Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż swoim zachowaniem pcha mnie ku zdradzie

Polecane posty

Gość gość
"Moje dzieci bawia sie w pokoju obok a ja siedze i placze, czytajac Wasze komentarze.Serce mi peka, kiedy mysle, ze mialabym rozbic ta rodzine dla swoich "fanaberii"" x Przecież nie musisz się zaraz z nim rozwodzić. Wystarczy, ze na boku sobie kogoś znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrada to zdrada - ślubowałaś mu uczciwośc małżeńską? czy to był slub cywilny tylko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co w ogóle za niego wychodziłaś jak masz taki temperament w łożku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro macie dzieci, to dlaczego sie koncetrujesz na czym innym?dla kazdego malzenstwa to dzieci sa w centrum zainteresowania a inne sprawy nie maja znaczenia.tak szczerze to sie tego boje, ale nie ze sprawy lozkowe zanikna, bo mi nie zalezy, ale ze jakakolwiek wiez zaniknie i przestaniemy rozmawiac na inne tematy niz dzieci a poza tym nie bedziemy sie do siebie odzywac, jedynie w sprawach socjalno bytowych typu zakupy czy obiad.tak jest w kazdym malzenstwie niestety i nie jest to jakas katastrofa ale normalny bieg rzeczy, jak dojrzewanie czy starzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszcie , piszcie, moze dojde do jakiegos wniosku dzieki Wam Koncentruje sie na dzieciach, mysle o ich dobru Moje negatywne uczucia odzywaja po kazdym kolejnym seksie, kiedy wychodzi jak zawsze "mimo staran"', kiedy czuje sie fatalnie sama ze soba. Mysle czasem, ze seks moglby dla mnie nie istniec ale maz ciagle do niego dazy. Nie wiem juz sama. Chcialabym uwierzyc, ze wymyslac i za chwile mi przejdzie. Bralam slub koscielny ( bez znaczenia jak dla mnie, nie jestem szczegolnie wierzaca).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dla kazdego malzenstwa to dzieci sa w centrum zainteresowania a inne sprawy nie maja znaczenia." Nie dodałaś, dla każdego małzeństwa KTÓRE PRĘDZEJ CZY PÓŹNIEJ SIĘ ROZWIEDZIE. Nie od dziś wiadomo, że trzeba dbać o diadę małżeńską, a potem dopiero dzieci. Bo to diada ma przetrwać kilkadziesiąt lat, i korzyść dla obojga małżonków i tak i tak będzie korzyścią dziecka (nei mówimy o patologii żadnej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie było podobnie. Aż na szkoleniu poznałam super faceta. Jak na mnie popatrzył to, aż mi po nogach pociekło. Zrobiliśmy to w windzie. On ma żonę i dzieci. Żona gruba, brzydka i oziębła. Relacje jasne sex, sex i jeszcze raz sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam was rozumiem a i tak zazdroszczę. Ja po ślubie 3,5 roku zaokraglilam i przez ten czas mój mąż przespał się ze mną aż 3 razy. Tak dobrze czytacie 3 razy, bo on nie potrzebuje. Przed ślubem z koła razy było nie był jakimś zajebistym kochankiem ale to życie a nie film porno . Przed ślubem na rok zero sexu no bo nie wolno bo spowiedź bo ślub kościelny no ok ma chłop zasady a po ślubie na noc poślubną czekałam przeszło rok. Dylan wręcz w głos straszylam grozilam i g****o wyszło , tego. Myślałam że może gej albo kogoś ma wszystko wyśmiewać mówiąc że on poprostu nie musi mieć sexu. A wcześniej ponoć z wcześniejszą dziewczyna to z łóżka nie wychodził. Stwierdziłam że w takim razie ja nie pocigam go wogole fizycznie tylko po chuj motal mi świat i życie to o. Się oświadczył i zorganizował cały ślub i wesele ja nie. Może więc mnie nie kocha . Na chwilę obecną głęboko w p*****e już mam czy on gej czy kogoś ma czy może impptent a może się wstydzi bo ma.malutkiego i cieniutkie go chi go tam wie. Niech se robi co chce ją kończę doktorat i tyle będzie mnie widział. Dzięki że się wygadalam aż mi lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam w takiej sytuacji jak ty, zdradzilam mojego meza kilka razy z jego kolega z pracy.....kolega zonaty, wiadomo bylo ze nasza relacja to tylko seks. Maz sie dowiedzial jak pewnego razu po kolejnym nieudanym seksie, kiedy to on sobie doszedl i postanowil pojsc w kime, nie wytrzymalam i mu wszystko wykrzyczalam w twarz bo na moje "zajmij sie mna kochanie" odpowiedzial "juz