Zemsta na dziewczynie. Za zdradę.

Dwa dni przed studniówką kumpel z klasy powiedział, że musimy szczerze porozmawiać o mojej dziewczynie. Pokazał mi screeny "rozmowy" na snapie jaką ona z nim przeprowadziła, w skrócie - bez ceregieli wysłała do niego swoje nagie zdjęcia z dopiskiem "podoba się, chcesz więcej?" Poprosiłem go, aby przesłał mi wszystkie te fotki i zacząłem obmyślać jak z nią o tym pogadać. Okazja pojawiła się akurat na studniówce. Na sali gimnastycznej, na której odbywała się cała impreza, postawiono telewizor, na którym pokazywane były zdjęcia z poprzednich studniówek oraz teledyski do puszczanej akurat muzyki. W tv była włączona funkcja wifi i aż żal było nie wykorzystać tego do zemsty na puszczalskiej ziewczynie przed tyloma osobami. Po prostu przesłałem kilka z jej nagich zdjęć do urządzenia, które posłusznie je wyświetliło przed około setką osób :D Ktoś tylko krzyknął "Ej czy to nie Kaśka?" Ona zauważywszy to zwiała ze szkoły jak poparzona. Od tego momentu nikt jej nie widział, ne ma znią kontaktu a było to w piątek. Niech ma luźny zwieracz za swoje!