Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego ludzie nie wierzą w szczęślwe związki bez dzieci

Polecane posty

Gość gość
w sumie osobiście mam jeszcze jeden powód dla którego nie chcę mieć dzieci - mam adhd, zdiagnozowane dopiero w dorosłym wieku. To schorzenie jest często dziedziczne i wiem jak ciężko jest upilnować (bo wychować) łatwo dziecko które swoj kompletny brak uwagi nadrabia energią. Po prostu mi się nie chce na to pisać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość do 10 59
Owszem, że mężczyzna może znaleźć sobie dużo młodszą dziewczynę, ale to chyba musi mieć kasę, bo nigdy nie uwierzę że 25-latka zakochała się w starym dziadzie po 50:/,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może owszem znalezc dużo młodszą dziewczyne,ale na pewno nie po to by mu dzieci rodziła hehe:)Raczej dlatego ze jego zona jest dziecmi zajeta,zbrzydła po poradach i szuka młodej,ładnej,serdecznej.do tego dochodzi tez kryzys wieku sredniego.A to ze czasem takie dziewczyny zachodzą z tymi starszymi w ciąże to raczej dlatego zeby złapac go na to dziecko,bo ze chlop po 50 bierze młodszą zeby miec dzieci to hehe bajka wymyslona przez kafe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój narzeczony kiedyś chciał, prawie się przez to rozstaliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bajki bajki bajki hehe:Pstare dziady po 50 biorą młodsze bo dzieci chcą a zona nie chciała:D:D:D takie cuda tylko na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym takiemu staremu dziadowi chyba też nie jest tak łatwo znaleźć dużo młodszą kobietę, chyba musi mieć kasę, bo co może się podobać młodej dziewczynie w starym facecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, bo kafeteryjne specjalistki wiedzą wszystko o wszystkich - a o ile dobrze pamiętam to Cezary Pazura ze swoją żoną Ukrainką (nie pamiętam jak ona miała na imię) nie chciał mieć dzieci, miał już córkę z pierwszego małżeństwa. Potem pn w pociągu poznał młodą Edytkę i teraz ma z nią 2 małych dzieci. A ta jego druga żona Ukrainka ( a, weronika Marczuk!) już nie ma dzieci bo jest za stara. I nie piszcie mi tutaj, ze on to ma kasę - bo nie o kasę tutaj chodzi tylko o sam fakt, że takie rzeczy się zdarzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale te dzieci to tak ''przy okzaji''ze tak powiem,bo widocznie edyta chciała,bo młoda,a on ze swoją żoną wczesniejszą jak sama piszesz sam nie chciał.A tu chodzi o to ze niektóre twierdzą ze w zwiazku facet rzuca zonę jak to ona dzieci nie chce,po to tylko zeby sie rozmnożyc za przeproszeniem.pazura to zły przykład,on juz dzieci miał,i sam nie chciał miec z weroniką.swoją drogą bardzo go kiedys lubiłam i podziwiałam,teraz szacunek straciłam,za to jak sie podlizuje rydzykowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jednym fajnym serialu słyszałam rymowanke''Gdy żona rodzi,mąż się rozwodzi'':D hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja po rozmowach z przyjaciolkami i znajomymi wnosze ze dzieci duuuuzo psuja w zwiazkach. a im wiecej slodkich fot na fejsiku, tym bardziej probuja udowodnic ze jest z***biscie. A poza znajomymi mam jeszcze pseudo psiapsioly, ktore zazdroszcza mi luzu, tego ze mam hobby i ze podrozuje i co chwile mi mowia zebym 'se zrobila dziecko', bedzie fajnie itd itd, i ja slysze miedzy wierszami 'zrob se dziecko, czemu masz miec niby lepiej niz ja'. A same placza ze nie maja sobie czadu paznokci pomalowac i ze nosza legginsy bo szybko sie ubiera. Ja jestem zawsze wyprasowana, paznokcie pomalowane, wlosy umyte itd itd. I to sobie cenie. I przede wszystkim - u mnie w domu nie smierdzi kupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wychodzę z założenia, że nawet bardzo chciane dzieci rujnują życie bo ludzie zawsze przeliczają się kiedy chodzi o swoje możliwości. Co z tego, że byłam bardzo chcianym i wyczekiwanym dzieckiem jak żeby mieć dziecko jedno z moich rodziców musiało zrezygnować ze studiów? (to było lata temu, więc nie był to aż taki problem, teraz i tak jest inżynierem, ale miało być coś innego). Co z tego, ze się cieszyli, skoro druga ciąża pokrzyżowała plany mamy związane z potencjalnie świetną pracą? Co z tego, że nas kochają jak mnie skręca na widok ich zmarnowanego potencjału (i żeby nie było - rodzice są dobrze ustawionymi, wykształconymi ludźmi, ale mogli mieć jeszcze więcej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żałosne są te kłótnie bezdzietne vs dzietne. W dodatku to te pierwsze z reguły je zaczynają, więc to chyba one mają jakiś problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz gdzieś tu kłótnię? większośc wypowiedzi to po prostu kobiety przedstawiające swój punkt widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa i wypowiadając swój punkt widzenia muszą koniecznie atakować dzieciate i im umniejszać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czujesz