Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nawracające infekcje intymne

Polecane posty

Gość gość

Od kilku lat mam problem z nawracającymi infekcjami intymnymi. W tym czasie kilka razy też zmieniałam lekarzy, żaden nie był w stanie mi pomóc. Spokój miałam maksymalnie na miesiąc. Infekcje stwierdzali nawet wtedy, gdy nie miałam żadnym objawów (chodziłam prywatnie, może tu jest pies pogrzebany, stała pacjentka). Teraz od 7 miesięcy mam spokój, tzn. nie chodziłam do lekarza, bo nie miałam żadnych objawów i stwierdziłam, że nie można też tak wariować. Od kilku dni (jestem przed miesiączką) obserwuję wydzielinę, która pojawia się na bieliźnie tylko w czasie aktywności, tj. jak jestem w pracy - czy to mogą być upławy? Byłam u lekarza na nfz tym razem i pani dr stwierdziła, że jakaś wydzielina jest i dała mi tylko wit. C dopochwowo raz w tygodniu. Ale ja czuję dyskomfort i wydaje mi się, że to chyba nie jest normalne. Dziwne mi się to wydaje, bo jak wracam do domu i resztę dnia spędzam w sposób bierny to nic się nie dzieje. Niby lekarka mi potwierdziła, a nadal o tym myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzaca po lekarzach
ja rowniez tak mam mozemy porozmawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, masz jakiś sposób? już wariuje od tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzaca po lekarzach
moja sytacja jest nastpeujaca musze brac tabletki anty. wspolzyje ale nie o to chodzi glownie zostaly mi przepisane z innej przyczyny. wtedy tez sie zaczelo slyszlam ze to od pigulek ale lekarz nie reaguje wiem ze powinnam je brac ale bylam u roznych lekarzy i powinni podjac jakies kroki. dwa lata briore pigulki i mialam sporo razy infekcje i dodtatkowo musze korzystac z orznych lekarzy bo do jednego mojego dobrego dostanie sie graniczy z cudem. odpowiedzi ginekolgow na problem sa takie ze rece opadaja: ze infekcje sa od wspozlcia albo jeden odpowiedzial "to nie nasza wina". nie twierdze ze wina ginekologa ze ma infekcje ale to ze daja leki "na oko" i nie robia badan tylko laduja leki dalej do oporu. tez zaczelam wariowac juz bielizna glownie naturalna zadna "fajna" spodnie leggisy tez u mnie jest inny problem ze mam inne problemy zdrowtone i zdarza mi sie brac antybiotyki ale ostatnio mam troszke spokoju bo zrobilam jedno zmienilam zel. lactacyd plus z odczynem 3 i pol i na chwile mam spokoj zaczynalo mi sie cos mylam sie tym plynem i wygonilam chorobe bylam potem u lekarza i nic nie strwiedzil a tak to zawsze stwierdzali. wiem ze sklad ma jaki ma ale mi pomaga jak narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzaca po lekarzach
dodam jeszcze ze jak nic specjalnego sie nie dzieje to nie trzeba tak myslec o tej wydzielinie. u mnie czasami jest ale przy tabletkach to normalne, uzywam rowniez lubrykantu wiec stad pewnie. u mnie bywalo ze stwierdzali infekcje jak nie bylo objaowow lub byly ale ucichly lecz bardzo rzadko najczesciej byly objawy. aha i jeszcze wazne wycieram sie po myciu w miejscach intymnych tylko papierowym recznikiem, ograniczam wkladki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie biorę tabletek, ale miałam problemy z odpornością, na szczęście się już z nimi uporałam i właśnie w tym okresie poprawy odporności zaczęło wzystko być ok. być może coś mi się dzieje już na tle psychicznym, bo zawsze jak szłam do ginekologa na rutynową kontrolę to on mi coś wymyślał i teraz już sama głowa pracuje...jak miałam bardzo często te infekcje to też zmieniłam dietę - zero cukrów. myślę, że też powinnaś spróbować. do tego jakieś witaminki, owoce i warzywa i dobrze jest też od czasu do czasu zjeść coś kiszonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzaca po lekarzach
