Dziewczyna 30 lat co mieszka z rodzicami

autor tematu jest głupszy niż ustawa przewiduje :D

Moja szwagierka 31lat. Do 30mieszkała z rodzicami. Nie pracowała (rodzice dawali mimo, ze nie są bogaci teść 2800zł teściowa nie pracuje) znalazła osla ,który zrobił jej dzieciaka. Poszli na wynajem małej kawalerki. On zarabia najniższa krajowa, ona dostaje z mopsu na dziecko 500+1000za bezrobocie. Ja nie potrafilabym tak żyć. Ja mam 26lat, mąż 32. Mamy swój duży dom. Jedno dziecko. Część na kredyt część za gotówkę. Więc niech nikt nie mówi,ze w Polsce jest tak ciężko! Rodzice nam nie dali, bo z czego. Zarabiamy razem 8000-9000zł to nie są kolosalne pieniądze. One są dostępne dla każdego z nas. Jednak my pracujemy po 10-12h. Nie każdy ma na to ochotę.

Up

Ja niestety nie znam nikogo co zarabia 8-9tyś. Znam takich co zarabiają 1100 - 1400 po studiach.

Nikt kto nie pracował nie dostaje bezrobocia. Piszesz fantazje.

Najlepiej mają ci którym rodzina załatwiła pracę w mundurówce. Pewna praca, w miarę niezła pensja i przywileje emerytalne. Łatwo o kredyt i do tego jakieś dodatki typu wczasy pod gruszą. A cała reszta musi na nich zapiertalać:O

"Bardziej czemu to jest tak, że jak facet nie ma mieszkania to nieudacznik, a jak kobieta nie ma swojego mieszkania to normalne?? " - temat to prowokacja 30 - latka bez mieszkania, którego żadna nie chce i wymyśla bajki o 20-latkach z mieszkaniami i firmami, by się odegrać na kobietach

gość wczoraj Nikt kto nie pracował nie dostaje bezrobocia. Piszesz fantazje X X To nie fantazje. Zorientuj się w mopsie. Każda bezrobotna(nawet ta nigdy nie pracujaca) jak i studentka dostaje 1000zł miesięcznie kosiankowe czy jak to się nazywa przez rok za urodzenie dziecka.

Śmieszny temat jakiegoś idioty... On porównuje 20 matkę co dostała mieszkanie od rodziców albo odziedziczyła po babci, z 30 latka której nikt mieszkania nie dal, nie kupił, nie zostawił w spadku. Autorze jesteś ostro pie/r/dolniety

Sam/a jesteś ostro p*****lnięty/a. I co z tego, że dostała mieszkanie, przynajmniej jej rodzice są zaradni i załatwili to. Nikt się nie będzie pakować w rodzinę, gdzie wszyscy się gnieżdżą w jednym domu. :D x Jedna kobieta tutaj pisała coś takiego: "ja bylam z nim szczesliwa, a czy on byl, nie wiem, nasz zwiazek nie trwal dlugo, byl jeszcze ktos inny, tak wyszlo ze nasze drogi sie rozeszly" x To znaczy Ty go zostawiłaś czy on Ciebie? Bo jeśli Ty to znaczy, że zostawiłaś brzydkiego gołodupca dla jakiegoś żerującego na Tobie chama. I nie ma co się dziwić, tak działają kobiety.

Mam 26lat od 19 roku pracowałam. Nie dostAłam od rodziców. Mam już swój prawie 200m dom. Dla chcącego nic trudnego.

Sorry, ale kobieta, która ma 30 lat i mieszka nadal z rodzicami, to jakaś kompletna nieudaczniczka. Można wynająć, usamodzielnić się. Ale pewnie jak polskie księżniczki czeka na jakiegoś frajera, który wprowadzi ją do swojego domu. Typowe.

Dla chcącego nic trudnego. Wziąć kredyt na 20 lat i zapie/rdalac światek piątek aby spłaci narastający dług. Zeczywicie ambitnie

Kto ci każe brać kredyt? Wynajmuj, jeśli tak wolisz.

pewnie ze mozna, mozesz od 24 rz np po studiach wynajmowac pokoj w kolezanka w duzym miescie. zaplacisz za msce w pokoju ok 450-550 zł. ile ci tam zostanie z przecietnej typowej wypłaty ? 1000-1500 zł - no i z tego sobie rozdysponuj na jedzenie 400-600 zł. to zostaje ci 400/500-1000 zł na pozostałe wydatki. no to niechby 500 zł odłozyć miesiecznie to przez rok ma 6 tys. - po 16 latach takiego zycia prawie 100 tys. tylko nie mow mi o braniu kredytów, jakoś znajomi pracujący w bankach mowia, ze nigdy!!! dobrze wiedzą jaki jest zysk z kredytu dla banku. co, masz ochote dopłacac bankowi 40proc. wartosci kredytu? zdrowie i praca nie sa wieczne, pamietaj o tym, tym bardziej jak sie jest singlem i tez nigdy nie wiadomo jak dlugo rodzic bedzie zyc - bo taka prawda ze czesto to kredyt brany jest na rodzica, a splacany przez dziecko ktoremu nikt nigdy nie da przy jego zarobkach takiego kredytu. Włosi mieszkaja z rodzicami i nie ma wstydu. Wez sobie zaradna laske, ktora wynajmuje miejsce w pokoju tylko ciekawe gdzie bedziecie sie gzić? w soboty jak współlokatorka pojedzie do swoich starych? czekaj jak wprowadza podatek katastralny, ilu z was bedzie stac na płatność 2 % wartosci mieszkanka - co roku.

