Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

natalrii

Wspólne odchudzanie 2017 :)

Polecane posty

Gość mini myszka
mam 41 lat.... troszkę tylko was na razie podczytałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini  myszka
plan mam prosty, tzn taki jaki jaki przerobiłam ostatnio, kompletnie nie robię żadnej diety! bo takie już kiedyś robiłam i tylko miałam jojo masakryczne! odradzam każdej z Was....od zeszłego roku jem zdrowo, regularnie, co jakieś mniej więcej 3 godziny, nie liczę też kalorii, po prostu jem wszystko, ale naprawdę staram się jedzonko mało przetworzone wybierać, zdrowe, dużo jem warzyw, kasz etc...w dwa miesiące bez trudu zgubiłam ponad 10 kilo, bez jakiegokolwiek ruchu...teraz jednak chcę wrócić do biegów, ćwiczeń bo dobrze się kiedyś z nimi czułam, kondycja o niebo lepsza jest :)... także plan banalnie prosty jeść mało, często, wszystko, regularnie i ruszać się...efekt gwarantowany...zgubiły mnie ostatnio słodycze, brak konsekwencji i niestety posiedzenia nocne i fast foody! i brak ruchu...i 8 kilo poszło nawet nie wiadomo kiedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini  myszka
nie wiem któraś z was tam pisała, że mało jecie a dużo tyjecie-rozwaliłyscie pewnie sobie metabolizm, im mniej się je tym bardziej potem tyje! uważajcie na to!też to niestety miałam dlatego warto jeść często, mniejsze posiłki, ale nic nie omijać!... i wszystko naprawdę jeść, i tłuszcze i słodycze (oczywiście z umiarem)bo potem nagle coś zjecie z tego i waga skacze w górę drastycznie-wszystko z rozsądkiem to naprawdę najlepsza metoda na schudnięcie i chudnie się, tylko trzeba czekać, bo nie chudnie się kilo dziennie, dwa ...ale np 200 gram, 100 gram dziennie, 300 ..... ale suma sumarum efekty są , tylko trzeba konsekwencji, mnie jej zabrakło...przyszła zima wróciłam do starych nawyków żywieniowych...lubię dużo jeść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini  myszka
mam nadzieję,że z wami schudnę i już trwale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini  myszka
moje menu dzisiejsze to: bułka ciemna z masłem, pasztetem, sałatą zieloną, pomidorem talerzyk zupy jarzynowej z makaronem razowym 2 naleśniki z serem białym, jogurtem greckim, miodem (ciasto bez tłuszczu z mąki częściowo razowej ) kiwi, pomarańcza, jabłko +dużo wody, i innych napojów ;) na razie tyle...nie wiem czy jeszcze coś zjem bo jestem najedzona 25 min ćwiczeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini  myszka
choć wieczory u mnie ciężkie ;)pewnie u Was też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda z nas ma taką nadzieję:) W grupie zawsze raźniej, wsparcie zawsze pomaga... tym bardziej od osób , które mają podobny problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o mnie... to jeśli posiłki w ciągu dnia przygotuje takie jak należy to wieczorem nie jestem głodna... gorzej jak pójdę na łatwiznę , wtedy wieczorem ,, coś,, za mną chodzi i muszę z tym walczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej witam nowa kolezanke ja z bilansem 1500 kcal i 33 min orbitrek. Ja gotuja wszystko normalnie bo genwralnie nie gotuje tlusto odkad mam dziecko i preferuje zupy na masle bez zageszczania. Mieso robie tez normalnie ale sobie bez panierki i wydaje mi sie ze na utrate wagi 95% ma wplyw nie jedzenie po 18 i cwiczenia oraz zrezygnowabie ze slonych i chrupiacych przekasek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Ja leżę z bólem głowy i okropnym samopoczuciem. Moje zupy sa tradycyjne tyle ze albo na wodzie albo na piersi no i czyste bez zawiesin. Duzo warzyw malo dodatków. Ja jestem z dolnego Śląska. Teraz mnie czeka trudny okres bo bede co najmniej tydzien na zwolnieniu a to zachęca do pichcenia. No i teraz to juz w ogóle nie bede cwiczyc. Och. Zaraz ide jeść kolacje moj kapusniaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dolny Śląsk :-) :-) Mini Myszka, masz całkowitą rację! Rodzinka się ze mnie śmieje, że mam dietę zegarkową. Jem 5 posiłków regularnie co trzy godziny.Do tego rower i waga spada codziennie o 0.3 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejny dzionek zaliczam do udanych... bilans kaloryczny ok 1450, dzienna dawka ćwiczeń zaliczona, a do tego udało mi się wieczorkiem wyrwać do kosmetyczki... chcieć to móc :) Sama się sobie dziwie, skąd mam tyle energii i to w środku zimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasik
Hej dziewczyny, ja jestem na diecie od ponad 2 miesięcy, jak narazie 12kg mniej. Startowalam z wagą 92 kg dzisiaj na wadze 80 kg. Można do was dołączyć, razem raźniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej dziewczeta. Ja mam spacer do przedszkola zaliczony. Teraz sniadanko oczywiscie owsianka i dwie kawki plus cala masa herbatek.( melisa. Czystek. Mlody jeczmien i teraz doszla na trawienie ). I to mi musi wystarczyc do 12.00 i w tedy zjem jeszcze kapusniak a potem szczawiowa. Dzien sie zaczal super boli mnie coraz mniej ale i tak ide do lekarza. Widze ze dolny slask goruje w dietowiczkach. To moj 13 dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini myszka
dziewczyny ja jednak wczoraj nie zaczęłam, moja mama miała urodziny było ciasto czekoladki itp...no i dzisiaj zamiast spadku wzrost! ale dzisiaj już biorę się za siebie ostro- waga startowa 80.500, dzisiaj może jeszcze się obmierzę i jedziemy kobietki ;)pozdrawiam wszystkie ja zaraz zmykam dzisiaj muszę mieć dzień płynny, idę na badania, to też mnie bardziej zmotywuje do zaczęcia walki o sylwetkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini  myszka
oczywiście już jestem z Wami .... miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini  myszka
Pola 39-do kosmetyczki też muszę się wyrwać, oczyścić twarz, może tak bardziej z wiosną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini  myszka
a ja z Krakowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Aga
Cześć dziewczyny. Caly czas jestem z wami. Czytam co piszecie ale po prostu nie mam czasu codziennie napisać. U mnie 9 tydzień diety. Jutro ważenie i mierzenie :) wczorajszy dzień1050 kcal. Powiem wam że przyzwyczailam sie już do takiej ilosci kcal. Sniadanie jak zwykle kawka z mleczkiem i jogurt grecki 0%. Milego dnia wam życzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to i ja się przyłączę... w końcu razem raźniej... ja dokładnie wczoraj obudziłam się ze snu zimowego... myślałam już od jakiegoś czasu że moj waga osiągneła już wagę sprzed 9 lat jak byłam w ciąży... a w ostatnich trzech miesicach przytyłam 10kg i mam siebie dość!!! Mam dużo do zrzucenia a wiem że razem raźniej pozdrawiam kafeterki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Hej dziewczyny.Ja po bananie i kawce.Za godzinkę zjem śniadanie.Wczoraj z dieta slabo( niestety jedzenie wieczorne),ale fitness 2 godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Np moea posta.Tez tak macie ze piszecie a post się nie pojawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo,że wczoraj dzień na diecie minął idealnie, wstałam rano jakaś obrzmiała i ciężka. Dobrze, że dzisiaj nie jest dzień ważenia. Ale się nie poddaję!! Piję wodę i już ugotowałam zupkę brokułową na 17. Może jutro będzie lepiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościuuu
Ja zamiast ustalania sobie odchudzania kupiłem catering dietetyczny z mrrollo pl i to oni mi wszystko ustalają :D Zdrowo, smacznie i bez nerwów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam koleżanki , ja już po obiadku... pochwalę się wam- dziś mija 8 m-cy jak nie palę- jestem z siebie dumna... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo Pola!!! Rzuciłaś palenie, a teraz zrzucasz kilogramy :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edziaaaaaaaa
Jezu, zupełnie zapomniałam o tym temacie :D zapisałam się tu bodajże 1.01. a wy dziewczyny już tyle stron zapisałyście :D W każdym razie u mnie tak: ćwiczenia 3-4 dni w tygodniu tak średnio z półtorej godzinki, w poniedziałek nie mam nigdy czasu, dlatego w ten dzień zawsze tylko 3 posiłki poza tym nic W któryś dzień tygodnia robię sobie dlugi spacer tak na 2h zawsze w nocy :D (w ogóle zawsze ćwiczę jak jest już ciemno za oknem, nie cierpię w dzień ćwiczyć nie wiem czemu :p ) No i w niedziele nic nie robię Diety jakiejś rygorystycznej nie trzymam, po prostu staram się mniej jeśc*****iję dużo wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×