Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po prawie 10 latach emigracji, i 2 latach ponownie w PL, planuje ponowny wyjazd.

Polecane posty

Gość gość

Stwierdzam, ze tutaj po prostu nie da sie zyc. Jeszcze na 5 roku studiów wyjechałam, dosc szybko znalazlam fajna prace, a potem jeszcze lepsza w miedzynarodowej, znanej na calym swiecie organizacji. Maz podobnie, mielismy super zarobki, wynajmowalismy maly domek. Wrocilismy 2 lata temu, bo rodzice coraz starsi, bo patriotyzm, bo kupilismy tu mieszkanie, bo dziecko bylo w drodze wiec zeby wychowywalo sie na ziemi ojcow... Niestety. Tutaj nie da sie zyc. Biznes idzie nam kiepsko, bo Polacy nie maja kasy na extra wydatki i luksusy wieksze niz zakupy w Biedronce. Smog nas zabija (poludnie kraju). Ludzie zlosliwi, niegrzeczni, agresywni i zawistni. Przykra atmosfera polityczna i zacofanie gospodarcze. Tragedia na rynku pracy. Trzyma mnie w tej chwili tylko piekne nowe mieszkanie, w ktore zainwestowalismy x kasy, i najblizsza rodzina. Nie wiem co robic, chyba wyjedziemy ponownie, juz na stale, jak dziecko osiagnie wiek przedszkolny. Jest mi okropnie przykro i czuje sie rozczarowana i zawiedziona, jakby wszystkie moje marzenia i tesknoty o Polsce okazaly sie złudzeniem. Ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale cie autorko zaraz zjada,bo masz "coś" a inni "nic".... po co te żale, jedz i aliwererczi roma. Proste, tam ojczyzna gdzie chleb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam wlasnie nic, bo popadamy w dlugi. Zainwestowalismy kupe kasy wracajac do PL. Fakt, jak sprzedamy mieszkanie to bedzie jakies 450 tys + samochod, ale to wszystko pojdzie w kredyt na dom w kraju, z ktorego wrocilismy. Napisalam bo moze ktos ma podobne dylematy, moze kogos tez rozczarowala rzeczywistosc po powrocie do PL?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, ja nie mam dylematu, ale jak dla mnie wszedzie i w pl i za granica mozna ulozyc sobie zycie, wystarczy troche sprytu. Z Twoim jesykiem, doswiadczeniem nie wierze, ze nie dostaniesz fajnej pracy tutaj. Cyba, ze np 5.000 na reke to dla Ciebie malo np. A, że politycznie jestesmy zacofani, tak to prawda, ale czyja to wina jest????Pozdrawiam, ukladaj sobie zycie tak, abys byla zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezykiem*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tez bylismy 2 lata zagranica, niestety tamtejsze akurat realia pozwalaly nam na spokojne, choc nie rozrzutne zycie. Postanowilismy wrocic, maz od razu znalazl prace, ja po pol roku, dokladalismy z oszczednosci. I zyjemy normalnie, nie mamy kokosow. Wzielismy kredyt na mieszkanie, jestem teraz w drugiej ciazy. Nie narzekam, nie marudze. Za to zagranica wsrod rodakow spotkalam sie z opinia, ze wyjezdzamy, bo jestesmy nieudacznikami, ze bedziemy zalowac i w podskokach wracac do UK. Tymczasem mieszkamy w Pl 4 lata i ani razu nie myslelismy o wyjezdzie. Z kolei inni znajomi, ktorzy chcieli wrocic do kraju, ale z roznych wzgledow sie bali o przyszlosc w Polsce, odzywali sie dopoty, dopoki pisalam, ze jeszcze nie mam pracy, ze oszczednosci topnieja. Gdy tylko z radoscia oznajmilam, ze znalazlam prace, kontakty zaczely byc coraz rzadsze, a wiem, ze jedna znajoma dzien w dzien zagranica do poludnia na fejsie i skypie siedziala. Do mnie przestala pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 lata poza wlasnym krajem to jest nic. Ja chyba za dlugo poza Polska mieszkalam po prostu, i to najlepsze lata mlodosci, okres zaraz po studiach... 10 lat to kupa czasu. Nie moge sie odnalezc w Polsce, chociaz wracalam z radoscia i pelna pozytywnych emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama wiem co to emigracja i powrot do kraju. 10 lat bycia za granicą to nie 2. Autorko masz takie odczucia ponieważ zaczęłaś tak naprawdę swoją drogę zawodową zagranicą, nawet jak w czasie studiów pracowałaś. Po 10 latach zagranicą miałaś już ustabilizowaną sytuację, pełen pakiet socjalny jakby noga się podwinęła. W Polce rynek pracy, usług, potrzeb jest całkowicie inny. Ja na Twoim miejscu nie zdecydowałabym się na powrót. Patriotyzm? Można rozumieć na różne sposoby. Można żyć w innym kraju a jednak uczyć dziecka polskiego, przekazywać kulturę. Przyjeżdżać do Polski, utrzymywać kontakt. Nie obraź się autorko, ale biorąc Twój sposób rozumienia patriotyzmu to już dawno nie masz z nim nic wspólnego. Wyjeżdżając na 10 lat zagranicę??? Powrót dopiero jak urodziło się dziecko lub dla rodziców??? Skup się na tym co dla Was jest najlepsze. A co do pracy. Dzisiaj na polskim rynku ciężko jest znaleźć taką niszę, które naprawdę da porządne dochody. Ja doradzam Ci poszukać pracy w jakiejś większej korporacji, tam Twoje doświadczenie będzie widziane jako atut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zatem szerokiej drogi wspaniała, miła i grzeczna damo. Samo dobro z ciebie bije, nie to co z tych polusów. Szeroki świat na pewno się ucieszy, że ponownie go zaszczycisz :D Żegnamy cię Alleluja..... