Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mruczekk20

Bardzo prosze o chwilę rozmowy

Polecane posty

Tak bylismy dziećmi i można powiedzieć że razem troche dorośliśmy i wydaje mi sie że jemu sie nie podoba moja "dorosła wersja"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspierałam go zawsze we wszystkim, pomagałam mu w nauce i starałam sie jak mogłam, dlatego tak mnie boli, że wolał zwalić wszsytko na mnie zamiast przyznać sie ze wolał mnie jak byłam stukniętą małolatą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi, bo to na prawde pomaga usłyszeć, od innych, że to jednak nie ja, bo już mam taki mętlik w głowie od tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze jedno pytanie do wszystkich jeśli ktoś tu jeszcze jest. Powiedział ze mam mu dać czas, myślicie, że jest jakiś limit ile powinnam czekać na jakąś reakcje z jego strony? Bo daje mu czas na razie, kazdy na to zasługuje może był wkurzony może zmieni zdanie, przeprosi, a może i nie, po prostu zabija mnie czekanie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, aby Ci było łatwiej, powiedz sobie, że to koniec. Bo takie gadki "daj mi trochę czasu, itp", to jedna wielka sciema. Byliście ze sobą 4 lata, i on miał tyyyyle czasu, by sobie wszystko poukładać i przemyśleć. Nie dość, że wpędzał Cię regularnie w poczucie winy (z powodu studiów i Twojej nieobecnosci), to jeszcze nie potrafi jasno wyartykulowac, o co mu chodzi, a nie ma odwagi, by to zakończyć. .W/g mnie, jemu tak naprawdę nie podoba się, że studiujesz, że chcesz coś osiągnąć, i że założenie rodziny planujesz w odpowiednim czasie. Nie podoba mu się, że masz swoje zdanie. Sama piszesz, że go strasznie mocno kochasz...czy aby nie za mocno, i tak...rozpaczliwie?? Desperacko?? Pisałam wcześniej, że taka milosc trąci już uzależnieniem. Moglibyście być razem, o ile Twój chłopak dojrzały razem z Tobą. Niestety, mężczyźni dojrzewają emocjonalnie później od kobiet, tak o 5 lat. Rzadko zdarza się, że 20 latek wie czego chcę w życiu, potrafi wytoczyć sobie dalekosiężne plany, cele, i realizować je cierpliwie. Rada ode mnie na przyszlosc- dla kobiety jest zdecydowanie lepiej, gdy mężczyzna kocha ciut mocniej. Przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×