czytanie uskrzydla

Terix u Ciebie chyba najzimniej i chyba pośnieżyło, co? umnie lekki mrozik, ale bez śniegu, z czego jestem zadowolona

O jestes Zulko To fajnie ,że masz takie koty,moja nie z tych łagodnych,od razu atakuje jak ktos chce pomiziac a ona nie chce miaziania. Jak tam Zulko przeszedł katar? Juz powoli mam dosyc zimy,ani wyjsc z chałupki.Wszedzie pod sniegiem skarpy z lodu.

Ale szybko stronka przeszła,moze teraz na troszke będzie lepiej

Ploteczko mam takie doświadczenie z moimi kocurami, że w nocy rozrabiały jak były młode. z wiekiem przesypiały coraz większą część nocy. Ryś, podobnie jak kiedyś Maciuś to wędrujący kot, usypia mnie, później zmienia miejscówkę na poduchę w drugim pokoju, by nad ranem znów spać przy mnie. Tylko Filip całą noc przesypiał ze mną i tylko przemieszczał się z okolic głowy w okolice nóg lub odwrotnie. oczywiście zawsze tak się kładł żeby się o mnie opierać, ale to było przyjemne:)

Witaj Ploteczko:) katar trwa, ale spoko,nie jest zbyt uciążliwy, miewałam gorsze:P

tylko dziś znów bolała mnie głowa:o

Zulko a moze głowizna Cię boli z nadcisnienia? Mierzysz czasem? Ja odstawiłam leki od ciśnienia a dizsiaj u lekarza mi wyskoczyło 160 Od razu sie mnie pytał czy brałam lek,a ja odstawiam po kolei wszystko i takie sa efekty.

tak się rozpisałam, że już pewnie sobie poszłaś

Widzisz twoje koty s agrzeczne a moja wejdzie do sypailni i przesuwa drzwi albo drze sie nad łozkiem.Za to do południa aniołek istny cały czas spi.

Zulko jestem tylko wpisy jakby troszke się opózniały ,ale to nic

Zulko,pewnie do jutra

jasteś:) mam ciśnienie w normie, przyuważyłam, że jak robi się ładna pogoda, przestaje padać, wypogadza się lub tak jak dziś po lekkiej odwilży znów przymroziło, czyli wtedy gdy rośnie ciśnienie atmosferyczne to mnie wtedy głowa napiernicza:o

Ploteczko piszę z telefonu więc idzie mi trochę wolno

no nic, minęłyśmy się, teraz sobie pójdę Orsejko mam nadzieję, że już po kryzysie i pomalutku zdrowiejesz. Teklo nie zajrzałaś dziś i się martwię:( daj znać co słychać Dobranoc

Dzień mi dzisiaj szybko zleciał na czytaniu:( Zulka u mnie mrozi i śnieży, chyba dopiero prawdziwa zima przychodzi:P Od wczoraj nieprzerwanie pada śnieg, a właściwie prószy i naprószyło go dosyć sporo. Orsejowa czy sytuacja w miarę opanowana, dajesz radę? Życzę zdrowia Tekla czy pan F odzyskał apetyt? Spokojnej nocy wszystkim

Heloł! nie zajrzałam i natychmiast to naprawiam ;) Nie odpalalismy komputera od rana aż do wieczora bo bylo pare spraw do załatwienia; koło poludnia musiałam odebrać swoje recepty na plasterki w przychodni a potem szybciutko zrobić cokolwiek na obiad bo mialam zebranie zarzadu a małżowina jechał na trening. Zebranie odbyło się o 16.00 i o 18.00 byłam już wolna. Wracałam ochoczo do domu…. i pod drzwiami zorientowałam sie, że zostawiłam swoje klucze w domu a Małzowina zamknął i pojechał do sąsiedniej wsi ;) No i od 18.00 dzwoniłam zeby go złapać na telefonie i prosic o niezwłoczny powrót do domu :D Udało się to po godzinie - czyli po treningu. Zwykle idzie z chłopkami do knajpy na kolacje ale tym razem musiał zrezygnować z tej przyjemności. Zanim przyjechał spacerowałam po ulicach :P:D (kupiłam coś dobrego na kolację) Przed 20.00 byłam w domu :P:P:P Uffff ukarana zostałam za swoje gapiostwo :D Mój Kot po wczorajszym braku apetytu i spadku formy (zjadł tylko śniadanie :( i bałam sie o niego) zameldował się o 9.00 w kuchni na śniadanku, ok 14.00 zjadł też obiadek :D a wieczorem po 20.00 wrąbał kolacyjkę :D Jaka radość! :D Wrąbal to za dużo powiedziane bo porcje są maciupeńkie: to rozmrożone mięsko kurczaka wielkości orzecha włoskiego. Ważylam: 35 gram Ale jestem bardzo zadowolowna. Lawa łapka, która była od serca niedokrwiona i zimna - dzisiaj jest ciepła i widziałam przed chwilą że sobie lizał łapkę i pyszczek. Super! :D:D Ciesze sie Zulko że czujesz sie dobrze Ciesze sie Terixiu że miałaś dzień czytelniczy bo świadczy to o tym że też czułaś się lepiej

