Bzdury na temat bezrobocia

Witam, Z uwagi na setki propagandowych artykułów odnośnie tego jakie to mamy małe bezrobocie i jak to fajnie jest na rynku pracy postanowiłem założyć temat. Z mojego punktu widzenia obecny okres na szukanie pracy jest najgorszy z możliwych. Jeszcze nigdy nie miałem takich problemów ze znalezieniem pracy w swoim zawodzie jak teraz. Obecnie szukam pracy ponad 1 rok i nie dostałem niczego interesującego. Mam wyższe wykształcenie, znam biegle angielski i posiadam doświadczenie międzynarodowe, tzn. zdobywane za granicą w zawodzie finansisty. Z mojego własnego doświadczenie najlepiej o prace dobrze płatną i interesującą było w latach 2010-2012, czyli wtedy kiedy bezrobocie było relatywnie wysokie. Natomiast to co jest teraz to jakaś tragedia. Czy macie podobne odczucia, że to co się pisze o pracy o tym jak ją łatwo dostać to swoista propaganda sukcesu?

Nie zgadzam się z Tobą. Pracy jest dużo, tylko niekoniecznie w swoich kwalifikacjach.

oczywiscie ze wciskają nam ciemnote, wystarczy wlączyc wiadomosci na TVP ohydna rzadowa propaganda komunistyczna jest syf i masakra , tragedia na rynku pracy, jeszcze gorzej niz było :O praca to jest jesli interesuje cie bycie ochroniarzem koniecznie Z GRUPĄ INWALIDZKĄ...czy to nie jest smieszne ? ochroniarz niepełnosprawny ? :D takie rzeczy tylko w Polsce

Praca jest ale gorzej z wypłatą.

Dla osób z kwalifikacjami wykonywanie pracy poniżej, lub mocno poniżej kwalifikacji nie ma sensu, bo w przyszłości nie dostanie się dobrej pracy, więc jakaś progresja musi być. Z najbardziej skrajnym przypadkiem spotkałem się w Warszawie, praca bodajże na 1/10 etatu z wynagrodzeniem 260zł brutto + prowizja... też jakaś mała, przy czym w umowie było napisane, że aby otrzymać te 260 zl brutto trzeba wykazać na billingu, że się "przepracowało 8h dziennie" Yebać ten kraj!

Ja w zeszłym roku 4x zmieniałem prace. W tym tez mam oferty. Dostałem dziś premie 2700. Jak dla mnie jest ok

prace finansisty przejmują komputery oraz habiby z indii gdzie pracują na 1/10 stawki i to dla nich dużo

SzamanMars dziś jak można szukać prace przez rok??? to z czego ty żyjesz? żerujesz na starych? oszczędności zużywasz? Wyjedź do innego kraju jak w obecnym nie doceniają Twoich umiejętności, problem z głowy.

jest bardzo ciezko ja juz 3 miesiace szukam, albo umowa zlecenie , najnizsza krajowa

gość dziś ja pracuje na zleceniu nie narzekam

Na pytanie z czego żyje odpowiem w ten sposób. Pracując za granicą jako finansista zarabiałem b.dobrze. Średnio miesięczna płaca równała się rocznej w Polsce, więc przez te lata sporo oszczędziłem, dlatego też nie szukam pracy z płacą średnią bo to dla mnie strata czasu. Polska ma natomiast niedobór kadry kierowniczej i specjalistycznej, ale te problemy nie przekładają się realnie na płace jakie oferują. Zgadzam się też, że pracę finansisty przejmują komputery, szczególnie algorytmy działające w HFT.

pracy jest dużo , zawsze jak ktoś nie ma na czynsz i chleb to zawsze bez problemu znajdzie Ale jesli ktos ma wymagania i chce na dzień dobry 8 tys zarobić to może być problem bo zazwyczaj do wysokiej wypłaty to się dochodzi latami a tak od razu na papier to jest trudno nie cuduj i nie wymyślaj

Odnośnie pracowników z Indii. Jest dokładnie tak jak piszesz. W Europie instytucje finansowe się zamykają i przenoszą na low cost locations gdzie zamiast płacić 5000 € netto, płacą 500€ !

8 tyś zł to nie są dla mnie pieniądze. Pracując za granicą miałem w przeliczeniu na plny lekko 25 tyś zł, jeżeli w to włączyć bonusy roczne to nawet więcej. Za 8 tyś zł to pracuje kasjerka w Niemczech, ale nie ktoś kto ma wysokie kwalifikacje!, lub parafrazując słowa p. Bieńkowskiej.

mądralo, nie ma takiego słowa jak -tyśęcy- 25 tys. się pisze - tyle zarabiałeś a podstaw gramatyki nie znasz, które zna moja 10 letnia córka pisze się TYSIĘCY a nie TYŚĘCY

finansista jak z koziej du/py puzon zajmuje sie pieniędzmi a nie wie jak pisze się skrót wyrazu tysięcy to jak ty pisałeś klientom?

