Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Czasem nie ma jak przeprosić.

Polecane posty

Gość gość

A ja bardzo bym chciała. Nie zrobię tego żeby nie naruszyć jego spokoju, żeby znów nie władować mu się w życie z buciorami. Niech myśli, że wszystko skończone. Ale chciałabym żeby wiedział, że przez te lata nie było dnia żebym o nim nie myślała. Ani jednego dnia. Zrezygnowałam z tej miłości z dnia na dzień, bo zobaczyłam, że zaczęło mu zależeć A ja wpierw myślałam że to będzie przygoda. Wpierw próbowałam mu siebie obrzydzić, ale to było ponad moje siły. Kłamałam. Krótko, że mi nie zależy. Udawałam niechęć. Prawdą było to że powiedział mi że mnie kocha i od wtedy wzięłam odpowiedzialność za nas dwoje. Zrozumiałam, że to nie zabawa, że nie zostawię dzieci, męża. Chciałabym przeprosić, ale niech myśli o mnie najgorzej, niech mnie nienawidzi i mną pogardza. Były inne wyjścia, zapewne. Mogłam nie zaczynać, zapewne. Pewnie wiele błędów przede mną, ale chciałabym żeby to przeczytał, może przypadkiem, jako słowa przypadkowej kobiety, odniósł je do siebie i wiedział, że nie był nieważny. Był ważniejszy niż mógłby przypuszczać. Dlatego. Myślę o nim codziennie. To moja kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×