Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teściowa, no ręce mi już opadają.

Polecane posty

Gość gość
Teściowa autorki to interesowna manipulantka i tyle w temacie. Autorka już tu od miesięcy narzeka na teściową ale jak to skleić w całość to ma wiele powodów. Teściowa to chamka a niby pani z miasta. Nie chce jechac na wieś a sama uważa sie za lepszą tylko dlatego, ze skończyła studia. Pomimo tego zarabia mało, kisi się w klitce w bloku i nie może znieść tego, że taki wieśniak jak tato autorki zarobił na robieniu ogrodzeń ma piękny dom i jest bogaty. Teściowa zawiści swatom stanu posiadania ale nie zaprosiła ich do siebie ani razu bo nimi gardzi, nie przeszkadza to jednak jeżdzic do nich i ich obżerać. Taka teściórwa to wyjątkowa menda i wrzód na doopie. A dla męża wstyd za matkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje tej teściowej. a ten syn to już poniżej krytyki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pełni Cię rozumiem autorko i popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też popieram autorkę. Mam podobnie. W takim razie może wracając od moich rodziców i rodzeństwa w drugi dzień świąt zajedziemy do niej na obiad (jak go zrobi) a jak nie, to nie. Może za rok zmieni zdanie i nie będzie siedzieć sama... jej życie jej wybory, moje życie moje wybory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też popieram autorkę z tego względu że mam podobną teściową i podobną sytuację ze świętami. Ale co zauważyłem że te milosierne obronczynie biednej teściowej, posiadające według swojego mniemania przecież taką wielką klasę najwięcej obrażają personalnie, czy to nie dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziadek mojego meza tez zostal sam , co roku na wigilie teściowa zabiera go do swojej mamy bo tam jest cala rodzina, ale on nie marudzi i się dostosowuje bo inaczej by sam siedział, bo jakby ktoś go odwiedzil to na 3 godziny i w drogę, tak więc popieram autorkę , a jak teściowej nie pasuje to jedźcie do niej na trzy godziny przed wigilia a resztę świat niech sama siedzi jak tak woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To jest prawidłowy hejt. Brawo. " Ależ skad,wyrażam tylko swoje zdanie.Ot i cała mentalność Kalego, jak Kali wyzywać od wieśniaków, to dobrze,wyraża swoje zdanie, jak pojechać po Kalim, bo źle, bo to hejt.Lecz się wariatko wściekłą na łeb, masz nierówno pod sufitem,też poznają już twój styl pisania, doigrasz się w końcu za to obrażanie ludzi, to tylko kwestia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dziadek mojego meza tez zostal sam , co roku na wigilie teściowa zabiera go do swojej mamy bo tam jest cala rodzina, ale on nie marudzi i się dostosowuje bo inaczej by sam siedział, bo jakby ktoś go odwiedzil to na 3 godziny i w drogę, tak więc popieram autorkę , a jak teściowej nie pasuje to jedźcie do niej na trzy godziny przed wigilia a resztę świat niech sama siedzi jak tak woli " Dobrze napisałaś, sytuacja jest analogiczna, przecież dziadek też może żądać aby córka z rodziną tylko z nim spędzała Wigilię, co to za córka ,że nie chce.Ludzie samotni kart w święta nie rozdają, bo nie maja nic do zaoferowania, powinni się dostosować , aby nie psuć swiąt innym. Co to za Wigilia siedzieć tylko z teściową, skoro mozna w większym groni ku radości dzieci, dziadków, rodziców.Na złośc odmrozić sobie uszy?Przecież to głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszna jest samotnosc ... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem zarówno jedną jak i drugą stronę. Szkoda, że teściowa będąc młodą jeszcze kobietą nie ma partnera, autorka wspomniała nawet, że jest sama od długiego czasu. To rozwiązałoby wiele problemów. Dziwne jest dla mnie to, że ciągniecie tą kobietę do obcych dla niej ludzi. Skoro nie chce jechać to ma do tego prawo, rozumiem 2-3 godzinki wieczerzy i każdy do siebie, ale nie 2 dni bycia u kogoś obcego. Autorko, jak już Ci ludzie napisali, postaraj się w miarę możliwości choć na chwilę odwiedzić teściową, podzielić się opłatkiem. Ale w żadnym wypadku nie ciągnij jej na święta do kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam samotna tesciowa, maz jest jedynakiem i od wielu lat spedzam z nia swieta 3 dni pod rzad, bo maz pracuje na zmiane i wychodzi do pracy ;-) Ale chyba czas to zmienic, bo to nie moja wina, ze ona nie ma wiecej dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ty tez bedziesz kiedys tesciowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja tez mam samotna tesciowa, maz jest jedynakiem i od wielu lat spedzam z nia swieta 3 dni pod rzad" Witamy masochistkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego,że będzie, nie musi odstawiać szopek jak jej teściowa, już się nad losem tej teściowej nie płacznie, a temat jak zwykle na kafe zawalony hejtem i wyzwiskami od jednej