Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do kobiet samotnych lub singielek po 30 roku zycia

Polecane posty

Gość gość
Dżentelmeni wymarli bo dam już nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojej ale macie problem musicie byc straszne jedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w tym roku skończę 3o. W zwiazku od 1.5 roku, planujemy przyszlosc. Ale jak to w życiu bywa, nigdy nic niewiadomo. Juz wiem, ze jak sie rozstaniemy podąże za marzeniami a wiec wyjade w swiat, zamieszkam gdzie bede tylko chciala, i nie bede sie bawic w szukanie mezczyzny na sile. Czasami mam wrazenie, ze ja sie nie nadaje do zwiazkow. Tak mam w obecnym związku i poprzednim. Myślę ze warto podarzac za marzeniami, miec pasje a miłość sama sie pojawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w tym roku skończę 3o. W zwiazku od 1.5 roku, planujemy przyszlosc. xx to jak "planujesz przyszlosc", to nie pocieszaj zrozpaczonych kobiet zeby podazaly za marzeniami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a miłość sama sie pojawi x Nic się samo nie pojawi, mniej harlekinów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze lepeij isc za marzeniami niz za kobietami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie boj sie facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dom, samochod, troche przyjaciol 30 lat na karku i czuje sie samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy narzekacze są najczęściej bierni i tylko narzekać potrafią. Idź jedna z drugą potańczyć, napić się wina, pogadać, poznajcie kogoś, nie bójcie się wyjść też z inicjatywą, jak zobaczycie fajnego faceta. Wystarczy chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie kogoś znaleźć jak juz dawno jest sie po studiach, w pracy wąskie grono juz maja rodziny. Nikt nie pójdzie ze mną do klubu bo dzieci obowiązki domowe itp... a na necie troche strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna singielka
Nie jest strasznie z powodu braku partnera lecz innych przykrych doświadczeń zyciowych. Nie każdy partner ci we wszystkim pomoże, czasem na znajomych można bardziej liczyc bądź na rodzinę niż na meza np. Nie z każdym facetem jest miło, jak juz jest to na poczatku, potem wychodzi prawda, a z dziecmi to radośc na początku jest, bo to nowe doświadczenie, a potem przychodzi proza zycia i pojawiają się problemy. Ja jestem sama, bo nie znalazłam faceta dla siebie. Nie wystarczy, że jedna osoba chce, muszą chcieć obie naraz i musi ich cos do siebie ciągnąć, bo inaczej to tylko koleżeństwo. Mnie osobiście środowisko przestało interesować (zdanie innych, wysmiewanie, ocenianie), trzeba się uodpornić na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samotna singielka dziś czesciowo prawda, ale jak intensynie szukasz to znajdziesz takiego ktory ciebie chce i ty jego ile masz lat? ja 29 i jestem sama, ale bardzo czesto umawiam sie na randki i widze ze to kwestkia ilosci spotkan, jestem pewna ze trafie na kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - jestesmy w podobym wieku, tylko ze ja nie umawiam sie na randki, przestalam szukac, bo albo maja wymagan pelno albo szukaja tylko do seksu bez zobowiazan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 46 W podobnym tzn? Wiem, że 70% facetow wogole sie nie nadaje, ale mnie to nie zraza aby kontynuować poszukiwania, w koncu trafi sie na tego dobrego... tez swego czasu myslalam jak ty, ale wiem ze jesli nic nie zrobie to po 30 obudze sie z tego snu, coraz wiecej ludzi zaklada rodziny i znikaja z zycia potem wiem ze bedzie mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem singielką 31 lat.... to zależy jak jestem zajęta jest OK, czasem nachodzą smutne myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzis ksiadz tekst-kiedy sie do niego wybieram-czytaj:po slub :O co roku to samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wiem, że 70% facetow wogole sie nie nadaje" x Chyba to z Tobą coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotna singielka. Fajna wypowiedz taka mądra, dojrzała. Widać że wiesz czego szukasz i wolisz być sama niż na siłę z kimkolwiek się wiązać.Szkoda żeś sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś pusta ejstes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna singielka
gość dziś - tez bym chciała załozyć rodzinę, mieć tego ukochanego męża, ale w pewnym wieku (myślę, że to następuje po 30stce) ludzie zajmują się głównie pracą, karierą, samorealizacją, a szukanie partnera juz staje się drugorzędną sprawą bądź rezygnują pod wpływem własnych złych doświadczeń, niepowodzeń. Niektórzy nie mają na to juz tyle czasu albo chęci, bo ludzie stawiają wymagania sobie nawzajem, sami stwarzają sobie bariery. Będąc np studentem korzysta się z tego życia, poznaje ludzi, ma się więcej czasu na życie towarzyskie, to ułatwia znalezienie miłości, ale nie każda ma szansę przetrwać próbę czasu. Również w młodszym wieku nie robi się tego na siłę, z musu czy konieczności, a z wiekiem to się zmienia, bo patrzy się na upływający czas i tykajacy zegar, presja otoczenia tez robi swoje i potem zostają ludzie sami mający 30+ czy 40 lat i starsi nawet, często zrezygnowani szukaniem partnera. Ja chyba należę do nich. Z wiekiem gorzej znaleźć tą odpowiednią osobę, bo ludzie się zamykają w domach albo spędzają całe dnie w pracy, a jak szukają to ideałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samotna singielka wczoraj a jestes chociaz ladna ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wątpię, żeby w okolicach 30/ po 30 zostały ładne/mądre/bezdzietne/ bez głupiej przeszłości WOLNE kobiety, to niemożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma ktoś babę pożyczyć do kościoła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś wątpię, żeby w okolicach 30/ po 30 zostały ładne/mądre/bezdzietne/ bez głupiej przeszłości WOLNE kobiety, to niemożliwe x tez watpie, zeby mozna bylo znalezc wolnego faceta po 30 ladnego, madrego, bezdzietnego i bez glupiej przeszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można znaleźć, tylko trzeba się postarać, podjąć wysiłek. Większość woli jednak siedzieć w domu i narzekać, i czekać, że książę sam zapuka do drzwi. To trochę śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem świeżo upieczoną 30-latką i nie mam nikogo, ale nie zamykam się na nic, może ktoś nadejdzie a może nie. Jest okey. Pod warunkiem że masz przyjaciół z którymi się możesz spotykać albo koleżanki w podobnej sytuacji. Ja mam kilka bliskich koleżanek singielek oraz pary z którymi czasem spędzam czas ;) Presji nie ma, w pracy zadowoleni, tylko czasem ktoś gada jakieś głupoty że "muszę się brać za kogoś". A ja patrzę wtedy na niego jak na idiotę i mówię "serio? Ja nic nie muszę." :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:31 no właśnie, ale to musi bardzo zależeć. Mi nie zależy na byciu z kimś aż tak, żeby tyle czasu i energii inwestować w przesiewanie ziarna od plew. Zawierzam swój los falom życia. Nie boję się żadnej wersji. A tymczasem wolny czas spędzam zupełnie tak, jak mam na to w danej chwili ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×