Tesciowa zaproponowala ze jezeli nie mam pokarmu to niech karmi jej corka

ktora tez ma dziecko w tym samym czasie. Strasza mi smutnosc tym wyrzadzila. Co byscie zrobily?

W życiu bym sie nie zgodziła żeby moje dziecko karmiła inna kobieta piersią,tak samo ja obcego dziecka bym nie karmiła.Sa jakieś granice,lepiej mm podać

Niektórzy kupują pokarm i to dla nich nie problem. Jeśli ma dużo może odciągnąć i podzielić się. Ty podasz butlą

Przejście na butelkę to nie przestępstwo! Lepsze to niż pokarm obcej kobiety, sory ja bym się na takie coś nie zgodziła. Poza tym jak to masz mało pokarmu? Przystawiaj malucha jk najczęściej I się będzie produkowal. Ja czesem jak mam slabsze dni to daje butelke mm na wieczór i po kłopocie.

jeszcze przed wojną była instytucja mamki, jedna kobieta karmiła za kasę kilkoro dzieci, bo panie z lepszego towarzystwa nie karmiły z zasady (nie robiło sie takich rzeczy), a wiele nie miało pokarmu z róznych powodów. więc kwestia uznania, czy to ci osobiście przeszkadza czy nie

Wolalabym pokarm innej kobiety niz mm. Ale to ja, sporo wiem o zaletach pokarmu ludzkiego i balabym sie ryzykowac podawanie mm. Natomiast rozumiem, ze kogos moze bulwersowac podawanie mleka innej kobiety, bo do picia krowiego jestesmy przyzwyczajeni. Wazne tez, czy tesciowa chciala szczerze pomoc czy raczej dopiec ci ta propozycja.

Jeszcze jedna co nie ma pokarmu bo jej po oczach nie chlapie. Nudne jestescie z tym brakiem pokarmu. Chcesz to karmisz, nie chcesz to nie karmisz. Twoje dziecko Twoaj sprawa i odpowiedzialnosc. Tylko potem nie placz, ze Twoje dziecko uczulone na wlasne smarki i czym ty je masz teraz karmic.

Instytucja mamek jest stara jak swiat, Mnie tez karmiła mamka( to było niedługo po wojnie) bo mama byla chora na grużlice. A to w dodatku byłaby ciotka dziecka.

moja mama zaproponowała mojej siostrze to samo. mamy dzieci w jednym wieku, siostra swoje zostawiała na weekend bo szli na wesele a ja mieszkam po sąsiedzku z rodzicami. karmiłysmy obie piersią a siostra na ten weekend przywiozła mm i Mama stwierdziła że niepotrzebnie bo przecież ja mogę nakarmić oboje. pośmiałysmy się wszystkie i tyle, nikt się o to nie obrażał ani nie wymyślał sztucznych problemów. proponuję trochę luzu w stosunku do siebie.

No i dobrze, dziecko mialoby zdrowe mleczko, a nie sztuczna mieszankę !! Ale tobie honor nie pozwala bo zal d**e sciska ze dziecka nie umiesz wykarmic...i wolisz dawac sztuczny proszek. Actak na marginesie nie ma czegos takiego jak brak pokarmu.

Ale zaraz, jak karmić cudze dziecko? Przecież ciągle we wszystkich tematach o kp piszecie jak to pokarm z piersi cudownie dostosowuje się do potrzeb dziecka. To co, nagle czary-mary i nagle cycki wiedza, ze karmią inne dziecko, które prawdopodobnie ma inne zapotrzebowanie na różne składniki?

Zawsze lepsze jest mleko matki anizeli mieszanka !! Istniej****nk mleka, ktore daje sie wczesniakom. Tak, od innych kobiet ! I co, moze mi powiesz ze to gowno warte bo mleko "nie wie" do jakiego dziecka idzie ? Rece opadaja

Hm jeśli karmisz i uważasz że masz pokarm itp to powiedz żeby tak niwmowila bo to może spowodować mniejsza ilość pokarmu ale jeśli nie masz go zeczywiscie i myślisz o mm to możesz poprosić siostrę męża żeby odciagala i ty podasz wtedy ty będziesz czuła się komfortowo.