skonczylem, daj mi spac". O dziwo nie rozwiedlismy sie, ale kolega dostal po mordzie, maz wyprowadzil sie na jakies pol roku (najlepsze pol roku mojego zycia, serio), juz dogadywalismy sprawy rozwodowe, a skonczylismy w lozku ;) i seks o niebo lepszy byl. Od tych zdrad i klotni minelo 5 lat, dalej jestesmy ze soba, postawilismy gruba kreske i zyjemy od poczatku, sluchajac sie i dbajac o nasz zwiazek. Wiem, ze maz w trakcie tej polrocznej szarpaniny tez sie z jakas dziewczyna bzykal, no ale uznalam ze jestesmy "kwita"- ja tez nie proznowalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanek jedyne wyjście. Tylko dyskretnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt cie nie pcha. Nie zrzucaj winy na meza bo zdrada to tylko twoja sprawka i nikogo wiecej. Nie ma usprawiedliwienia dla koorstvva.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:32 to nie facet tylko p***a. Dalbym koledze piwko a ciebie k****o kopnal w doope. Ja peerdole. Ze sie k*****y chwala jeszcze. Choc faceta mi nie zal skoro bez jaj. Pewnie dalej dajesz doopy na boki a frajer cie utrzymuje. Fuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sie nie rozwidzila przynajmniej jeszcze. Jak piszesz twoj maz na innych plaszczyznach sprawdza sie. Nie spotkasz takiego ktory we wszystkim bedzie mistrzem. I o ile nowy model zaspokoi cie fizycznie to za jakis czas wyjda jego inne braki. Dziwna sprawa z twoim mezem bo nie potrafi po szyi calowac? Czy poprostu jest leniwy. Wez jego reke i pokaz jak chlopcu co ma roobic . Moze taka instrukcja pomoze. Badz powiedz ze sama mu zademonstrujesz co cie najbardziej podnieca. Moze zatrybi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zwalaj winy za swoje zdrady na meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma facetow sa mezczyzni ! Przestan dyskryminowac mezczyzn ty damska szowinistko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak a potem dzieci się zapytaja: "mamo dlaczego się rozwiodlas z ojcem, dlaczego zniszczyłas nam rodzinę " a ty zamiast podać powód godny takiej postawy (bicie, gwałt, znęcanie psychiczne) powiesz: "bo mi minety nie chciał robić".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko seksuolog, nie masz pewności, że kochanek będzie dbał o Twoje przyjemności, możesz się rozczarować. Jak kochasz i męża masz kochanego polecam kontakt z seksuologiem, warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierdolę, do mordy biorą, bo to nie są buzie tylko mordy, przecież na samą myśl rzygać mi się chce, i to później takie szmacisko całuje dzieci, kogoś na przywitanie. No nie, chyba bym szybciej się zabiła jak miałabym brać huja do swojej delikatnej buzi. Przeciez to dupa, a dupa zawsze będzie śmierdziała dupą, a może wam jeszcze gównem posmarować kanapkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TU AUTORKA doszlo u nas do ostrego spiecia i od slowa do slowa maz zapytal mnie " czy mocno przeszkadzalby mi fakt, ze jest biseksualny". ...to bylo konsekwencja rozmowy o jego fetyszu przebierania sie za kobiete ( niedawno mi o tym powiedzial). Jednoczesnie ze lzami w oczach mowil, ze pojdzie do seksuologa i "bedzie sie ;eczy;" z czegokolwiek, zeby miedzy nami bylo lepiej. Siedze jak posag od kilkunastu minut i nie wiem co myslec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj tak by bylo idealnie, bo w koncu dzieci i tak odejda z domu.ale rzadko bywa, chyba w wyjatkowych malzenstwach o ktorych sie pisze wzruszajace artykuly.teraz wiekszosc zaczyna zwiazek od starania sie o dziecko, potem ludzie sie blizej poznaja a potem albo biora slub albo sie rozstaja.zamiast wyznania kocham cie, czy chcialbym z toba byc do konca zycia jest chcialbym miec z toba dziecko.niedlugo kobiecie zamiast kwiatow czy pierscionka bedzie sie kupowac test ciazowy jako "wyznanie milosci".jestem starej daty, nie zgodzilam sie na taka kolej rzeczy ale przeraza mnie dalsza transformacja zwiazku-oddalenie sie od siebie i bycie razem dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czy ja wiem? Coraz więcej osób nie chce mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×