Daisy - melduj co to takiego „cebularz” tzn domyślam się że to jakis cebulowy smakolyk - rozwiń mysl ;) Fajnie opisałaś swój „upadek” i „poboczne ustrojstwo” :D:D:D Odpukać ja chodze z przesadną ostrożnością, prawie jak majtek na rozhuśtanej lajbie i jeszcze nie upadłam :D:D:D Ploteczko - paradoks: kiedy mój Kot słabuje to nie budzi nas i przesypiam od tygodnia CAŁĄ NOC! jaki luksus :D:D:D Ale śmiało moge wrócić do pobudki o 3.00 byle F był zdrowiutki i żył do swojej słusznej starości Dobrej nocy Kochane Dziewczynki WSZYSTKIE te które nie mogły przyjść tym bardziej

Witam kochane :) U mnie sytuacja wygląda następująco : U rodzicow idzie ku lepszemu tzn.Tato jakoś sobie radzi ,wczoraj B. zabral go ponownie na RTG. bo objawy wskazywały na problemy z obojczykiem no ale na szczęście wyszlo dobrze bez żadnych złamań jedynie to to że łokieć zbity i potrzeba czasu . Mama również zaczyna dobrzeć bo robi się upierdliwa tak mnie informuje M który codziennie jedzie by zrobić jej inhalacje ,wymaściować Wsio co boli Tate nie mame :D:D:D itd. prace podzielone B.ze względu że jest na miejscu robi śniadania ,kolacje ja obiady .... a ja tez chyba zdrowieje bo temp. prawie w normie ,zresztą nie była wysoka ale straszny ból głowy szczęki itd. okropność mam za sobą tak myślę i mam nadzieje że idzie ku lepszemu ..choć wczorajszego wieczoru M coś tam :O Teklo.. cisze się że F...wraca do zdrowia Terix... a jak twoi Panowie się ? Zulko...czy robiłaś badania w kierunku migreny ? jesli nie warto by :) Vanillko.. chlopak zdolny zaliczy wsio :) Plotko.. no kto tak robi !!! zupełnie jak moja Mama nie odstawia się samemu lekow a już na pewno nie leków nasercowych i ciśnieniowych :O Daisy ...ja mam dość zimy choć u mnie śniegu brak i broń Boże by posypało !!! ale mnie najbardziej dołuje brak słońca :O nie dość że idzie jak po bandzie to jeszcze niebo zasnute szczelnie chmurami

Kochane opłacało się zmienić salon bo świetnie chodzą moje wypociny :D tak dawno nie otwierałam neta dopiero dzisiaj :) Wszystkim bardzo dziękuję za dobre fluidy a teraz pobiegam sobie po necie :) PS.. fruwająca a jak tam wyniki M ? Beatulko... gratulacje :) A teraz spijcie spokojnie

witam Dla Was zostawiam kawusie,ja juz od kliku dni herbatke musze. Orsejko dobrze ze zdrowiejesz,ze troszke lepiej u Was,ze rodzice jakos daja sobie rade.A oznaki mamy wskazuja ze zdrowieje bo jak człowiek chory to nikomu nie kokucza Orsejko sama odstawiam wszystko cos ie da,mam teraz zostawione tylko leki watrobowe.Musze ,bede brała tylko od cisnienia wtedy jak mi walnie.Choc lekarz zasugerował zeby choc mniejsza dawke brać codziennie.Nie ma kawy nie ma nic. Teklo ciesze sie ze F zdrowieje,ze zjada te malutkie porcje.Widzis zjaka jestes gapa ,ale dobrze ze choć moglas złapac malzyka. Terix no własnie napisz chłopaki zdrowsi są? A jak Ty bóle mniejsze Miałas iść do gastrologa byłas? U mnie zasypane znowu mróz -10 Pewnie pójde choc balkonik odsnieże i dojście do domu. Juz mam dość zimy. Daisy tez pewnie będzie latac z szufla dzisiaj

Teklo cebularze to takie płaskie placki,na wierzchu jest duzo cebuli upieczonej razem z ciastem Mój syn uwielbia i mógły codziennie jeść,a najlepsze mamy w piekarni na moim osiedlu. Daisy gdybym tylko Wam mogla podrzucic te nasze cebularze.Mój syn twierdiz ze w L nie moze tak dobrych kupic jak nasze z piekarni na szwedzkiej.Gdybys kiedys była na wsi u mnie koniecznie kup cebularze i bułki,chleb.To na drodze do L . Psze bo czasem mozesz przejezdzac.

