Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

No i co my teraz zrobimy?

Polecane posty

Gość gość
No właśnie, od tego trzeba wyjść. Już wiadomo kto musi zabijać miłość - ten/ta która pożąda a nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochając ludzi, uczymy się kochać Boga. błogosławiony Karol de Foucauld

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość przekracza ból i wybacza winy. święty Jan Chryzolog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panie, spraw, abym miał miarę we wszystkim, oprócz Miłości. błogosławiony Jose Maria Escriva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskarek
"Mężczyzna zakochuje się tak, jakby spadał ze schodów: to po prostu wypadek." - Oscar Wilde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ze schodów a z Mont Everestu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co teraz zrobicie? Podziękujcie tym ludziom, którzy wam już wyjaśnili istotę rzeczy. Kochasz, to kochaj a jeśli pragniesz zabić miłość tzn. pragniesz uśmiercić swoje grzeszne pragnienia. Tyle, że słabi ludzie tacy są, zawsze łączą i jedno i drugie: i kochają i pożądają - bo to wszystko jedno z drugim się łączy...i dlatego zabijają. To musi być ich decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam czasu na takie zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie masz czasu dla kogoś kogo kochasz, to nie kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wam powiem, że miłość to szacunek do drugiego człowieka ot i po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kogo kochasz, tego szanujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kogo kochasz, tego rozumiesz, pomagasz mu, nie uciekasz od niego, zawsze okazujesz mu zainteresowanie i troskę, zawsze jesteś z nim, nigdy przeciw niemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty. To też nie diabeł rogaty. Ani miłość kiedy jedno płacze a drugie po nim skacze. Miłość to żaden film w żadnym kinie ani róże ani całusy małe, duże. Ale miłość - kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.31 Dokładnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie nie kocham może i nawet lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba ze sie kocha kogos kto jest zajety i ta milosc sporo nas kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szm.aciarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie, że nie... żaden szmaciarz gdy odkryłem, że kocham przestraszyłem się postanowiłem odejść i tak tez zrobiłem dla naszego dobra nigdy nawet jej nie pocałowałem ale jak widać rzucanie inwektywami tutaj jest na porządku dziennym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to nie przypadkiem ona postanowiła odejść? wy faceci, księża i inne hieny rzucacie, kiedy dostajecie kosza. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zrobiłeś. Pocierpicie, zapomnicie a uratujecie szczęście rodzinne itd. itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie szczrscie rodzinne??chyba sobie kpisz.Szczescie ktorego nigdy nie miałam to zawsze on mi dawał,wsparciem uśmiechem dobrym słowem.Nigdy nie zapomnę,predzej umrę ts tesknota już mnie niemal w całosci wyniszczyła.Jrdt gorzej niż kiedykolwiek Ile można tak wytrzymać za tydzień mijs 7 lat a my nawet nigdy się nie przytuliliśmy ani nie pocałowaliśmy .Nic totalnie.Mąż zrobił dziecko innej,ma mnie w doopie ,najchętniej to by mnie otruł a ostatnio powiedział mi że mam sobie szukać innego.Mam dość.Ledwie się trzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do psychiatry i psychologa a nie tutaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.49 Skąd wiesz co jest dla niej dobre?Czyjego dobra?Twojego ?Nie znasz go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co do psychiatry?To nie ja jestem nie fer,nie ja zdradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ho, ho... mój temat jest na chodzie. Jak się cieszę... Pozdrawiam Was wszystkich. Głowa go góry! Mi już lepiej. Taka moja rada: trzeba zawsze przepracowywać swoje uczucia, emocje, doświadczenia. One po coś są. I zakładajcie tematy. Widzicie sami, że tutaj piszą (pomijając wyjątki) ludzie na poziomie. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przepracowałam wszystko, każde zachowanie, każde słowo... i napiszę Wam może trywialnie ale prawdziwie: CZŁOWIEK POWINIEN ZNAĆ SWOJĄ WARTOŚĆ I CENIĆ GODNOŚĆ, JAKĄ ZOSTAŁ OBDARZONY. A w tych związkach, podobno z miłości, tyle złych emocji, tyle złych wrażeń, że one zaprzeczają pojęciu miłości. Zresztą niedopuszczalne jest czynienie zła po to, by osiągnąć dobro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
„drażni nas w innych to co mamy w sobie”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie prawda ...jeśli ktoś manipuluje twoją osobą tylko dla sprawdzenia twoich zachowań lub wyborów , kim on jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie zasadnicze: Kto ma moralne prawo manipulować Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×