i taj samej osoby, aby było jeszcze śmieszniej to ta sama osoba pisze jako obrończyni autorki, śmiech na sali, rozdwojenie jaźni poziom expert. Jakie zryte dynie to tylko na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allle was podpuściła,a wy łykacie pustostany to jak pelikan,co rusz to baba dodaje nowe fakty o teściowej a wam w to graj bo wcale lepsze jak widać nie jesteście. Bożeszszsz ty mój zachowaj mnie w przyszłości od tak prymitywnych i mściwych synowych,chociaż chłopaki moje mają głowy na karku nie w rozporku i znajdą jakieś perełki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12,27 w tym roku juz sie zbuntowalam :-) Powiedzialam dosc ! Gdyby ona jeszcze nie byla taka gadula, ale potrafi zameczyc swoim gadaniem :-) Od kilkunastu lat jest emerytka, a wciaz opowiada o swojej pracy - ja tego nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie jest tak ze jeden rok spedzamy wigilie u mnie a druga u tesciowej. tak jest najsprawiedliwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka miej wyj****e a będzie ci dane. Amen. Po co martwisz. Się wredna teściowa. Nie to nie, to jest Stara baba co ma swój rozum, najlepiej z takim towarzystwem wychodzi się olewajac je. Jak ona tak mocno pragnie wigilii u siebie bądź u Ciebie niech za zorganizuje, naszykuje. A z tego co piszesz, ona specjalnie nawet świat nie obchodzi, więc w imię czego masz pozbawić siebie radości świat ze swoją rodzina???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, ze moja mama tez mieszka sama i zapraszam obie babcie do siebie i zawsze konczy sie to tak, ze kloca sie o polski rzad, o emerytury itd itp. Dwa lata temu zaprosilam do siebie na Wigilie swoja mame to jeszcze nabuntowala mi meza :-) Obie sa udane :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jestes zona i synowa, wiec musisz to jakos pogodzic. A co na twoj maz? W ogole ma jakies zdanie ? Przeciez to jej syn ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A odpowiadając'obrońcom teściowej - z jakiegos powodu jeden syn w ogóle nie przyjezdza, a drugi'woli do rodziny znów jechać. . . Ciekawe dlaczego tak jest?:)'Piszecie, że taki syn to pipa, dla mnie pipa to facet pozwalający obrazac swoją żonę wrednej matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Od kilkunastu lat jest emerytka, a wciaz opowiada o swojej pracy - ja tego nie rozumiem... " zrozumiesz jak będziesz miała tyle lat co teściowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawa się rypła,zawsze mówię mojemu synowi by w życiu dorosłym szukał dziewczyny z miasta bo z wiech women ze wsi wyjdzie ale wieś nigdy. Mam przykre doświadczenia w bliskiej rodzinie i stąd ten strach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klawiatura wszystkie myśli wypisze co nie znaczy że można by to potraktować wiarygodnie.Ne znamy ani teściowej ani jej synów,więc i autorka nie jest kimś komu można wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest zona, a jej maz ma matke, maja dzieci, ktore maja tez babcie od strony ojca i powinni to jednak uszanowac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z godz12:50] Mąż tańczy tak jak mu zagra żona ze swoją świtą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ach mialam nie odpisywac na topik, ale sie zmusze. Ktos z poczatku napisal, ze tesciowa powinna byc wdziecze na, ze ktos ja zaprasza i nie musi wydawac pieniedzy na świeta - wg mnie chory komentarz. Ona ma prawo do wlasnego zdania, ze nie ma na cos ochoty, ma prawo byc uparta, skoro cos jej sie nie podoba. Autorko, jestes wg mnie i czesci osob z forum samolubna, widzaca tylko czubek swojego nosa. Jesli ona chce zostac u siebie to Twoim obowiazkiem jako człowieka jest uszanowac, bo ta pani jak domniemam nie jest ubezwlasnowolniona fizycznie ani umyslowo. Powinnas to jakos pogodzic. Pisze tylko o swoich odczuciach - z odrobiną empatii, z ktora u Ciebie krucho. Jesli ja bylabym na jej miejscu, tez nie chcialabym byc do czegos zmuszana.... a schorowani czlonkowie rodziny to nie jest jej problem. Jej problemem wlasnie moze byc zle samopoczucie w gronie "100" osob. Czy uwazasz, ze wszystko musi byc tAK tY CHCESZ? Uspokoj sie, napij sie ziolek i naładuj sie empatią - wyobraz sobie, ze inni ludzie tez maja prawo do wlasnego widzimisie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem kobiete, ktora nie ma ochoty jechac do obcych ludzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12,51 nie masz racji, bo ona opowiada przy KAZDYCH swietach, ze jej byly dyrektor to HITLEROWIEC . Ja mam tego serdecznie dosc .... I ciagle o tym jaka ona byla zmeczona i jaka ciezka jest praca w banku. A ja jej na to: niech Mama sie cieszy, ze przeszla na emeryture w wieku 55 lat, ze ZUS jest wyplacalany i ze teraz jest ciezsza praca niz 16 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×