Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Strasznie_zdezorientowana_mama

Mamusie w ciąży i starajace się. Potrzebna rada.

Polecane posty

Gość Strasznie_zdezorientowana_mama

Cześć kobietki. Zakładałam już dwa tematy ale jakoś średnio to idzie a ja już całkiem glupieje. Doradzcie mi. Jak to u Was z cyklami bywało i bywa. Ja przez ostatnie trzy cykle miałam okres regularnie co 28 dni. Z tym że był regulowany luteina. W tym cyklu postanowiłam ja odstawić ponieważ źle na mnie działała, wypryski, tycie i te sprawy. Dawkę miałam dość mocna bo aż 100 dwa razy dziennie dopochwowo. No i teraz zaczyna się problem. Kochalismy się 12 dc. Wedle poprzednich cykli owulacja miała być 14 dc. Miałam sluz, plodny,klucie jajnika,zwiększone libido itp,ogólnie samopoczucie cud miód malina. Tylko iść z mężem do łóżka i z niego nie wychodzić. Robiłam test owulacyjny i był pozytywny a do 17 dc druga kreska była jaśniejsze ale była. Wtedy też pojawił się mleczny biały sluz w umiarkowanych ilościach.19 dc znowu pojawił się u mnie śluz jak plodny z tym że z niteczkami brązowo czerwonymi. Samopoczucie mega zle. Chodziłam zła jak osa albo i gorzej. Mąż miał już dosc. Płakałam i na zmianę krzyczałam dosłownie na zawołanie. Zaczęło mnie pobolewac w krzyżu i ciągnąć w piersiach. Wczoraj 21 dc doszedł ból głowy i nerwowość zamieniła się w senność. Spalam w południe choć nawet w chorobie ciężko mi zasnąć w dzień. Ochoty na seks brak.Zdezorientowana wieczorem kupiłam testy owulacyjne. Zrobiłam a tam dwie grube krechy. Powtórzyłam dziś 22dc i znowu dwie grube krechy. Sluz cały czas jest wodnisty. Jestem w szoku. Nie wiem co jest grane. Czy któraś z Was spotkała się z taką sytuacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tu ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale skąd my mamy wiedzieć jak ci pomóc. do ginekologa idź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi mi o to czy któraś z Was miała podobna sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×