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem juz 14 lat za granica. NIe chcialam wyjezdzac na stale. Amle w POlsce widze , ze mozna zarobic niezle pieniadze. Tutaj zyje dobrze, ale bez halo. NIe jestem tylko pewna, czy bym sie odnalazla w tej rzecyzwistosci. Juz chyba wole usmeuichy na ulicy i grzecznosciowe rozmowki niz ponure smutne twarze rodakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, jedz i zyj. nie wiem po co wrociliscie. nie sprawdzenie rynku przed zlaozeniem tu firmy bylo lekkomyslnoscia - polska zawsze bedzie biedna,a tylko garstka bedzie zyla na lepszym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam dylematów, bo do tego porąbanego grajdołu nie mam zamiaru wracać. Dobrze wiem, że mając podobne prace co obecnie zarobki i poziom życia mielibyśmy dużo, dużo niższy. A jak pomyślę o tym, jak w Polsce trzeba kombinować i ile płacić, żeby się na przyzwoitym poziomie leczyć to mi się nóż w kieszeni otwiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez dziwie sie , ze wróciliscie przed sprawdzeniem rynku do swojego pomyslu na biznes.. Ciezko w Pl wstrzelic sie w jakakolwiek nisze, bo w Pl jest w sumie wszystko, a to co jest fajne za granica , niekoniecznie przyjmuje sie w PL.. Nie mówiac o róznicach w standarcie zycia. Nie planuje powrotu, nawet o tym nie mysle ! 17 rok leci i tesknie jedynie do.. wspomnien, bo przeciez Pl , rodzina i znajomi tez nie stali w miejscu i zmienili sie przez te lata.. Wystarcza mi krótkie 3-5 dniowe wizyty by miec dosyc.. atmosfery, szarzyzny, cen i mentalnosci.. U mnie tez nie jest jedynie cukierkowo, ale mozliwosci , szanse sa po prostu bez porównania. Jeden przyklad: Urzad Skarbowy. Wyliczy ci dokładnie nalezny , miesieczny podatek, nie zadne zaliczki, ktorymi obraca przez rok , a ty czekasz cierpliwie na zwrot swoich wlasnych pieniedzy..lub musisz nagle dopacac do interesu.. To US rozlicza cie z podatku, ty nigdzie nie biegasz z deklaracjami, dostajesz do domu pita w wielkosci A4 i to wszystko :) Odliczenia mozesz zrobic na 5 lat.. do tylu jesli o czyms zapomnialas, przez internet :) I nie ma czegos takiego jak ZUS, wszystko ogarnia ta sama instytucja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem tez juz 10 lat za granica i nigdy nie chciałabym wrócić. Możecie mnie zjechać ale Polska to mentalna Afryka Europy. Tak jak sama napisałaś: ludzie za granica sa uśmiechnięci, wyluzowani a Polacy wiecznie spięci, zawistni, niemili, smutni. Nienawidzę jeździć do polski ale mam tam rodziców wiec nie mam wyjścia. Robię to tylko ze względu na nich bo sa juz wiekowi. Nawet jakbym miała zarabiać wiecej niz tu nie chciałabym wrócić. Autorko ty sie po prostu przyzwyczaiłas to lepszego zycia i teraz nie potrafisz sie odnaleźć w polskiej szarej rzeczywistości bo juz zaznałas lepszego zycia. Skończ to jak najszybciej, sprzedaj mieszkanie, zamknij biznes i wracaj bo im wiecej będziesz zwlekać tym ciężej bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie ludzie tacy NAPRAWDĘ wyluzowani :P czy bierzecie sposób ich zachowania czy prawdziwe uczucia owych obcokrajowców ? Bo jedno często nie współgra z drugim ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wrocilam do Polski po 5 latach i nie zaluje :) mija 4 rok od powrotu i to byla najlepsza decyzja w moim zyciu. Wszyscy tak pitolicie ze na tej emigracji tak super, a ja sie czulam totalnie wyobcowana, po prostu nie czulam sie jak u siebie i zadna kasa nie byla mi tego w stanie wynagrodzic. Przeprowadzajac sie z powrotem do kraju wybralam sredniej wielkosci miasto i to byl strzal w dziesiatke, raz dwa znalazlam prace (5 tys brutto), moj facet mial troche problemow z zatrudnieniem ale nie poddawal sie i po roku udalo mu sie zlapac swietna fuche (6 tys brutto) i jestesmy naprawde zadowoleni ze zdecydowalismy sie wrocic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:43 