Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile zapłacić gosposi? Jestem zdezorientowana po rozmowie z jedną kandydatką

Polecane posty

Gość gość
podczas spania dziecka tj. ok. 1 godzi. ugotuj, posprzątaj, upierz, no nie co, jeszcze, skrzydła jej dorób to może się wyrobi. Obiad ugotować to trzeba ok. 1,5-2 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaka okolica autorko. Jakie miasto? za 1800zl moglabym u Ciebie pracowac. teraz siedze w domu mam 2,5latka rozplanowalabym tak ze moglabym mojego zabierac po poludniu na jakies 2godzinki zeby maluchy sie pobawily. Ale pewnie nie moja okolica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka ja bym nawet chętnie mamę z dzieckiem wzięła, podejrzewam, że taka mama jest na tyle zorganizowana, że nie miałaby problemu z ugotowaniem obiadu mając pod opieką dziecko czy nawet dzieci;) I absolutnie by mi nie przeszkadzało jakby dziecko takiej mamy było z nią o ile dobrze opiekowałaby się też moim. Ogarnięta, fajnie zorganizowana mama na pewno by też zwróciła uwagę na jedzenie, bo jadłaby razem z dzieckiem to co i my i nasze dziecko. Mieszkam w województwie podlaskim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka miała opiekunkę ze swoim dzieckiem, doszło do tego ze niania przychodziła i oczekiwała mleka i innych rownież dla swojego dziecka, koleżanka kupowała soczki a dziecko po jakimś czasie pytało czy moze napić sie wody z czajnika. Nie bierz matki z dzieckiem bo twoje bedzie na drugim planie , opiekunka do dziecka nie sprząta łazienek, ani po rodzicach, od tego zatrudnia sie inne osoby. Zapłać opiekunce 1500 a wez dziewczynę do sprzątania za 50 zł raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50 zł za sprzątanie to jakieś 12-13 na godzinę bo więcej jak 4 godziny nie jest potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Wy wszystkie jesteście zyly...jezeli zatrudniałabym opiekunkę dla mojego skarba to po pierwsze tylko z referencjami i nie taką co chce to robic z amniej niz 20 zl za godzinę. Po drugie jeszcze na byc sprzątaczką w tej cenie? Może moglaby ogarnac jakby dziecko spało ale ma robić wszystko bo pani domu nie umie trzymać po sobie porządku? Roznica w tym ze ty umiesz wszystko na raz bo robisz to ze swoim dzieckiem i jak tobie sie przewróci nabije guza to nic się nie stanie. Obca osoba zupełnie inaczej opiekuje się obcym dzieckiem. Przynajmniej powinna uważać bardziej niż rodzic bo to obce dziecko i rodzic zrobi ostry raban jak dziecko pod jej opiekę zlamie rękę albo coś. Jak was nie stać na pracowników w sensie nianię czy gosposię to jej nie zatrudniajcie albo weźcie znajomą co nie ma 500 plus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem z podlasia. siedze w domu z 3 latka. chetnie bym popracowala za 1700 zl jako niania i gosposia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mozna tez byc zyla, kiedys moj owczesny pracodawca mial opiekunke do dwoch corek, przychodzila z synkiem. Ktoregos razu rozmawialysmy, wiecie, ze szefowa placila jej 350 zł?:O To jest dopiero zyla:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuje pokazac ten temat męzom "niepracujących " matek malych dzieci, ktore zasuwaja 24/24 z sobotami i niedzielami (nadgodziny i nocki ), niech sobie policzą, ile na takiej zonie sa do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggisan
Pracowalam w charakterze takiej wlasnie niani-gosposi. Male miasteczko - 1200 zl na miesiac dostawalam a pracowalam od.9.00 do 17.00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niania to niania.Chcesz dwie w jednym.Byłam kilkakrotnie niania.Nigdy nie odkurzalam,sprzątałam łazienki,wstawialam prania.Nie gotowałam,najwyżej coś podgrzalam ewentualnie zie!niaki.Wiadomo,sprzątałam ro co nabalaganilo dziecko.Zmywalam też po sobie.Nigdy ma!a nawet nie proponowała że mam spzatac,prac,gotować.zatrudni gosposie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:44 To niech pracujące w domu kobiety policzą sobie jak mają dobrze. Pensję gosposio-opiekunki niech podzielą przez 2, bo w połowie robią to wszystko dla siebie, z tej pensji niech dorzuca sie do wszystkich opłat i jedzenia. Zobaczymy ile im zostanie na drobne wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niania to zaden zawod, ktory nie moze byc elestyczny. ja kiedys bylam niania i babka u ktorej pracowalam zapytala czy za extra kase jej okna umyje. Umylam. Jakby placila wiecej za sprzatanie czy gotowanie to tez bym to robila. 1700zl to malo w duzym miescie, u mnie w miasteczku ludzie za 1200zl tyraja w fabryce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś O tak, to bardzo słuszna uwaga. I to nie jest tak, że mąż jest do przodu czy do tyłu. Normalnie to mąż ze swoich pieniędzy zapłaciłby połowę pensji tej niańki i gosposi, bo wypadałoby żeby drugą połowę zapłaciła pracująca na etacie żona. Do tego ta żona zapłaciłaby dokładnie połowę wydatków na mieszkanie, opłaty, jedzenie, dziecko itd, więc mogłoby się okazać, że mężowi bardziej opłaca się zatrudnić gosposię i niańkę a żonę wysłać do innej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co wy pitolicie, że żona miałaby połowę? Przecież taka gosposia dostaje do ręki np. te 1700zł plus ma wyżywienie za darmo. O jakiej połowie wy piszecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś O takiej połowie, że w połowie to jest też dziecko tej zony i w połowie te wszystkie prace około domowe, są również wykonywane dla tejże żony. Żona mieszka w domu, brudzi, je itd. itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy ukrainke. Dostaje 500zl.ale ma wlasny pokoj u nas i mieszka.jedzenie za darmo.a duzo nie jada wiec na jej wyzywienie nawet drugie 500zl nie wydaje. Nigdy bym nie wziela polki za nianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to bardzo zle to kalkulujecie:D Po pierwsze taka żona jeśli pracuje to zajmuje się domem i dzieckiem razem z mężem, po drugie nawet jesli nie pracuje to ma w zamian za te prace w domu dach nad głową, wyżywienie i pewnie pensje męża do dyspozycji. Nie musi za 850zł robic opłat, nikt za takie pieniądze nie zajmowałby się dzieckiem i domem, więc wasze wyliczenia są nielogiczne. Po trzecie moje najważniejsze pytanie: to na ile wyceniacie taką pracę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podobnie, dziewczyna z ukrainy mieszka u nas, sprzatanie gotowanie i zamowanie sie dzieckiem dostaje 250 euro miesiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc ja bym się bała jednak powierzać dom, cały majątek i malutkie dziecko osobie, która gotowa jest pracować za np. 500 zł i poza tym nic o niej nie wiem. Przede wszystkim legalna umowa - mimo że to zwiększa koszty, po drugie konkrenty zakres obowiązków: kiedy co ma umyć i ile za to zapłacisz. Inaczej będziesz po prostu niezadowolona i będziesz miała niepotrzebne kłopoty. Najlepiej podaj stawkę w ogłoszeniu i zobacz kto będzie się zgłaszał - możliwe że za te 1700 zł znajdziesz sensowną osobę i nie będziesz musiała podbijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ta dziewczyna z Ukrainy ponosi zerową odpowiedzialność za ewentualny - odpukać - wypadek, bo nawet nie zakładam jej złej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mojej Ukraince zabrałam paszport, i tak pieniadze wysyła swojej rodzinie a u nas je wiec to jest moje zabezpieczenie jak cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym mogl zaplacic niani 2500 miesiecznie ale