlem z godnością, nie obrabialem jej du/py, nie skomlalem o kontakt. Po prostu zniknąlem.

04:46 a jak wyglądało rozstanie? na żywo, SMS-owo, inaczej?

ty się chłopie ciesz, że ją staciłeś bo to oznacza, że możesz bez komplikacji dupczyć sobie jakąś inną, i może lepszą, a na pewno świeższą. Dupczenie jednej prędzej czy później się nudzi i wtedy fajnie jest gdy to nie ty musisz porzucić kobitkę tylko ona ciebie porzuca. Zostajesz z tym co chcoiałeś czyli wolnością ale bez wyrzutów sumienia. A jeśli masz deprechę to oznacza tylko że ciągle jest w tobie kupę smarkacza i samoluba.

KAŻDY ma to na co zasługuje. on też