Czworo dzieci w jednym pokoju zdradźcie jakieś patenty na rozmieszczenie

15 m2 podzielić na cztery osoby wychodzi 3,75 m2 na osobę. Teraz tak, standardowe łóżko ma 200 cm na 100 cm, zostaje 174 cm. Więc w sumie to chyba zostaje oprócz łóżek przestrzeń do poruszania sie :) ewentualnie gdzieś wciśniesz jeden regalik i jedno biurko, najwyżej będą odrabiać lekcje na zmianę :)

No te projekty pewnie tanie nie są, ale bez przesady - odłożysz sobie 500 + przez 3 miesiące i już masz sześć tysiaków na remont. Jak już koniecznie czworo dzieci musi mieszkać w jednym pokoju to niech chociaż ten pokój będzie możliwie fajnie urządzony...

najlepiej niech śpią też na zmianę

gość dziś czyli wychodzi ciut więcej niż ustawowa wielkość celi więziennej :D No super warunki normalnie... :o

Dla starszych moga byc lozka na antresoli przy kazdym lampka i zaslonka dla prywatnosci. Pod antresolami zostaje dizo miejsca na komode albo kanape. Biurka moga byc tylko dwa. Albo dwie antresole dla starszych i jedno lozko pietrowe.

20.44 :) dokładnie -toż to klimaty rodem z ZK :O . Jeszcze rozumiem dzieci 2-8 lat tak żyjące, ale starsze /nastolatki -nieeee . Mam 3 koleżanki które tak żyły do 18 roku życia -ŻADNA nie wspomina tego dobrze .Te projekty powyżej z linków -niektóre to jakby obrazki z kolonii karnej w Rosji gdzie prycza na pryczy, makabra . Też mam nadzieje że to prowo .

tu autorka, co prowo wy wszedzie widziecie prowo. co nie mozna miec 4 dzieci jak się nie ma mieszkania, tylko majace mieszkanie moga miec dzieci?? dodam ze jestem w ciazy z 5tym dzieckiem i juz mysle jak je umiescic do tej czwórki. zwlaszcza ze i my tam z konkubentem mieszkamy bo mamy tylko jeden pokoj. na szczescie jest duzy bo ma 15 m co wy chcecie?

Fragment tekstu z jednego z linków: "Witajcie, dzisiejszy post poświęcamy rodzinom wielodzietnym, które, miejmy nadzieję, już niedługo przeżywać będą swój renesans. Jesteśmy już po zaprzysiężeniu nowego prezydenta, więc należałoby oczekiwać, że zgodnie z przedwyborczymi obietnicami, rodziny otrzymają dodatkowe pieniądze na wychowywanie dzieci, co miejmy, nadzieję zaowocuje systematycznym wzrostem liczby rodzin wielodzietnych. Niestety nasz kraj, ciągle jest w czołówce tych miejsc na ziemi, gdzie rodziny wielodzietne mają strasznie pod górkę i daleko nam do bogatych mocarstw szczycących się dużo większym odsetkiem rodzin z trójką, czwórką, czy nawet piątką dzieci. Niestety w Polsce ciągle pokutuje przeświadczenie, że posiadanie większej niż trójka ilości dzieci to pewien rodzaj patologii i choć głośno nikt tego nie mówi, to za każdym razem, kiedy w towarzystwie mówi się o rodzinie z czwórką czy piątką dzieci, pojawiają się dziwne uśmieszki, niedowierzanie, czy nawet słowa krytyki. Posiadanie kilku dzieci jest kompletnie niezrozumiałe, zwłaszcza przez tą część rodziców, która zdecydowała się na posiadanie tylko jednego potomka."

A ogólnie w tych linkach bawi mnie to, ze chyba był tylko jeden przykład gdzie realnie jakaś rodzina to zrobiła. A tak to bardziej wygląda jakby ktoś zrobił sobie dodatkowy pokoik na wspólne nocowanie z kuzynostwem.

chcialąm was jeszcze zapytac czy macie jakies pomysły na umieszczenie lozeczka niemowlecego bo niedługo przyjdzie na swiat nasze piate dziecko, moze gdzies pod sufitem zawiesic?

gość dziś dzieci nie biorą się z posiadania mieszkania, tylko z seksu; tyle, że jak się ktoś na ten dzieci z seksu decyduje (normalni ludzie dzieci planują), to bezwzględnie powinien tym dzieciom zapewnić dobre warunki do życia i rozwoju. Jeśli takich warunków nie ma, to się tych dzieci nie robi. I jeśli to naprawdę nie jest prowo - a niestety, tak dvrni i ograniczeni patologiczni rodzice naprawdę istnieją - to co najmniej 2 dzieci powinno się wam odebrać i dać im szansę na normalne życie.

