Daruje ją sobie

Powoli godze się z losem, jeśli coś nam stanęło na drodze to tak widać musiało być. Jeśli się spotkamy to fajnie a jeśli nie to h'asta la vista

bambola!

Jak stoisz przed wielkim murem to są dwa wyjścia. Pierwsze to odejść. Drugie cofnąć się do tyłu i pomyślec nad rozwiązaniem. Nie taranować ale go obejść.

A można się cofnąć do przodu???

jest jeszcze wariant trzy, wdrapać się na mur ;)

17:57 mądre słowa ale nie rozumiem w odniesieniu do mojej sytuacji

To tak jak z oglądaniem obrazu. Nie można podchodzić za blisko bo nie dostrzeże się perspektywy. By lepiej dostrzec obraz należy się odsunąć na pewą odległość.

Ja nie mogę się pogodzić z takim traktowaniem

A co ona na to? Może nie chciałaby żebyś ją sobie ot tak darował. Może chciałaby żebyś o nią trochę zawalczył. Ona wie w ogóle o Twoich uczuciach? Odwzajemnia cokolwiek? Czy jest obojętna? Ja nie chciałabym żeby ten mój "On" tak mówił, że sobie mnie daruje. Nadal jestem dla niego w 100 % dostępna, ale jeśli mnie chce będzie musiał zawalczyć. Sama się tak łatwo nie oddam.

Pewnie laska kopnęła ci* pcie w zadek a ten sobie ją teraz daruje :D

Przeszkody są w jakimś celu . By czegoś nauczyć czy zmienić Przeszkody to kula śnieżna nierozwiazanych, nawarstwionych problemów czy popełnionych błędów

Za dużo nerwów mnie to wszystko kosztowało i już nie chce powtórki. A z nią spokojnej stabilizacji nie będzie.

A jak cie traktowala?co zlego zrobila?

Po co odpowiadacie ludziom, którzy nie podają żadnych konkretnych historii. Manipulant przyszedł sobie pomanipulować i się poużalać, a wy ciągniecie temat bez sensu. Nie chce mu się, to niech mu się nie chce. Nam ma się chcieć?

Przychodzi taki czas, że trzeba zrezygnować, kiedy nawet okoliczności robią nam na przekór. Skoro aiła wyższa tak tym kieruje, uszanujmy to.