Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chce utrudniać mężowi rozwód czy nie mam godności?

Polecane posty

Gość gość
Czujesz w kościach że jesteś taka pojepana że innego frajera który by z tobą wytrzymał nie znajdziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za życie bez miłości? Życie z rozsądku to nie jest życie. To wegetacja. Faceci to mają jednak trochę więcej godności. Jakby usłyszał, że kobieta go nie kocha, to by zawinął się i odszedł. A baba jak kleszcz będzie siedzieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja go bardzo kocham. Jak odkrylam smsy to nazwal mnie "bezczelną" ze grzebie mu w telefonie a mial schowanego bardzo dobrze. Powiedzcie mi czemu nie przyznał sie,ze on ją kocha???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie sytuacje bywaja ,ale akurat to jest slabym prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ma racje. Jestes zero:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za rada "daj mu spokoj"??? Ma sobie ot tak odejsc? A co z dziecmi? Autorko! Mezowi skop tylek i zmus do odpowiedzialnosci za dzieci a tamtej szmacie co rozbija rodziny dopieprz do wiwatu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby to były tylko pomylki to by cie na kolanach błagał żebyś mu wybaczyla - jak setki innych zdradzajacych mężów. x hahahaha "pomylki" :D....do ktorych potem wracaja a przepraszaja zony bo sie boja opinii publicznej, braku darmowej sprzataczki kucharki i dziffki, kochanka kochanka-one spijaja smietanke, tzn biora wszystko co najlepsze z faceta,a to zona jest od brudnej roboty to ktory by zrezygnowal??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Było się zająć od czasu do czasu mężem a nie wiecznie dzieci niańczyć. Masz co chciałaś. Nie dostaje w domu szuka gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dwójką dzieci raczej nikt jej nie zechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piłujesz i piłujesz... Nie przyznał Ci że ją kocha i nic o niej nie mówi, bo widocznie uważa ze to nie Twoja sprawa. Nie kocha Cię juz i pewnie nawet nie lubi, a takim osobom sie nie zwierza, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś desperarka, za grosz nie masz honoru. Jesteś zerem dla męża nie bez powodu. Serio chcesz żeby on nadal był z Toba z litości? Ze wzgledu na dzieci? Szacunku do siebie nie masz a tym Bardziej on nie ma do Ciebie. Nawet jeśli jakimś cudem rozmysli się z tego rozwodu to będzie tylko gorzej- będzie pisał z tamta, zdradzał, może z czasem dojdą inne panienki, Ciebie będzie traktował jak popychadlo, jak ,,zło konieczne",bo jego frustracja małżeństwem bez miłości będzie narastać, a Ty będziesz się tylko uzerala i płakała po nocach ,,bo jak on tak może?!" takiego zycia chcesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybym kochala to moze bym wybaczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula8980808880
Wiem, ze jest Ci ciężko w tej sytuacji bo nie jest łatwo się z takim czymś pogodzić, zdrada nie dość ,że fizyczna to jeszcze emocjonalna. Ja to rozumiem, ale jednak mimo wszystko nie powinnaś mu utrudniać rozwodu. Na siłę nikogo nie zatrzymasz, a wręcz on tym bardziej będzie zdecydowany na rozwód im bardziej będziesz go osaczała bo będzie się czuł do czegoś zmuszany i szukał drogi ucieczki. A chodzi o to żeby on sam chciał z Tobą być, a nie żebyś go zmusiła do czegoś. Więc ja na Twoim miejscu pomimo wszystko przestałabym się z nim kłócić, płakać, zatrzymywać czy cokolwiek. Postaraj się być (przynajmniej przy nim) spokojna i opanowana bo pokazując złość pokazujesz, że boisz się swojej rywalki, tego, że ona jest "lepsza" od Ciebie, co nie jest prawdą, ale w jego oczach to tak własnie może wyglądać. Najprędzej on do Ciebie kiedykolwiek zateskni jeżeli teraz okażesz siłę i opanowanie oraz zgodzisz się na rozwód. Oczywiście w tej sytuacji rozwód z jego winy. Możesz sobie popłakać, wyżalac się jak on nie widzi, przy nim bądź rzeczowa, opanowana i staraj się wyjątkowo ładnie wyglądać, to być może jak tamta mu kiedyś da w kość (jest to pewnie nowa znajomość, więc nigdy nie wiadomo co będize jak zauroczenie minie) to może będzie żałował, a Ty będziesz miała satysfakcję. Ale i w takim wypadku nie radziłabym do niego wracać, ale wtedy przynajmniej zachowasz twarz i pewnie za jakiś czas bedziesz gotowa na nowy związek. Jeszcze ułozysz sobie życie , głowa do góry :) a na siłę nic nie zrobisz, wręcz utwierdzisz go w jego przekonaniu, że dobrze robi odchodząc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula8980808880