No nic ide walczyc ze sniegiem

Witam Orsejko za kawusie dziękuje ciesze sie że lepiej sie czujesz. Jakieś dziwne te infekcje w tym roku - faktycznie bardzo bolały nas szczęki, mój Brat z Bratową też mieli to samo i narzekali na bóle szczęk i zebów. Orsejko jesteście fajną Rodzinką Plotko - matko kochana! nie doczytałam wczoraj. No nie wolno sobie tak dowolnie odstawiać leki bez konsultacji z lekarzem a już na pewno nie te od ciśnienia i cholesterolu! To są leki na stałe. Groże palcem nu! nu! nu! wszystko ustalaj z lekarzem bo sobie zaszkodzisz. Nie eksperymentuj bo za dużą cenę płacisz - płacisz utratą zdrowia Dzięki za info o cebularzach. To moje smaki ;) U mnie mało śniegu i robi sie brzydko bo wyłażą brudy :O ale do wiosny niedaleko :D:D:D

Śniadanko dla Was Dziewczynki - szczególnie dla tych co szuflują : http://wroclawskiejedzenie.pl/wp-content/uploads/2015/07/bu%C5%82ka-5.jpg Ściskam - biore sie za porządkowanie kątów w domu bo nasze głowy nie miały ostatnio głowy zająć się tym ;)

Witajcie dziewczynki Opowiadałam Wam o moim wypadku na lodzie;). Wczoraj miałam powtórkę z rozrywki tyle że w domku. Miałam taki lot że cud,że nic nie złamałam.Chłopa wystraszyłam niemal na śmierć a huk był,pewnie i u Was było słychać:p Znowu amortyzację upadku na siebie wzięła pupa,ta to ma szczęście.I dla równowagi teraz walnęłam drugą ręką.A leciałam se z taboretu.Chciałam se sięgnąć do górnej pułki w szafie,krzywo stanęłam i sru razem z taborkiem w dół. Muszę chyba zacząć uważać bo jak w powiedzeniu,,do trzech razy sztuka,, a ja mam zaliczone już da.Za trzecim razem może być gorzej

Orsejko A ja się tak zastanawiałam co mi po północy spać nie daje?!. A to Ty nocny Marku buszowałaś po necie.Ja się zastanawiam w kiedy i czy w ogóle Ty sypiasz?. Teeklo Fajnie że koteczek miewa się lepiej. A śniadanko mniam. Jest jajeczko dla Bastylki,kiełbaska,surówka do tego sosik,mniam.Dzięki. A zapomniane klucze hi,hi zdarza się każdemu,dobrze że miałaś gdzie spędzić ten czas.Ja pewnie musiałabym się w zaspie zakopać:p Ploteczko No właśnie z lekami na ciśnienie bym nie ryzykowała:(.A jak chodzi o zimę to mam podobnie. Ciągle sypie śnieg,wieje i mróz -10 ciągle. A cebularza mniam,może kiedyś uda się i Twoich skosztować;)

Zulka Boląca głowa to stały problem mojego M.Piszecie że migrenę można wykryć jakimiś badaniami?.Na nią chyba nie ma jakichś stosownych hi,hi badań.Leczą na wyczucie i z zerowym skutkiem jak chodzi o mojego M. No nic muszę się wziąć do jakiejś pracy.Buziaczki i miłego dnia

Ciut boli mnie łapka i pupa,hi,hi

Orsejowa cieszę się że wszystko idzie ku lepszemu Plotka brak mi słów, nic tylko przełożyć przez kolano. Nie wolno odstawić leków nagle, można zmniejszyć dawkę pod kontrolą lekarza. Tekla miałaś okazję dłużej pochodzić po sklepach:D Daisy gdzie cię diabli noszą z głową zadartą, czas patrzeć pod nogi:D Moje chłopaki też już mają się lepiej. M jeszcze chrząka i kaszle, dzisiaj ostatni dzień antybiotyku. Byłam dzisiaj u gastrolożki. Zespół jelita drażliwego. Długie żmudne leczenie. Ponoć najbardziej przyczynił mi się controloc, który brałam kilka lat. Wyjałowił jelita, odstawić natychmiast. Dostałam leki, następna wizyta za 3 miesiące. Dziewczynki u mnie prószy kolejny dzień, i jest mróz -10. Miłego wieczoru

środowo Teklo za śniadanko jak dla króla;) dziękuję sama od tygodnia wpinkalam - jak mówisz - ziarno, więc na takie smakołyki aż ślinka mi cieknie:D Orsejko faktycznie kiedy Ty śpisz??? cieszę się, że zdrowotnie idzie ku lepszemu:) Ploteczko a ja pokrzyczę na Twoją walkę ze śniegiem, nununu lepiej zostaw to małżykowi Terix jak nic zasypie Was;) u nas posucha śniegowa i niech tak zostanie. i zobacz na jedno lek pomoże na drugie zaszkodzi:o i bądź tu człowieku mądry, szkoda, że żaden lekarz nie ostrzegł przez skutkami:o Daisy nic tylko przyłożyć Ci na ten bolący tyłek;):P za tę niefrasobliwość, pewnie się spieszyłaś, bo robota ciągle Cię goni i stąd ta wywrotka, przecież mogłaś sobie zrobić krzywdę:o od dzisiaj spiesz się powoli