Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zupa tajska i pizza w niedzielę na obiad? masakra jestem w szoku

Polecane posty

Gość gość

Ja lubię takie rzeczy w tygodniu ale w niedzielę? Wpadłam do brata męża na chwilę, miałam jakieś papiery odebrać dla męża, bo jest chory i tak czekam w kuchni aż szwagier znajdzie i pytam jego zony co pichci a ona że zupę z mlekiem kokosowym i krewetkami a na drugie pizzę :o No zdębiałam Jakbym takie coś wymotała na obiad w niedzielę to chyba by mnie wyśmiali :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak się boisz wyśmiania przez swoich właścicieli niewolnico to klep schabowe. Kto ci broni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahahahahahahahaha a to juz nikt nie może jeść tego co lubi i co chce? Tylko są jakieś specjalne dania na każdy dzień tygodnia? :) Rozumiem, że ty byś podała rosół z soboty i schabowe na drugie danie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:58 no wiesz polski polak katolik nie śmie takich pogańskich dań podawać na pokościelny polski stoł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też bym nie dała takich fast foodów w niedziele no bez przesady dla mnie niedziela to niedziela ma być uroczyście i z klasą i możecie mnie w doopę cmoknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i super, dzięki za pomysł :D już wiem co w niedzielę zrobię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też robię w niedzielę obiad bardziej uroczysty...i nie, akurat nie schabowe, bo nie lubimy...a wy jedzcie jak chcecie wieśniary :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uroczysty obiad w niedzielę :D Czyli że po prostu wymieniasz ceratę na nowa ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zupę z mlekiem kokosowym uwielbiam.pizza domowej roboty też nie pogardze. Czasy kiedy się jadło schabowe w niedzielę i rosół z makaronem chyba już powoli przemijaja. Teraz schab jest po 12 zeta za kg więc to średnio luksusowe danie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.24 nie wiem czym ty się żywisz, ale my ceraty nie jadamy...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uroczysty obiad to zupa z porcji rosołowej a to kwestia gustu i pojęcia elegancji której autorka nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak wy ale ja i maz uwielbiamy takie kulinarne nowowsci. Ubostwiamy wprost kreweti na maśle z czosnkiem i natka pietruszki , do tego bagietka i jesteśmy w kulinarnym niebie :) Langustynki tez tak można zrobić. Maz marzy o homarze na maśle ;) ale nigdzie nie mogę go kupic :O Nie lubie polskiej kuchni jest za tlusta i za ciezka , chociaż mój mezus wsunie sobie schabowego od czasu do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko, a ja zrobiłam w niedzielę frytki z keczupem, a do tego pieczona ryba i kiszony ogórek ale z nas NIEUROCZYSTA patola :D aha i nie byliśmy w kościele (jak zawsze) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chalimera
Bardzo fajne potrawy. Lubię zarówno tajską, jak i włoską kuchnię. Polską nieco mniej, choć np. rosół czy pierogi ruskie to owszem, chętnie zjem, ale niekoniecznie w niedzielę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie nie wazne czy pon czy niedz jemy to,na co mamy ochote,zdziwiona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma niedziela do rodzaju kuchni, bo ni cholery nie rozumiem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki to jest uroczysty obiad jeśli można zapytać? My w ostatnią niedzielę jedliśmy pierogi z soczewicą popijając je czerwonym barszczem na zakwasie, a w przedostatnią indyka z ryżem w stylu indyjskim. Czy już należy nas wyśmiać z tego powodu czy jeszcze nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a barszcz z buraczkami zabielany a na drugie kapusta z grochem i duszona cielęcina mogą być w niedzielę? Bo nie wiem, czy wyśmiać teściową czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o to czy to w niedziele czy nie. Dzien tygodnia nie ma znaczenia.... Ale polaczenie zupy tajskiej z pizza to jak profanacja jedzenia. Niedobrze mi sie robi na sama mysl. Zjesc najpierw jedno, a potem drugie, ble..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a wiesz, że pizzę można też zrobić w smakach azjatyckich? Ja robiłam np. z sosem hoysin i kurczakiem w przyprawach typu trawa cytrynowa, kolendra, czosnek, chilli. Bardzo fajne to wyszło :) A żeby było jeszcze bardziej azjatycko to sobie możesz dać na taką pizzę majonez - tajlandzka klasyka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mozna miec na obiad zupe tajska i pizze? Przeciez to do siebie w ogole nie pasuje... Albo to prowokacja, albo szwagierka cie w konia zrobila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem że dla niektórych niedziela to dzień święty, chodzą wtedy do kościoła, nie biorą się za prace fizyczne, i tą uroczystą okazję podkreślają też wyszukanym, lepszym niż na co dzień jedzeniem i odświętnym strojem. Ok, rozumiem że autorka i jej bratowa to katoliczki i dlatego ją to tak zszokowało (zakładam też że jedzenie z jakiś powodów oceniła jako byle jakie, bo np. pizza z najtańszym serem na gotowych spodach, a zupa ze słoika). Ale bardziej mnie zdziwiło stwierdzenie że jakby ona coś takiego podała na obiad to by ją wyśmiali (zakładam że ci dla których gotuje, mąż, dzieci, może teściowie albo rodzice). Hm, u mnie z konieczności gotuje od dłuższego czasu mąż- i gdybym go wyśmiała za jakikolwiek posiłek jaki poda, to chyba bym długo obiadu nie zobaczyła... nie mówiąc o tym jak sama zareagowałabym na próby krytyki albo wyśmiewania mojej kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego niby to do siebie nie pasuje jak ktoś tak lubi i ma ochotę? Ludzie mają różne smaki, a może po prostu nie żrą jak typowe cebularze drugiego dania zaraz po zupie żeby się obeżreć i napchać tylko np. za godzinę dwie? U mnie w domu się tak je w niedzielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, zupa tajska i pizza????????????? to tak jakby na pierwsze danie byl rosol a na drugie sushi. kulinarne nieporozumienie. osobno kazde danie ok, ale w zestawie pomyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My w ostatnią niedzielę jedliśmy pierogi z soczewicą popijając je czerwonym barszczem na zakwasie, a w przedostatnią indyka z ryżem w stylu indyjskim x czy mogę się do Was wprosić na obiadek, indyka zostawić?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bo ty tak mówisz? a jak lubię i co zabronisz mi? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm nie wiem co ma katolicyzm do kuchni, aleja praktykuje a u mnie w niedziele była zupa krem z dyni na mleku kokosowym i kurczak w sosie tikka masala. A gdyby ktokolwiek z domowników wyśmiał mój obiad to przez dlugi czas korzystalby że strony pyszne peel albo pizza portal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Popieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj No to jak się boisz wyśmiania przez swoich właścicieli niewolnico to klep schabowe. Kto ci broni? xx 10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×