Gość 20:33, po co się tak od razu unosisz? Trzy wykrzykniki oznaczaja niepotrzebny gniew. Tylko zapytałam. P.S. Karmilam dwójkę dzieci, jedno 5 miesięcy, drugie 8 miesięcy. Ale nie robię z tego powodu z siebie świętej, lepszej czy Bóg wie jeszcze jakiej. Każdy karmi jak uważa.

A co do banku mleka: gdzie on istnieje i ile ich w naszym kraju? Moja bratowa urodziła wczesniaka, podawali mu mieszankę w szpitalu. Nikt nie wspomniał nawet o innym rozwiązaniu.

najlepiej niech tesciowa cyce wywali i nakarmi oboje wnukow - debilka

http://bankmleka.pl/?page_id=52 tam tez poczytacie, dlaczego mleko kobiece ( niekoniecznie matki) jest tak cenne

A teściowej corka wie o tym pomyśle? Ja osobiście nie chciałabym karmic dodatkowo drugiego dziecka. Przecież wtedy nie robiłabym nic poza siedzeniem z cyckiem i niemowlakiem. To dodatkowy kłopot - i to wcale niemały.

"Lepsze to niż pokarm obcej kobiety" Jestem przekonana, że tu się mylisz. Ale temat to jakiś żart. Jak by to miało wyglądac w praktyce, mieszkalybyscie razem, ona by wstawala do dwójki w nocy? Albo prowo, albo tesciowa złośliwa idiotka. Walcz o laktacje, nawet jeśli musisz dokarmiac, to przystawiaj do piersi, szukaj dobrego doradcy, jedz zdrowo i dużo pij.

gość dziś http://bankmleka.pl/?page_id=52 tam tez poczytacie, dlaczego mleko kobiece ( niekoniecznie matki) jest tak cen x ALE mleko swojej matki a nie obcej a z banku nigdy bym nie wzieła , stanowczo mm

uwazam, ze malezy sie wdziecznosc tesciowej i jej córke za taka propozycje. Na pewno jest to lepsze rozwazanie niz mm. Dlaczego nie brzydzi was mleko krowy, a ciotki juz tak? Cale pokolenia chocby krolow i arystokratycznych rodzin były wykarmione przez mamki. Ta instytucja jest nadal popularna wsrod zamoznych chinskich rodzin.

Instytucja mamki stara jak świat. Żadna arystokratka nie karmiła piersią - miała do tego mamki. Teściowa uważa cię za królową :)

20:30 Jedna z tych cudownych właściwości jest to dostosowanie, ale nie jedyna. Czytałam teorie, że kontakt ze ślina dziecka przy kp powoduje, że organizm tworzy odpowiednie dla niego przeciwciała. Jakby pobierał próbkę ;) ale to chyba tylko teoria. Niemniej jednak stanowczo mm nie umywa się do pokarmu matki - jakiejkolwiek matki. Krew każdy wolałby od obcego niż sztucznie zmodyfikowaną krowia, co nie?

11:57 a od obcych krów pijesz mleko? :D I co, to juz nie jest obrzydliwe?

Ciekawe, ze babki wola dać dzieciom mleko obcej krowy, z dodatkiem tablicy mendelejewa, niż kobiety z rodziny. Takie mamy zasady w rozwiniętym świecie.

Nie ma to jak dowalić teściowej ,co by nie zaproponowała to źle. Uważam, że miała dobre intencje, a jak to się ostatecznie ułoży czas pokaże. Wszystko zależy od córki bo to przede wszystkim dla niej kłopot.

gość dziś gość dziś http://bankmleka.pl/?page_id=52 tam tez poczytacie, dlaczego mleko kobiece ( niekoniecznie matki) jest tak cen x ALE mleko swojej matki a nie obcej a z banku nigdy bym nie wzieła , stanowczo mm xx Mysl logicznie,jesli mm byloby lepsze od mleka cudzej matki, not by sie nie chrzanil z bankami mleka, bo prosciej wyprodujkowac i potem kupic w aptece, A jednak to takie wazne, wrecz ratujace slabszym dzieciom zycie. Pocztaj o wlasciwosciach mleka kobiecego.

ja czasami dokarmiałam syna koleżanki (są w tym samym wieku). Co złego jest w mleku innej kobiety? A tak na marginesie to nie ma słowa "smutność" tylko "smutek"

Chyba lepsze mleko od jej córki niż od krowy czy sztuczne. Coś taka uparta?!

Najlepsza na świecie jest mm niż te wasze bezwartosciowe mleko z cyca