Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co sadzicie o tej sytuacji z facetem?

Polecane posty

Gość gość

Poznalam faceta, znalizmy sie juz ponad rok i sadze ze to by go juz moglo do czegos zobowiazywac slub dziecko.Zaznaczam byl po rozwodzie i mial juz dzieci dorosle 18l 20l. Pytalam sie czy chcialby miec ze mna dziecko a on ze musimy tez wziaz slub, zeby dziecko moglo mowic mamo ,tato.Facet namawial mnie caly czas na zamieszkanie razem przed slubem a ja ze nie, ze to za wczesnie.Czas mijal ,no i wkoncu myslalam ze postaramy sie o dziecko a potem moze slub, oczywiscie jak bedzie chcial ,bo tez go nie chcialam do niczego zmuszac. Po dlugich namowach dalam sie namowic zeby zamieszkac pod jednym dachem ,bo mieszkal ze starszymi rodzcami, co maja po 80l wiec moglabym im pomagac, sprzatac, zmywac, gotowac robic zakupy. no i tak bylo jezdzilam do pracy ,sprzatalam w domu wozilam jego matke do lekarza,swoim samochodem .Zaznaczam jego matka to silna baba i prawo jazdy ma ale samochodem nie jezdzi, bo jej samochod ma automatyczna skrzynie i ona niby takim nie potrafi jezdzic,no wiec ja wozilam ja na targ, po zakupy do lekarza, sprzatalam myslalam ze ten moj facet cieszy sie ze ma mloda kobiete posprzata, matke jego do lekarza zawiezie sam mowil ze jak jest taka mloda osoba jak ja to pach pach raz raz i wszystko posprzatane jest, pracowalam sprzatalam moj facet wracal z pracy zero usmiechu zero ,nie pocalowal mnie jak wchodzil do domu inie przytulil i patrzyl na mnie jak na diabla w lozku nie calowal, nie piescil nie dotykal. Koregos dnia bylam tak zmeczona ze mialam dosyc juz lizania podlog wozenia jego matki do lekarzy i jezdzenia do pracy bo on wchodzil do domu to juz obiad cieply mial i posprzatane bylo no i po minie mojej stwierdzil co sie stalo ja ze nic i tak z kilka razy zapytal ja ze nic.Po chwili chcialam sie polozyc,odpoczac ale spojrzalam na moja walizke z rzeczami wparowal za mna do pokoju i powiedzial pakuj sie ,pakuj sie , juz jedna c**e mialem .Wydzieral sie i mnie pakowal, malo tego wzial odemnie kluczyki od mojego auta i pojechal po moja matke ,by mnie zabrala od niego a mowil i powtarzal ze mnie kocha.Nie umialam mu powiedziec ze wpadlam w przygnebienie ,smutek, beznadziejnosc . Na drugi dzien odjechalam sama samochodem do swojego domu .Czuje sie taka ponizona i upokorzona ,po co kazal mi sie przeprowadzac do niego jak nie rozumie ze kazdy moze miec gorze dni, czy ja bylam taka glupia, naiwna a on chcial mnie tylko do seksu bezzobowiazan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trafiłaś na chama, zapomnij o nim. Aty tak się starałaś , no to się odpłacił. Zapomnij o nim. Dobrze , że nie wzięłaś z nim ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jprdl czegos takiego nigdy bym nie zrobila zero szacunku do siebie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tylko do seksu. Chciał Cię też do sprzątania i dbania o dom swoich rodziców. Jeszcze chwila i wycierałabyś tyłek przyszłej teściowej. Stary dziad! Może teraz trudno Ci w to uwierzyć, ale dobrze się stało. Dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a tak marzylam o slubie ,dziecku bo mowil cytuje bo jak jest takie malenstwo ,to inaczej sie wraca do domu.Czyzbym sie dala wykorzystywac albo mowil niejedna dziewczyna chcialaby wygladac tak jak ty.Czy to wszystko bylo klamstwem czy ja bylam glupia, naiwna a moze sie nasycil mna no ale jakby sie nasycil skoro ja zawsze wychodzilam z inicjatywa, jedzmy nad morze chodzmy na basen, jedzmy na jagody itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×