wczoraj jakich prochów się nażarłaś że pleciesz takie pierdoły? ja coś wiem o tym a tak poza tym to idz do tej mundurówki to zobaczysz jak wygląda prawdziwa praca i ile zarobisz młocie

Masa młodych ludzi stanu wolnego mieszka z rodzicami i nie z powodu nieudacznictwa a z powodów finansowych.Bo nie sztuka dostać wypłatę 2000zł,za wynajem z mediami oddać oby tylko:):) 1000zł i zęby w ścianę. Na tym nie polega samodzielnośc.To wina sytuacji w kraju,bezrobocie,bieda,wykorzystwanie przez pracodawców. Młodzi mają problem.Jak tesciowa przygarnie to debilki jadą po niej jak po łysej kobyle.

oby tylko 1000zł? to juz jakies kawalerki za ponad 1000zl w duzych miastach. w mniejszych do 1000 sie moze wyrobi. no ale nie lepiej w takim razie wynajac miejsce w pokoju za te 500 zł, albo 1 pokoj wynajac z 2 polowka za ok 900-1000zł, dzieląc tym sposobem mieszkanie z osobami w sasiednim pokoj. wstydzilibyscie sie jako para tak zyc?

Tak źle w mundurowce a za cholerę nie można się tam zatrudnić bez znajomości:D

mało facetów przed 30 ma własne mieszkanie co dopiero kobieta...

Nie każdy ma tyle, żeby zainwestować w mieszkanie. Możę wiec wynika to z tego, że podejmuje na przykład inwestycje w coś innego na przykład opcje binarne. Inwestycje w opcje binarne łatwo podjąć na przykład 24option - można o tym przeczytać na stronie https://xbinop.com/pl/opinia/24-option/ - warto skorzystać może akurat się uda.

Wiecie, życie bywa przewrotne. Wyśmiewacie tę 30-latkę, która mieszka z rodzicami, a skąd wiecie jak wasze życie się potoczy. Znam takich, co nie rozumieli jak można być bezrobotnym, minęło 10 lat a sami nie mogą znaleźć pracy...

autorze,jeśli twoja eks była taka wspaniała,że wspominasz ją w prawie każdym poście to czemu jest byłą a nie obecną? ;-) Laska,która dostała na starcie mieszkanie nie musiała martwić się o lokum,ładować kasy w wynajem i mogła skupić na innych rzeczach. Nie każdy ma dzianych rodziców,wujka z Ameryki czy babcie,która wszystko sponsoruje. Moi rodzice wyznawali zasadę,że łożą na mnie do 18 roku życia,potem musiałam radzić sobie sama. Nie dostałam nawet na prawko..i nie ,nie mam mieszkania czy drogiego samochodu ale jakoś wiążę koniec z końcem. Biedę się dziedziczy. Dobrze jest powiedzieć : Mój zawód: ''córka'' ale nie każdy ma tak dobrze jak twoja eks.

a ty autorzyno skad masz mieszkanie? bo jesli od rodziców to tak jakbys też mieszkał u rodziców

Wszystko zależy od tego dlaczego ta kobieta mieszka z rodzicami? Czym zajmuje się na co dzień? Czasem jest tak,że praca w zawodzie i z powołania sprawia,że kogoś nie stać na kupno lub wynajem. Przykład: znajoma jest genialnym oligofrenopedagogiem, pracuje z dziećmi ciężko upośledzonymi umysłowo w placówce. Na etacie "na rękę" zarabia 1900zł. Praca: 40 h tygodniowo. Rodziców zamożnych nie ma, ciężko z taką wypłatą spłacać raty kredytu.

A na co liczysz?Że będziesz u kobiety się stołował Ty cipo?No jebłam...

dziś A gdzie można zatrudnić się bez znajomości? nawet na pracę sprzątającej też trzeba użyć znajomości.

On liczy że sprzedadzą dwa mieszkania i kupią domek. Sam tak napisał przecież. Autor pewnie z tych co każdy rachunek ogląda po kilka razy i każe partnerce oddawać 50 groszy za kubeczek jogurtu:O

nie sadze by kobieta z mieszkaniem chciala je sprzedawac by z toba kupic cos wiekszego. w wiekszosci kazdy chce sobie zostawic wlasne m. by w razie rozowdu miec gdzie wrocic. nie pomyslales o tym?

ja mam mieszkanie na kredyt chociaż wykończone za gotówkę, nie mam prawa jazdy, nic nie dostałam od rodziców i mam 30 lat pomimo że mam dobra pracę to wg autora jestem nieudacznikiem, bo przecież mieszkanie na kredyt to nie własne tylko banku