Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Najpierw dziecko pozniej slub?

Polecane posty

Gość gość
Moj kuzyn zrobil dokladnie jak twoj maz. ozenil sie po dlugim zwiazku bo ona i ridzina mu trula ale dzieci nie chcial. Ona tak samo jak ty wmawiala sobie i wszystkim jak to cudownie zrezygnowac z dzieci bo ma sie czas na "pasje" i tego typy bzdety opowiadala. A jak skonczyla 37 lat to byl rozwod bo kuzyn poznal 23latke i zrobil jej dziecko! Tak wiec - powodzenie z twoim slow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tu piszę pierwszy raz. Mam 34 lata, mąż i ja jesteśmy razem od 12-stu lat, ślub wzięliśmy 3 lata temu - a nasze dziecko ma 7 lat. jesteśmy szczęśliwi, ślub w zasadzie nic nie zmienił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To nie były moje pragnienia. To były pragnienia mojej rodziny, znajomych, itd. To przez nich wkręciłam się w "robienie dziecka". Nie należę do osób, które kategorycznie mówią, że nie chcą mieć dzieci, zawsze miałam wizję, że będę mieć duża rodzinę, ale NIC NA SIŁĘ i na pewno nie wtedy, kiedy druga osoba nie jest na to gotowa. Dzieci mają być chciane przez oboje rodziców i tu akurat nic się nie zmienia. Życie bez dzieci też może być szczęśliwe, serio serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie mogło chodzić tylko o dziecko. Małżeństwa nie rozpadają się tylko z tego powodu. Współczuję tamtej kobiecie, ale my jesteśmy inni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, mam teraz 3 dni urlopu, dzis ide do fryzjera, zapisuje sie na kurs- bede miala spr. jezyk i przypisanie do poziomu. Teraz skupie sie na sobie, dam nam pol roku jesli nic sie nie zmieni, znajde prace w innym miescie i zaczne nowy rozdzial. Od dzis nie bede sie go pytac o zalozenie rodziny, walnieta matke. Zobacze czy cos pokaze, jesli sam przez te pol roku nie bedzie widzial sensu zeby isc do przodu, bede musiala to uciac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwala mnie kafe i to pitolenie, że brak ślubu to zawsze wina faceta, a kobieta zawsze chce ślubu tylko udaje, że jest inaczej, a nocami płacze w poduszkę. Jak ludzie mają być razem to będą. Mam dziecko bez ślubu, gdybym chciała ślubu to bym go wzięła, ale ja się nie wychowywałam na wsi na ścianie wschodniej, żeby się martwić tym co powie ksiądz i rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zgadzam się, na ścianie wschodniej takie jest myślenie, i wśród młodszych, i wśród starszych. Jak mi teściowa zapaliła takim tekstem już w pierwszych tygodniach po ślubie to aż mnie zjeżyło, a potem sama poddałam się takiej presji, ale na szczęście mi przeszło. Dziecko czy ślub to żadna gwarancja udanego związku - na to pracuje się zupełnie inaczej. Lepiej świadomie podejmować decyzje, niż pod wpływem oczekiwań osób trzecich leczyć potem frustracje na Kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:28 cala prawda, jednak gdyby twoj maz zmarl nie dostalabys na dziecko renty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba podpucha, bo nie wierzę, ze sa takie głupie baby jak autorka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem po co na sile wmawiacie autorce, sobie i nam co tu pisza ze slub jest nie wazny? Dla autorki jest wazny i dla wielu z nas rowniez!!! A wy wielce wyzwolone siedzcie sobie w konkubinatach - nikt wam nie broni! Ale nie wmawiajcie innym kobietom ze bycie konkubina jest najlepsze - dla nas nie jest i nie bedzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze te co faceci nie chca sie z nimi zenic wychwalaja konkubinat i do niego namawiaja! Tak samo jak ci co uje/bali sie kredytem do konca zycia namawiaja wszystkich dookola zeby wzieli kredyt - bo nie chca byc sami w nieszczesciu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ślub nie jest najważniejszy o ile obie strony tak uważają, jeżeli jedna chce a druga ucieka - zachodzenie w ciąże skończy się samotnym macierzyństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zawsze te co faceci nie chca sie z nimi zenic wychwalaja konkubinat i do niego namawiaja! Tak samo jak ci co uje/bali sie kredytem do konca zycia namawiaja wszystkich dookola zeby wzieli kredyt - bo nie chca byc sami w nieszczesciu! xx czyli masz mentalniosc prawdziwego Polaka - najwsze szczescie, jesli sasiadowi zdechnie krowa. Nie sadz innych wg siebie. Zaznaczam, ze jestem od lat mezatką i dzialalam planowo- slub- dziecko, ale ogarniam rozumem :) ze moze ktos chciec inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez napisalam idiotko ze nie mam nic przeciwko konkubinatom!!! Natomiast mam wiele przeciwko namawianiu innych dziewczyn do tego i przekonywaniu ze to najlepszy uklad - zwlaszcza gdy przekonujaca sama nie moze doprosic sie slubu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wy ile czekalyscie na slub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.06 I znowu teksty, że to "facet nie chce się żenić". Nie ogarniacie rozumem, że nie każda kobieta chce ślubu? Dlaczego uważacie, że to zawsze facet nie chce, a te co wychwalają konkubinat to tylko udają i marzą o białej sukni? Kobieta także ma w tej sprawie coś do powiedzenia. Ja nikomu nie mówię jak ma żyć. Bierzcie ślub albo nie, ale dajcie żyć innym i nie wmawiajcie im rzeczy, które nie mają miejsca. Myślicie, że ślub niejako "wymuszony" po iluś tam latach chodzenia jest taki cool i takie małżeństwo będzie szczęśliwe? Tego chcecie? Naprawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dociera do ciebie ze w tym konkretnym przypadku jest wlasnie tak ze "facet nue chce sie zenic"??? Ze ona chce slubu a on nie? Wiec swoje teorie na temat dxiewczyn co nie chca slubu wsadz sobie gleboko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko Twoj facet Cie nie kocha, pora sie obudzic i olac takiego dzieciaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co tu podnosic, wszytko w tym temacie zostalo powiedziane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×