się umniejszona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat dzieci nie mam, ale ich atakowanie dzieciatych jest żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale gdzie ty to widzisz? kobiety tylko opisywały jak widzą macierzyństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam adhd, to jest mit nie ma takiej horoby Natomiast istnieją beznadziejni pedagodzy i beznadziejni lekarze, którzy wymyślili magiczne pigułki, dla beznadziejnych rodziców psychiatra, który odkrył ADHD, kilka miesięcy przed swoją śmiercią przyznał, że tak naprawdę...wymyślił tę chorobę.Na wymyśleniu tej choroby najwięcej skorzystały właśnie firmy farmaceutyczne, między innymi producent leku Ritalin. Preparat od samego początku „powstania” ADHD, był polecany jako środek, który najskuteczniej zwalcza objawy tej choroby. Świadczą o tym liczby – w Niemczech, na początku lat 90. Ritalin był sprzedawany na poziomie ok. 34 kg rocznie, w 2011 roku sprzedaż wzrosła do...1760 kg! W USA, leki na ADHD zażywa 10% dziesięciolatków, a tendencja z roku na rok wzrasta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aby „stworzyć” chorobę, wystarczy mieć dobre układy z zespołami decydującymi o klasyfikacji chorób, takie klasyfikacje przygotowuje np. Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne, a na ich indeksach opiera się później praktycznie cały świat. Dla Leona Eisenberga dotarcie do członków takich zespołów nie było niczym trudnym, bo „wynalazca” ADHD sam zajmował wysokie stanowiska. W latach 2006-2009 zasiadał nawet w Komisji do klasyfikacji chorób i zaburzeń psychicznych XII Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, a przez onad 40 lat był uznawany w Stanach Zjednoczonych za lidera w dziedzinie psychiatrii dziecięcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - chciałam powiedzieć, żebyś przeczytała całą wypowiedź tego psychistry bo on nie powiedział, że ją wymyślił tylko, że obecnie za duzo osób jest diagnozowane tak jakby to była choroba zakaźna (disease), a nie zaburzenie (disorder)...ale ty po polsku pisać nie umiesz więc co ja będę się odzywać. więc zamknij się dziecko i się nie ośmieszaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium 2017.01.23 powiem tak - rozumiem ,ze ludzie , że kobiety są różne . różne mają potrzeby , różne talenty i rózne ograniczenia . Różne też mają zdanie na temat macierzyństwa w poszczególnych okresach swojego życia . Jedne macierzyństwa pragną , inne przyjmują je jako zwyczajną kolej rzeczy a inne po prostu nie chcą mieć dzieci . rozumiem to. Jednak trudno mi sobie po prostu wyobrazić życie bez moich dzieci . Doświadczyłam życia przed nimi i z nimi . I mogę zdecydowanie powiedzieć ,ze życie z dziećmi obfituje w wiele trudnych chwil to radość i duma jest nieporównywalna z niczym innym . I to właśnie jest dla mnie trudne do wyobrażenia - że miałabym dobrowolnie z tego zrezygnować na korzyść ....czego właściwie ? X Popieram. 100% prawdy Pozdrawiam :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w imię tego, że życie bez czegoś co wymaga czasu i energii, a nigdy tego się nie chciało jest dużo lepsze niż zycie z tym czymś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musza sie tłumaczyć jakoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tłumaczyć z czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja (bezdzietna) nikogo nie chce atakowac. ale prawda jest taka ze te 'dzietne' probuja wymusic na mnie zebym zaszla w ciaze. I to szczegolnie dwie rakie ktore mi zazdroszcza zycia - wolnosci, wyjazdow, podrozy, ciuchow czy kosmetykow. wiec jak slysze od nich zebym sobie zrobila dziecko to odczytuje tylko zle intencje; please, zrob se dziecko zebys nie miala czasu i hajsow na wietnam czy michaela korsa... Ja im nie wciskam jak z***buscie jest bez dzieci, natomiast one na kazdym kroku mowia jakie to cudowne. no to jak k***a takie cudowne to sie tym ciesz, i ciesz sie ze i ja moge ci czegis zazdroscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chce mieć dzieci, nie lubię ich, mam więcej pieniedzy, nie musze martwić się o wszystkie wydatki z tym zwiazane wysypiam się i mam czas, mogę sobie zaplanować co chcę zrobić, a nie to co będzie najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo jedna dzieciata na moje hobby - cos jakby skladanie modeli/ puzzle 3d : "k*******a zycze ci zebys wpadla i nie miala czasu na takie p*****ly"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To nie wina "dzietnych" jako takich, tylko ludzi wsrod ktorych sie obracasz. Ja byłam bezdzietna do 36 roku zycia i NIKT ani mnie nie namawial, ani nie krytykował. Ludzie z klasa nie wtykaja nosa w czyjes intymne sprawy, Zyczę takich znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasami trudno nie obracac sie wokol siostry na przyklad ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×