poczekaj aż trafisz do szpitala czego ci nie życzę. Jak poloza cie na łóżku ktore stoi na korytarzu to szybko sobie przypomnisz dlaczego wtedy wyemigrowalas. To samo jak będziesz musiała cos w urzędzie załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leczylam sie zagranica i szalu nie ma. Renomowana klinika, specjalisci, konsylia lekarzy a nie postawili mi diagnozy. Po roku leczenia zasugerowalam, ze jade do Pl na konsultacje, to byli zadowoleni. Jeden plus to leki za darmo, badania na wyciagniecie reki robili, ale na tym koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:55 czyżbyś była w Anglii? Akurat tego kraju nie miałam na myśli jeśli chodzi o opiekę zdrowotna na wysokim poziomie hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko wyjedź. W Europie potrzebni ludzie do cywilizowania uchodźców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj a wg Ciebie 5000 zł netto to dużo? Ceny w większości w Polsce są "europejskie", w innych krajach ok. 3500-4000 zł netto to pensja minimalna a ty trochę ponadto podajesz jako przykład dobrej pensji. Tylko potwierdzasz to, co pisze autorka: Polska to nie jest kraj do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajnie jest
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.Skoro tak dobrze za granicą, to wyjedz.Nikt ciebie tu nie trzyma.Mnie jakoś nie kręci zagranica.Kocham swój kraj i nie zamierzam wyjeżdżać do obcych! Mamy własne mieszkanie, dwoje dzieci, doskonałą pracę i jest nam dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też UK nie pociąga i nie lubie tej mody na emigracje. Najpierw wyjeżdżają i robią z tego wielkie halo. Często też przy tym szczają we własne gniazdo. Potem przyjeżdżają i wielkie halo że przyjechali potem znów WIELKIE NARZEKANIE jak to cieżko. Potem znów wyjeżdżają i wielka afera. Weźcie wyjeździe raz a dobrze, zmieńcie obywatelstwo na stałe i koniecznie zmieńcie forum dyskusyjne na angielskie skoro Polacy są racy źli. Nie rozumiem po co tu się udzielasz autorko. ty i tobie podobni. Jesteś niekonsekwentna w tym co wypisujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego niekonsekwentni ? Czytajac te forum utwierdzamy sie jedynie w przekonaniach, ze wyjazd to byla dobra decyzja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę rozumiem Cię autorko. Ja pracuje głównie w pl + okazjonalnie za granicą. Nigdy nie chciałam wyjedzac. Ale niestety to co robi PIS doprowadza nas do lez- mam podczucie że się dusimy! wali aie wszystko - od szkolnictwa poprzez prawa kobiet po niezależność organizacji. Dlatego wyjeżdżamy na dłużej. Nie sprzedamy domu bo mam nadzieję wrócić. Lubię Polskę, ba kocham. I strasznie mi żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście śmieszne. Zarobiłyście parę groszy i wróciłyście. Zainwestowałyście - i! Wtopa. A miało być tak piękne - 3, 5, 10 lat pracy za granicą - i kupa kasy (10, 20, 50 tys. ojro). I powrót do kraju. I "inwestycje". I "emerytura". A okazało się że trzeba z powrotem na zmywak. Cóż. Tak bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem zagranicą już wiele lat i wyjechałam ponieważ PO zdusiło polską gospodarkę. Niestety. Nie chcę pisać dokładnie na forum, ale naszą firmę zrujnowało wprowadzenie "pewnych" koncesji. Akurat ta branża w ogóle poleciała za czasów PO. Zostali tylko ci co dawali im w łapę. Szkoda gadać. Nie chcę mówić, że PIS dobrze rządzi, ponieważ co mogę się wypowiadać na temat jeżeli nie mieszkam w Polsce. Tylko zastanówcie się ludzie jak bardzo PO zwaliło sprawę, że zostało wybrane PIS??? Myślę, jednak, że więcej ludzi wyjechało z kraju za rządów PO niż wyjedzie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Myślę, jednak, że więcej ludzi wyjechało z kraju za rządów PO niż wyjedzie teraz. " Bo już większość wyjechała. A ci co zostali nie mają możliwości, ani gdzie wyjechać. Ale pisz tak dalej. Pisz. Może cie do PiS zapiszą. I mianują "Ciemną madonną". Bo Czarną już mamy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jesteście śmieszne. Zarobiłyście parę groszy i wróciłyście. Zainwestowałyście - i! Wtopa. A miało być tak piękne - 3, 5, 10 lat pracy za granicą - i kupa kasy (10, 20, 50 tys. ojro). I powrót do kraju. I "inwestycje". I "emerytura". A okazało się że trzeba z powrotem na zmywak. Cóż. Tak bywa. xx Acha, czyli nic nie wiesz o emigracji i tym przyslowiowym ' zmywaku " :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×