współczesne kobiety

gość 2017.01.15 tak gadacie na początku bo chcecie być adorowane i rozpieszczane aby facet starał się o was, a wy czujecie się "kochane" jak już macie go w garści to zaczynacie pokazywać różki, przestawiać, pouczać, sterować, trzymać pod pantoflem x Jeśli pozwalasz się trzymać pod pantoflem to znaczy, że nie zasługujesz na prawdziwie kobiecą kobietę i zostają ci tylko mało inteligentne zamienniki stosujące porady z TV i kolorowych gazet.

Sama już jako nastolatka musiałam nauczyć się podłącząć żyrandole do kostek i tak ustawiać kostkę żeby żyrandol świecił na kilka sposobów. Wiem, to nie to samo co naprawa gniazdka. Umiem umyć ściany i sufity, potem maluję ściany, sufity, futryny, docieram tynki, z mężem kładłam panele. Wiele razy podczas przeprowadzek nosiłam meble nawet po schodach bo windy nie było. Małe szafki sama, wielkogabarytowe razem z mężem. Może to nie wyczyn, ale nie można wytykać mi że tak mało, bo i niejeden facet nie umie choćby maloeać ścian a co dopiero docierać tynk czy kłaść panele. Moja mama jedzcze wiertatką zasuwać, ja trochę się boję bo mam trzęsące się ręce. Nie robię z siebie księżniczki ale też nie alfy i omegi w pracach domowych. Pracuje zawodowo, a przez wiele lat byłam samotną matką, więc wszystko miałam na głowie. Od faceta nie wymagam aby umiał naprawiać kran czy kłaść kafelki, nie każdy to potrafi i ok. Od tego są fachowcy. Ale nie robię z siebie też służki, kuchareczki i praczki. Mojemu facetowi rąk nie urwało. To robimy razem, tak jak i razem malowaliśmy czy kładliśmy parkiet. Nie wyobrażam sobie, że ja urobiona po pachy latam między obiadem, prasowaniem a sptzątaniem a on siedzi przed tv, bo to tak samo jak latałby między malowaniem, tynkowaniem a kładzeniem paneli a ja siedziałabym przed tv. Poza tym to robi się raz na pare lat, a obiady, prasowanie i sprzątanie tysiące razy na te pare lat.

Ja myślę, że w dzisiejszych czasach współczesna kobieta to już jest Sodoma i Gomora naszych czasów, ...yczne myślenie takiej osoby przekracza umysł zwykle normalnej osoby. Gdziekolwiek idę po mieście a nawet często już na wsiach spotykam osoby, które zachowanie, ubrania i sposób bycia jest całkowicie nie adekwatny do kultury człowieka ale raczej bydlęcia, krowy, ciężko tu myśleć o poszanowaniu takiej osoby gdy ubiera się nieskromnie po prostu żywa rozpusta, zbyt bardzo zakolczykowane już nawet dziewczyny w wieku 10,12 lat to jest szok jak w starożytnym Egipcie kolczyk w pępku, tragusy, septumy, industriale a nawet tunele z paradą po ulicach szczyt śmiechu i nieskromności a poza tym tatuaże jak jacyś przestępcy, złodzieje, do tej pory to głupio myślący faceci sobie robili a teraz to wszystko wchodzi w głupio myślący umysł kobiety wstyd, już teraz to do kościoła przychodzą paradować z gołym brzuchem i trzeba mieć odwrócony biegun w mózgu. Takie osoby zanieczyszczają umysł mężczyzny i wzbudzają w mężczyźnie nieczystość seksualną.