Jak to rozegrać z moją dziewczyną

Hej! Jestem z dziewczyną niecały rok i mam na początku stycznia rocznicę, ale nie wiem czy chce nawet rok rozpoczynać z nią... od samego początku nie wiem czy ją nawet kocham, a czasami się teraz tak czuje, że nawet jak jej nie będzie to i tak sobie poradzę i nic nie stracę, a też mogę zyskać więcej. Nie tęsknię za nią w ogóle, a jak jest możliwość, że mogę się zobaczyć z jakimś kumplem zamiast z nią w ciągu dnia to się cieszę, że na chwilę mogę od niej odsapnąć. Pytanie teraz kiedy ją rzucić... jeden dzień świąt spędziłem z jej rodziną, która ma fajną i nic do nich nie mam. Jednak jeżeli chodzi o moje szczęście to jest ono średnie co najwyżej,a przeważnie ostatnio słabe. Nie czuje się szczęśliwy. Przed świętami głupio było mi ją rzucić, a teraz przed nowym rokiem znów mam dylemat, ale jak nie przed nowym rokiem kiedy możemy oboje sobie poznać kogoś innego to kiedy? 3 stycznia z kolei mamy rocznicę jednego roku. Po rocznicy miesiąc później ma urodziny. W tym czasie jeszcze na 3 dni mam jechać do jej rodziny na 3 króli i mam niby tam siedzieć i udawać, że wszystko ok? Pomóżcie Proszę mi co mogę zrobić i dać mi motywację aby to zakończyć.

poczekaj do szesciu kroli a wtedy Petru cygan powie ci co robic dalej

ja sie po 8 latach rozstawalam z exem przed nowym rokiem, tzn on oznajmil to smsem :D

Co za cham, że postanowił to zakończyć w taki sposób! ;/ Co myślicie o mojej sytuacji? Ostatnio mi już na niej mniej zależy przez te jej wszystkie wybryki. Niestabilna emocjonalnie jest, a w dodatku mało kompromisowa. Czy jestem szczęśliwy z nią? Moim zdaniem niestety nie.

Skoro nie jestes szczesliwy to zakoncz ten zwiazek , im szybciej tym lepiej, lepiej na starym roku niz na nowym.. Trudno, poplaczecie sobie ale to minie..

ja kończe od razu,inaczej to męka,i oszustwo

i nie jedz do rodziny jej,powiedz ze masz grype zołądkową,i bądź chory nawet w sylwka,i ze chcesz być sam,moze się wstępnie domyśli,a potem spotkaj się i powiedz

Do jej rodziny też nie chce jechać na 3 króli na parę dni ;/

Rozstan sie się z nią od razu. Nie czekaj do sylwka. Bo właśnie potem co chwile 'nie będzie okazji' i dobrego momentu. Świadomie mówisz ze nie jesteś z nią szczęśliwy. Zaoszczędz sobie i jej przedłużania tej sytuacji. Wiadomo że pewnie będzie płacz ale to minie. A lepiej teraz niż później bo z tego co mówisz jesteś bardzo świadomy uczuć w tym.związku i nie ma co czekać. Tylko musisz być konkretny i nie dawać jej zludnych nadziei ze może jeszcze się uda. Bądź szczery.

Masakra, najgorsze jest to, że z minuty na minutę jest coraz ciężej to zakończyć. Nie wiem mam sobie przypomnieć te najgorsze momenty z naszego związku dlaczego chce go zakończyć przed rozmową z nią? ;)

Nie chodzi o wspominanie złych momentów aby mieć podstawkę do rozstania. Po prostu bądź z nią szczery i powiedz ze nic do niej nie czujesz i ze tez związek nie wygląda tak jak powinien..przynajmniej z Twojej strony. I nie jesteś w stanie jej nic zaoferować bo takie są twoje odczucia. Na pewno najgorsze będzie przeciąganie tej sytuacji. Tu sylwester. Tu rocznica potem urodziny...a potem będą wakacje i tak w kółko. Załatwię to od razu. A nóż się zdarzy ze w sylwka ona kogoś pozna i wcale nie będzie tak źle jak się wydaje.po prostu daj jej już wolna drogę bo tylko się męczysz. Jeśli nie ma uczuć po tym wspolnym roku i nie przepadasz nawet za tym aby z nia byc i spedzac czas, to nie widzę przyszłości w takim związku. Kobieta.