to prawda jest tak ze glowa sama pracuje ale im dluzej jest spokoj z infekcjami tym pewniej sie czuje (ze dalej ich nie bedzie i gin nic nie stwierdzi) to jest czasem jak ruletka. a jesli chodzi o te antybiotyki to nie jest tylko problem odpornosci. na razie mam jakis czas spokoj z nimi ale bylam ukaszona przez kleszcza dlatego witaminki nie pomoga antybiotyki to mus :(( mam jeszcze pytanie. na razie nie narwacaja mi infekcje ale jesli znow bede miala problem to jakis jest postepowanie z lekarzem wtedy? w sensie badania? i wolalabym na nfz w tym momnecie, o jakie badania prosic (a raczej jak je wymusic)? bo takie odpowiedzi jakich udzielaja ginekolodzy sprawiaja ze sie odechciewa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudny problem, ale nie można tez dać się zwariować - dobrze,że obserwujesz zmiany swojego organizmu, to kiedy upławy się pojawiają o kiedy nie. Może na http://www.kobiecesprawy24.pl/uplawy-i-nieprzyjemny-zapach znajdziesz rozwiązanie jeśli chodzi o tego typu infekcje intymne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pewnie borelioze zlapalas skoro antybiotyki bierzesz, moj maz tez to ma... pamietaj, ze antybiotyki bardzo niszcze flore bakteryjna i to nie tylko ta zla ale tez ta korzystna dla nas, ktora znajduje sie w pochwie i chroni ja przed infekcjami, jesli wiec chcesz ich uniknac, to po antybiotyku rob sobie kuracje probiotykiem ginekologicznym, ja stosuje provag, bo mi pomaga i poleca go polskie towarzystwo ginekologiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli wydzielina pojawia się przy dźwiganiu lub innym wysiłku fizycznym możesz mieć wodniaka w jajowodzie, jeżeli nie zauważyłaś takiej korelacji to prawdopodobnie masz początki infekcji. Zrób wymaz z pochwy i cewki moczowej. Zacznij na noc zakładać invag, który szybko rozwiąże problem. Kapsułki z polskimi, żywymi bakteriami mlekowymi wzmocnią naturalną mikroflorę pochwy i nawilżą ją. U mnie przy różnych intymnych problemach pomagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo często przyczyną infekcji jest partner seksualny :0. Zaraża kobietę podczas stosunku, wygońcie swoich facetów do lekarza, a nie się meczycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ginekolog zawsze oprócz leczenia dla mnie, przepisuje również dla męża tak na wszelki wypadek. Dzięki czemu leczenie trwa krócej i jest bardziej skuteczne. Zresztą już nie pamiętam co to znaczy mieć infekcje, bo od kiedy stosuje się do rad: http://piramidazdrowiaintymnego.pl/ nie mam żadnych dolegliwości intymnych, nawet kiedy byłam w ciąży nic mi się nie przyplątało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie po stosunku bez prezerwatywy często występowało podrażnienie, a w konsekwencji infekcja. Partner był zdrowy, po prostu sperma ma zasadowe pH i mi to szkodziło. Odkąd po stosunku podmywam się płynem z kwasem mlekowym i zakładam invag wszystko jest w porządku. Kapsułki szybko odbudowują mikroflorę pochwy i utrzymują w niej kwaśne pH.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witamina C dopochwowo nie wydaje mi sie byc dobrym pomyslam...z tego co mi lekarze mowili to najlepiej zazywac probiotyki ginekologiczne aby wzmocnoc swoja odpornosc na infekcje, bo one dostarczaja zywe szczepy bakterii lactobacillus ktore kolonizuja pochwe, przez co szkodliwe bakterie i grzyby nie maja juz szans na rozwój w pochwie, ja stosuje provag i rzeczywiscie nawracajace infekcje intymne to juz nie moj problem! mysle ze tobie tez pomorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto postawić na profilaktykę, reagowac na pierwsze oznaki infekcji, bo wtedy infekcja sie nie rozwija. Mnie bardzo pomogły produkty oraz rady zawarte w: http://piramidazdrowiaintymnego.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×