gość dziś w tr0---lowatą dvpę sobie je wsadź, prowokacyjna kreeetynko :o

Jeszcze z 5 sobie zróbcie, zaproście do mieszkania babcię i ze dwie ciotki, i będzie raj a nie życie. U batiuszki Stalina się dawało to i u was się uda: "Aż trudno uwierzyć jak spaliśmy. W pokoju stał stół, na którym spała babcia. Mój sześcioletni brat spał w łóżeczku pod stołem. Rodzice spali w łóżku przy drzwiach. Druga babcia spała na kanapie. Ciotka spała na wielkim piernacie na podłodze ze swoją kuzynką, a moja siostra (wówczas szesnastoletnia), mój kuzyn (dziesięcioletni) i ja (jedenastoletnia) wciskaliśmy się między nie – nie pamiętam nawet jakim cudem. " Powodzenia! :)

nie wiem dlaczego się tak obrazacie i wsciekacie. tak naprawde tego nie planowalam ale jakos wyszło. wkoncu trzeba miec chłopa i spac z nim bo jak inaczej? tak bez faceta no przeciez dzieci musza miec ojca. a ze on ciagle chce to mu daję. Teraz tylko chcialabym miec mieszkanie wieksze moze wy kafeterianki pomozecie, podam nr konta na privie. A póki co musimy się jakos zmiescic , te najmłodsze dzieciaki trochę przeszkadzją bo biegają po pokoju ale czasem je przywiązuję do stolu i jest spokój.

masz rację jak przyjezdzaja do nas goscie to wlasnie tak spimy jak opisalas. ja się na srodku pokoju na stole bo juz nigdzie nie ma miejsca. ale przynajmniej cieplo bo obok spi moj narzeczony a z drugiej strony tesciowa i jej kuzynka. reszta rodziny spi na podłodze i dajemy radę :)

śpię *

W Ameryce Południowej funkcjonuje taki wynalazek jak HAMAK. Jest prosty, tani i wygodny. Jeśli pójdziesz w HAMAKI to spokojnie możesz sie dalej rozmnażać. Na 15 m2 bez problemu zmieścisz 10 dzieci. A jak będą szczupłe to i więcej.

Niech dzieci spia z konkubentem! A co? Ty sobie spisz wygodnie a one musza sie cisnac. Zamien sie i spij tam gdzie dzieci a one niech spia z konkbentem na wersalce.

Jak u solejukow w ranczo :D

http://www.woohome.com/wp-content/uploads/2014/12/bedroom-ideas-for-four-kids-18.jpg Może taki układ

Albo taki, tyle że to nie zdjęcie a rysunek https://i.ytimg.com/vi/_LVtnEaa6vk/maxresdefault.jpg

Albo taka koncepcja: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/f3/7d/42/f37d421a163f743ea4bbe736e859ce3a.jpg

Jeszcze jedno - z drabinkami: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/46/06/b0/4606b0eaee10f3f2e2e4bee32d6cf66f.jpg

I żeś h./.uju zaspamował wątek smieciem!

ale napieprzyłaś tych dzieci, dobra jesteś, dorób jeszcze z 4, to najwyżej ich położysz w piwnicy

dajcie spokój ostatnie wpisy to trolling na maxa idzie ...

nigdy w życiu nie położyłabym dziecka do piętrowego łóżka bo by się zabiło spadając na podłogę. Jest straszny do spania, kręci się, wierci, śpi w poprzek, spada ze swojego szerokiego łózka na podłogę a co mówić z takiej wysokości.

Nigdy nie słyszałam żeby jakiekolwiek dziecko się zabiło spadając z łóżka piętrowego więc nie histeryzuj :O Prowokacja jest tak durna, że bolą zęby, ale propozycję całkiem fajne. Ktoś fajnie strollował durną autorkę - prowokatorkę dając sensowne odpowiedzi na jej temat zamiast wylewać jad, czego pewnie oczekiwała...

ja ci radze autorko porobic takie póleczki w scianie jak lozka i od najmniejszego do najwiekszego dzieci poukladac, jak malebedzie spadac to zatrzyma się n atym wiekszym i dacie rade :) tylko od razu wybuduj jeszcze dla tego piątego.

gość 2017.01.26 Moja siostrzenica złamała rękę schodząc z piętrowego łóżka. Obudziła się w środku nocy, półprzytomna, coś jej się tam wcześniej śniło, zapomniała, gdzie jest i zeszła "normalnie". Do zabicia się daleka droga, ale podwójne złamanie w nadgarstku miała...