fakt, praca dla finansistów i ekonomistów dobrze płatna była jeszcze 5 lat temu , gdy Banki zachęcały Polaków do zaciągania kredytów i pożyczek, Banki chętnie pożyczały w walucie Euro a nawet w CHF i bardzo wielu Polaków umoczyło na tych kredytach , pięć lat temu o pracy mógł pomarzyć tokarz , szlifierz , tapicer , elektryk , automatyk przemysłowy i nawet budowlaniec łaził w podartych butach , Banki takich klientów nie obsługiwały , którzy pokazywali swoje zyski miesięczne na krawędzi ubóstwa ! tak, zaczyna w Polsce ruszać powoli przemysł i gospodarka , fachowców i specjalistów w wielu dziedzinach przemysłu zwyczajnie brakuje, ponieważ wyjechali , ci , którzy zostali w Polsce na propozycję bankowca lub doradcy bankowego a może kredyt bankowy Szanowny Kliencie pan sobie życzy ? - to niech się bankowiec lub inny ekonomista liczy z tym, że oberwie krzesłem w swój durny łeb !

A ja się założę, że twoja perfekcyjna gramatyka przekłada się na równie perfekcyjne wynagrodzenie 2000 netto, co?

klientów też tak z góry oceniasz odnośnie zarobków ? Bo jeśli tak, to kiepski z ciebie finansista wtajemniczeni zrozumieją o czym mówię z ciebie jest finansista chyba od koszyka z drobniakami w budce z ciepłym żarciem Finansista nigdy nie oceni kogoś pod wzg zarobków na podstawie pozorów jesteś debil

Jeżeli chodzi o gospodarkę polski to sytuacja raczej już nie będzie dobra. Instytucje finansowe i fundusze hedgingowe kupują sporo obligacji, żeby później wszystko wyprzedać i zawalić gównianą polską walutę. Sytuacja z lat 2010-2012 była o tyle dobra, że łatwo można było przewidzieć spadki stóp procentowych globalnie i zarabiać dużą kasę na instrumentach pochodnych, dzisiaj jest inaczej giełdy OECD są przewartościowane i zaczyna brakować czasami płynności na forexie czyli czegoś z czym nie było praktycznie nigdy do czynienia, przez co rynek jest ryzykowny. Niemniej jednak płace oferowane w polskiej finansjerze to porażka.

zwykłe prowo nudzącego się dzieciora

Spadaj biedny polaczku trollować gdzie indziej. Jak ci ból dupę ściska to już nie moja sprawa. Polaczku-robaczku!

idź sobie pomarzyć, włącz sobie grę i udaj się w świat bogactwa i pięknych kobiet bo w życiu tego nie miałeś i nie będziesz miał

biedny ? siedzę, nie pracuję i mam pieniądze,dom i nowe auto ty to masz finansisto onanisto Tyśęcy ?

Nie zamierzam z tobą rozmawiać polaczku-robaczku. Jak chcesz sobie potrollować idź na onet.

ok finansisto Tyśęcy, jedź do Niemiec lizać od/byt Niemcom to ci rzucą parę "tyśęcy" W Polsce nie ma dla ciebie miejsca ściero

Ta,ta... Masz, krzywe nogi jak srasz. Sądząc po trollingu jaki siejesz, pewnie jesteś jakimś robakiem, którego szlag trafia, że ktoś ma lepiej. Typowy polaczek-robaczek. EOT z tobą trollu!

P0srańce wyrzucili na bruk i za bramę firmy bardzo wielu fachowców i specjalistów w wielu branżach przemysłowych , firmę dobrze prosperującą potrafili rozpierniczyć w kilka miesięcy , do firmy przysyłali SWOJEGO CZŁOWIEKA od LIKWIDACJI firmy , Likwidator się obstawił własnymi P0srańcami i zatrudnił CZARNY PR , oczywiście o wszystkim wiedział Rafał Baniak , czyli minister skarbu oraz Elżbieta Bieńkowska i inne znane postacie za rządu P0srańców , - pracownik w firmie pracował dla firmy i dla własnego dobra , zarabiał i zaciągał kredyty i nagle wyrzucony na bruk został z tymi kredytami a Bank wołał - oddaj pieniądze albo oddaj mieszkanie kupione na kredyt ! za moment Komornik zaczął zabierać cały dorobek a Polak bez pracy i szansy na pracę , wielu uciekło z Polski i bardzo dobrze zrobili , natomiast ekonomiści w Polsce teraz nie znajdą pracy łatwo i nie życzę źle ale niech sprawdzą na sobie co to jest BIEDA !

Finansista Tyśęcy ocenił na podstawie pisania ile mam taaaa, wróżka i medium , wszystko wie, a ja oceniam na podstawie twojego pisania że jesteś cwe/lem co lubi ssać pały i wystawiać sr/akę

Widzę, że dalej starasz się ciągnąć temat polaczku-robaczku. Na mnie to na prawdę nie działa. Idź podniecać się gdzie indziej, polaczkowaty-śmieciu!