czytanie uskrzydla

Witajcie wieczorową porą Betulka gratuluję i wyobrażam sobie jak się cieszysz:) warto było czekać:) Teklo za pyszne śniadanie duży buziak

Betulka melduj się jak samopoczucie po badaniu? Fruwająca najważniejsze, że nas znalazłaś:)

dziś miałam zajęcia do 16, jutro na szczęście do 14, w poniedziałek do pracory, a we wtorek... pisałam Wam kiedyś, że w walentynki mamy spotkanie z pewnym przystojnym panem, mimo wskazówki żadna nie zgadła:P dobra wiem, nie zwróciłyście na to uwagi:P niemniej muszę się przygotować

Ploteczko powiedz jaki masz ALAT

Teklo jak udał się wernisaż? masz fotki? chętnie pooglądamy:)

Dobranoc

Cześć dziewczynki kochane Gdy dojechałam to się dowiedziałam, że badanie troszkę się opóźni - bagatela 2 godz :-D. Ale spoko, w takich warunkach i za darmo ;-) mogłam czekać i do wieczora. Jest wszystko ok, p. dr powiedział, że piękne, ślniące jelitka :-D

lśniące :-D

Porobiłam parę fotek szpitala - luksus.

A najgorsze w tym badaniu jest picie preparatu :-o

Teraz idę lulać, jutro się pokażę :-). Dobranoc

Heloł, a co to za puchy??? Betulka cieszę się z Twoich dobrych wyników:) pewnie będę ruda, bo wylogowało mnie:o

ruda mimo, że się zalogowałam, kie licho:o mnie katar przeszedł, za to moja połowa poległa, od wczoraj kicha i smarka, dziś doszła gorączka 38,7:o a same wiecie, jak to jest kiedy facet choruje:P masakra

dziś już za późno, ale jutro zaaplikuję mu acc optima,powinno pomóc

Dobry wieczór No pusto dziś...ale jeśli było tak pięknie jak u mnie to się nie dziwię :-).

Zulka wiem jak to jest i wyrazy współczucia nie M tylko Tobie :D No może jego też trochę trzeba pożałować :P

Nas na szczęście omijają infekcje Zulka

dobranoc moje panie

Fruwająca

o ja się żegnam, a tu niespodzianka:) cześć Betulka, cześć Fruwająca

Coś wam chciałam opowiedzieć i uciekło mi :-o...zapomniałam

Zulka! nie uciekaj!!!:-)

Betulka moja koleżanka niedawno miała kolono i mówiła, że do picia miała jakieś dwie saszetki, które rozpuszczała w wodzie i nie było to złe

Betulka walnij bilobil i sobie przypomnisz :P

piszę z telefonu i trochę to trwa

Fruwająca :-D, muszę kupić coś na "mózgownicę" bo coś za często się mi zdarza :-P

ja dziś nie mogłam przypomnieć sobie nazwy amfiteatru:P też muszę zacząć łykać jakieś ginko biloba:P

Zulka, ja miałam 4 saszetki i musiałam wypić 4 litry - było to obrzydliwe bo słodko-słone :-p. Dobrze, że przeczytałam że można doprawić sokiem z cytryny. Wycisnęłam chyba 20 cytryn i poszło :-D

Nic nie pomoże pesel nie ten :)

nie piłam więc nie wiem, ale wierzę na słowo. zresztą już te 4 litry mnie przerażają