" Jeżeli coś kochasz - puść to wolno, jeżeli wróci - jest Twoje na zawsze, jeżeli nie - nigdy nie było Twoje…"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madrosci z ksiazeczki dla poczatkujacych akwizytorow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nienawidze go ,ze był ze mną tylko z rozsadku, z litosci. Zmarnował mi zycie:( Czemu sie nie przyznaje,ze kocha inną? Czemu tego nie potwierdzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zniszcze życie tej dziewczynie bo ona dobiła moje małzenstwo. Gdyby jej nie było, moze by sie opamiętał. Wiem to,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo obłąkanej ku/rwy co startowała do żonatego i została wyśmiana to teraz bredzi na forum, że to wina jego żony, bo rozwodu nie chce dać. Zostawił cię szmato samą w sylwestra i w święta, a później ci kitów nawciskał, zeby się z ciebie nabijać, bo ty jesteś naiwna wariatka :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest prowo. Nie wiem co zrobic. Rozwodu tak łatwo nie dostanie po tym co przeczytalam. A tej dziewczynie zniszcze zycie skoro ona zniszczyla mi. Nie wiem czemu sie do niej nie przyznaje, nic o niej nie mowi.Nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 3 miesiecy pozew lezy u niego w szufladzie. Ugodowy za porozumieniem stron Nigdy. Zmarnował mi zycie, kto mnie teraz zechce z dwojka dzieci??? xx Od 3 miesięcy bredzisz tu o żonatym co pozew napisał i miał wysłać, a na koniec okazało się, że sie nie rozwiedzie i zostawił cię na lodzie wk/ur/wio/ną na maksa. Przestań kretynko pomawiać jego żonę, bo ona na 100% nie wie o twoim istnieniu. Jesteś zerem dla wszystkich, bo dostałaś kopa w dope od żonatego i odczepić się nie chcesz od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes żałosna autorko i bez godności Od takich jak ty właśnie, faceci uciekają. I mowi tobie to facet od 15 lat w małżeństwie- szczęśliwym. Z kobietą która zna swoją wartość, dla której nie jestem całym światem bo Ona ma swój. Ma swoje życie,ja swoje i mamy wspólny świat/ dom. Czytając twoje wpisy , czarno na białym widać że bez niego będziesz nikim " tonący brzytwy się chwyta".. Nigdy nie będziesz szczęśliwa czy to z nim czy z kimś innym, dopóki nie będziesz niezależnym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na poczatku mowił,ze jest mu żal tego wszystkiego. Dom nowy wybudowany mamy. Aaby malowac pokoje i sie wprowadzac. Licze ,ze sie opamieta i nie zostawi mnie samej z dziecmi xx O tym nowym domu i ścianach co trzeba malować też pisałaś w innym temacie. Jesteś zerem, a jego żona powinna ci wylać resztki farby na ten pusty łeb. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tu chyba miesza wątki. Nie wiem o czym piszecie Ja chce wiedziec,jak bardzo moge mu utrudnić rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:10 meżczyźni tak nie piszą wariatko zdesperowana. jesteś zerem bez godności i honoru co czołga się za żonatym który cię nie chce. właśnie od takich nic wartych popychadeł jak ty mężczyźni uciekają i ten żonaty też zwiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gowno jego tez byś zjadła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie autko jesteś histeryczką, chciałabyś być z kimś takim jak ty? Ktoś wyżej ma racje, ty, sposobem on Ciebie co raz bardziej nienawidzi i gardzi Tobą. Jak się będziesz mściła na nim i na tej dziewczynie wyjdziesz na żałosną wariatkę, ludzie będą się z Ciebie śmiać nie z niej tylko z Ciebie. Będziesz w ich oczach psychiczna i nikt nie zechce z Tobą być:) A nie przyznaje się bo nie chce komplikacji na sprawie rozwodowej proste i logiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz wiedzieć jak jego żona może mu utrudnić rozwód? Nie ośmieszaj się pokrako. Ona nie musi tego robić, bo jej mąż nie chce się z nią rozwodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem żoną, której mąż powiedział prosto w oczy "Nie kocham cie, jesteś zerem" CZuje sie upokorzona i chce umrzeć. Nigdy mu tego nie daruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.25 jego gowno to jesz ty i łykasz każdy ochłap żeby tylko odszedł od tej żony :D uważaj bo sraczki dostaniesz od tego syfu co go pochłaniasz każdego dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 11.25 jego gowno to jesz ty i łykasz każdy ochłap żeby tylko odszedł od tej żony smiech.gif uważaj bo sraczki dostaniesz od tego syfu co go pochłaniasz każdego dnia smiech.gif xx Karynko po podstawówce, napisz jeszcze raz, ładnie, składnie i po polsku, oraz do czego się odnosisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×