musiala by mi loda robic gdy zony w domu nie bedzie. A bez loda to max.1000zl. Prostytutka za seks oralny wezmie ok 100zl. Wiec za 2500 to ja mam 25 lodow miesiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to może zażądać 3000? co za durnoty się tu wypowiadają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drogie Panie proponuje się zapoznać ze stawkami niań zatrudnionych poprzez agencje niań - stawki zaczynają się OD ( tak ...OD ) 5 tysięcy ( oczywiście taka niania ma wykształcenie pedagogiczne i zna języki, pomaga dziecku w nauce, dba o rozwój dziecka et ca et ) przy pełnej dyspozycyjności to co wypisujecie jest przerażające chciałyście mieć dopilnowane dziecko, posprzątane ( od kiedy niania ma sprzątać??! ) ugotowane i uprasowane i jeszcze co? \Może masaż stóp hmmmm? za 1500 zł? W głowie mi się nie mieści, że niektóre z was wolałyby zostawić dziecko z Ukrainka byleby tylko mniej zapłacić nie dbając o rozwój własnego dziecka - zatrudniając nianię poza agencją - 2 tysiące na pełnym etacie to minimum - a sprzątanie nie jest rolą niani. Pani, która mówi o zatrudnianiu " małolaty zamiast staruchy"...z całym szacunkiem, ale małolata będzie siedziała calusieńki dzień na telefonie mając w nosie wasze dzieci. Ludzka bezmyślność mnie przeraza, nie zostawiłabym dziecka z kimś kto za tak odpowiedzialna prace jak opieka nad cudzym dzieckiem przyjmuje wynagrodzenie 1000 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko weź pod uwagę, że nie każdy mieszka w dużym mieście gdzie są takie agencje i wyszkolone nianie:O Ja choćbym chciała to w swoim miasteczku wykształconej niani nie znajde, a dziecka ktoś musi mi pilnować. I co to za tekst: "od kiedy niania ma sprzątać??!"? To jest umowne, niania to żaden prestiżowy zawód, więc twoje oburzenie jest głupie:O Moja niania (naprawdę dobra i fajna dziewczyna) czasem nam ugotuje coś i co? Korona jej ma z głowy spaść? tak się dogadałyśmy ona podała cenę i ok. I co za durnoty, że kiedy ma ugotować:O a kiedy gotują wszystkie kobiety mające dzieci? Niania ma się nalezycie opiekować dzieckiem szczególnie małym, fajnie jak się jakoś kreatywnie pobawi i tyle. 5 tysięcy za nianie? W zyciu bym tyle nie zapłaciła, no chyba że byłaby dla starszego dziecka nauczycielką, ale musiałaby być cholernie uzdolniona, a na pedagogikę wiadomo kto idzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest też różnica, kiedy zatrudnia się osobę zaufaną np. z dalszej rodziny, czy z tej samej miejscowości, kiedy się znacie i wiecie kto jest w jakiej sytuacji np. nastolatka sobie dorabia a jest ogólnie w porządku dziewczyną - to owszem, może wypalić. Ale osoba obca i nieznana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja mam dziewczynę do pracy w domu. Umowa o prace, cały etat. 3 x w tyg sprząta mi cały dom. 350 m. Od stycznia bedzie codziennie. Zawiezie mi starsze dziecko do przedszkola, zrobi zakupy, odbierze dziecko. Dodatkowo raz w tygodniu ma wyjazd związany z moja praca zawodowa. Zarobki 1650 netto. Mieszkam na wsi. Woj łódzkie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim zaczęłam czytać temat juz wiedziałam ze będą wyzwiska do autora tematu, ze sknera itp. 1700 zl w podlaskim za taka prace to dobra stawka. Sama jestem z podlaskiego, znajomi w pracach wymagających kwalifikację i umiejętności bardziej zaawansowane niz sprzatanie i gotowanie zarabiają mniej, po studiach. A tu jeszcze wyżywienie zapewnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie trochę martwią te argumenty z zalaniem nas przez islam. To tak jakby człowiek nie mógł żyć bez religii. Albo katolicyzm albo islam. Smutne to, że ludzie nie potrafią myśleć samodzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×