Hokos123 No teoretycznie przewalone, bo to świeta, to rocznice itd, ale człowieku jak jej nie kochasz i nie chcesz z nią byc, to zakończ to czym prędzej. Bo zawsze się coś znajdzie, potem walentynki, dzień kobiet, wielkanoc jakies tam imieninki w nieskończoność.

No właśnie o to chodzi. Nigdy nie będzie dobrego momentu na rozstanie. Im szybciej tym lepiej w tym wypadku.

Badz facetem. Po co to przeciagac..to tylko meka dla niej i dla Ciebie.

Zrób to jeszcze dzisiaj, dziewczyna bedzie mogla na spokojnie pobawić się w sylwestra juz z kimś innym :)

Jak ostatnio chciałem z nia zerwać to nie wiem czy to przez jej anemie czy co, ale zemdlala i musialem ja ogarniac. Manipulowala mnie czasami, że nie mogę jej rzucić przed nowym rokiem czy rocznicą jak klocilem się z nią na początku grudnia.

Ja zerwalem z byłą po roku i podobnie było. Takie numery odstawiała plus skrajne emocje i zachowanie jak typowy border... Po prostu powiedzialem jej na spokojnie, ze nie czuje juz tego, ze nie jestem szczesliwy i ona tez nie bedzie skoro sie od niej odsuwam itd. Plakala, grozila, ze sie zabije, ale tu musisz byc twardy, bo takie zagrywki i manipulacja. Aha i po rozstaniu nie siedz czesto sam, otocz sie ludzmi.

Jak najszybciej. Okolicznosci sa przeciwko tobie, te wszystkie swieta i rocznice, wiec dobrze nie bedzie, skupmy sie wiec na minimalizowaniu szkod. Im szybciej sie zacznie, tym szybciej sie skonczy, moze laska sie nieco otrzasnie do sylwestra i tragedii nie bedzie. Powodzenia.

Masakra... za 3h mam tą rozmowę z nią. Coraz bardziej czuję stres i jak ta rozmowa przebiegnie. Nie chcę, ale obawiam się, że mogę wymieknac. Nie mogę do tego jednak dopuscic!

Nie przeciagaj tego. To nie fair. Nie kochasz nie widzisz przyszlosci rozmowa i rozstanie. Nie patrz czy swieta nowy rok trzech kroli za chwile walentynki i zanim sie spostrzegniesz laska bedzie w ciazy.

Fakt, nie chciałbym z taką dziewczyna miec dziecka, bo ona zachowuje się jak dziecko często. Co chwilę fochy.

Działaj konkretnie a jak pójdź ze miekniesz to pomysł sobie co czujesz i ze nic z tego nie będzie. Trzeba to uciąć i to szybko .daj znać po rozmowie.

**a jak poczujesz ze miekniesz *** pisze ze slownikiem

Skończ z nią teraz .Szybciej znajdzie sobie lepszego od Ciebie.Bo potem będzie coraz gorzej wierz mi.

Po rozmowie bylem juz po 19,ale musiałem isc na piwo z kolegami. Trudne to było, ale jakoś rozmowa poszła. Teraz mi godzine temu napisala że nienawidzi mnie z milosci i jak cos się stanie to moja wina. Na litość mnie bierze? Dzięki w ogóle ludzie za komentarze i wiem ze mogę na Was liczyć w tej trudnej chwili dla mnie przed nowym rokiem. Gadala mi tez dlaczego to robię przed nowym rokiem, a ja, ze każda okazja nie jest dobra. Rozstanie jest zawsze trudne dla każdego.

cienias jestes i tyle. x zaden facet nie pisze na babskim forum! cwaniaczek a nie wie co ma zrobic!

Oj tam chłopak się pogubił. Najważniejsze że załatwił sprawę.

W 4 oczy jej powiedz że najlepiej to zakończyć, wytłumacz jej powód/powody i życz jej jak najlepiej i tyle, i zrób to TERAZ, nie ciągnij tego, a kobiety to manipulantki więc nie daj się brać na te gierki

Sprawa załatwiona na szczęście, a póki co nie mam jakiś chęci powrotu do niej ;p Gorzej jak będę miał chwilę słabości, ale nie ma sensu raczej jak w ostatnich tygodniach nasze spotkania traktowałem jakoby miało być jako jedne z ostatnich. Teraz tylko się szybko pozbierać i później z czasem poznać odpowiednią kobietę dla mnie ;)

Ile masz lat? I czy ona byłą gruba?