Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Patryk_34

Żona się do mnie nie odzywa. Co robić???

Polecane posty

Gość Patryk_34

Jestesmy razem 12 lat w tym 8 lat po ślubie. Ja mam 34l żona 31. Byliśmy zgranym i szczęśliwym małżeństwem, było świetnie między nami w każdym aspekcie. Przed ślubem mieliśmy takie same plany na przyszłość, u mnie jednak po ślubie te plany trochę się zmieniły. A mianowicie jak wcześniej nie chciałem tak po ślubie zapragnąłem dziecka (tak po 2 latach), moja żona na ten temat zdania nie zmieniła ale pomyślałem że pewnie zmieni zdanie jak ja za jakiś czas więc nie naciskałem, jedynie raz na jakiś czas zaczynałem temat o dziecku. Jednak po 5 latach czekania już nie wytrzymałem i zacząłem naciskać, żona dalej nie zmieniała zdania a ja co raz bardziej byłem niecierpliwy no i doszło do tego że użylem podstępu, w okresie jesiennym moja K choruje no i tym razem zachorowała, kilka dni miała grypę i właśnie ten moment wykorzystałem (tak wiem, zachowałem się jak świnia) była wykończona ale udało mi się nakłonić ją do seksu a w trakcie zdjalem gumkę, żona nie zauważyła, właściwie od razu poszła spać. I udało mi się. Zaszła w ciążę byłem zachwycony ale ona wprost przeciwnie, domyśliła się że to musiało być wtedy gdy chorowała, obraziła się na mnie, wykrzyczała, że mnie nienawidzi i że zmarnowałem jej życie. Od dnia kiedy dowiedziała się że jest w ciąży nie odzywa się do mnie, śpi w oddzielnym pokoju w którym się zamyka, zaczęła brać nadgodziny i pracować dodatkowo w sobotę, próbowałem ją jakoś udobr***** więc zarezerwowalem stolik w jej ulubionej restauracji - nie chciała iść, kupiłem wielki bukiet róż i jej ulubione czekoladki - kwiaty wyrzuciła a czekoladki oddała matce, zrobiłem jej ulubione ciasto czekoladowe z wisnia - powiedziała, że nie będzie jadła takiego ochydztwa z rąk kretacza, kupiłem jej kolczyki co tak bardzo jej się podobały - powiedziała żebym sam je nosił bo ona takiego brzydkiego, badziewia nosić nie będzie... Próbowałem z nią rozmawiać to ona za każdym razem wychodziła a jak próbuje ją przytulić to słyszę "zabieraj te brudne łapy ode mnie, "nie masz prawa mnie dotykać", "nie zbliżaj się do mnie" a jak nic nie powie to zawsze albo mnie szczypie albo z całej siły nadepnie na nogę albo popchnie. Nie wiem co mam robić, wiem że źle postapilem ale bardzo ja kocham, chce dalej z nią być ale nie wiem co jeszcze mogę zrobić. Chciałbym chociaż tak jak kiedyś normalnie porozmawiać. Wcześniej była wesoła, zawsze uśmiechnięta, zabawna, a jak były kłótnie to nawet złościć się nie umiała (nawet wtedy mimo woli się uśmiechała i szybko jej ta złość przechodziła). Nie nalegam żeby było tak jak dawniej ale chce z nią chociaż normalnie pogadać, chce żeby znowu spała ze mną w jednym łóżku i żeby dała się przytulić. Co mogę zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj jej w mordę, baba chyba potrzebuje ustawienia do pionu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryk_34
Nie mam zamiaru jej bić, nie jestem damskim bokserem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jesteś oszustem bo gumke zdjaleś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryk_34
Tak wiem że źle zrobiłem i że ją oszukałem. Ale chce to teraz naprawić. Co mogę zrobić żeby między nami było lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś ch**ujem ,ja bym usunęła i rozwiodła się w trybie natychmiastowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryk_34
Dobra wiem że zachowałem się jak świnia itd. Ale proszę pomóżcie mi, bardzo ja kocham i chcę by było lepiej między nami. Doradźcie mi co mogę zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co możesz zrobić ? Poczekaj jak żona urodzi i kiedy dziecko dorośnie powiedz dziecku, że kiedy mamusia dowiedziała się o tym, że sie urodzisz, powiedziała że mnie nienawidzi, bo ciebie nie chciała i dodała, że zmarnowałem jej życie tym, że się urodzisz synku / córeczko.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaszyj jej usta i tak so niepotrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może chciała mieć dziecko z kochankiem a ty byłbyś oficjalnie ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryk_34
Ona nie chciała dziecka, jak już się odezwie to tylko powie że zmarnowałem jej życie i że jak urodzi to ja z dzieckiem zostaje i ja będę tylko się nim opiekować. Dajcie jakiej dobre rady, co mogę zrobić by było lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oszukales ja,wiec ma prawo sie gniewac.teraz musisz byc cierpliwy,po jakims czasie moze ci wybaczy.albo i nie.ja osobiscie z miejsca wyj***labym cie na zbity pysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja żona już nam o tym opowiadała. Powiem Ci jak to się dalej potoczy. Twoja żona przeniosła się w czasie i napisała na forum kafeteria.pl , że była chora i gumka nie zdała egzaminu. Urodzi dziecko, którym będziesz zajmował się tylko ty. Ona będzie miała depresję i w wolnych chwilach będzie pisała o tym jakim jesteś hoojem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryk_34
Wiem że zanim będzie dobrze to może minąć bardzo dużo czasu, ale chcę mimo wszystko polepszyć relacje między nami. Tak żeby chociaż nie wychodziła z pomieszczenia w którym ja się znajduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostałeś zdemaskowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze naprawdę ciężko radzić w takiej sytuacji... Zawiodłeś zaufanie żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryk_34
to jak teraz mogę powoli je odzyskiwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrawdziwyKonserwatywnyKatolik
I dobrze baby są od rodzenia pomarudzi trochę w końcu jej przejdzie zajmie się tym czym powinna praniem sprzątaniem gotowaniem i dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypal sobie hooja na czole. Kobieta, która nie lubi dzieci będzie musiała zmierzyć się z rozstępami, oklapniętymi cyckami i może jeszcze z czymś gorszym. Zrobiłeś z niej inkubator. Dziecko będzie miało jędzowatą matkę i skrzywioną psychikę. Brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to jest pikuś przy tym co będzie czuło dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało która kobieta ma taki brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wiesz? Sporo kobiet po ciąży ma rozstępy. Lepiej, żeby autor już odkładał kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryk_34
jak na razie nie ma brzuszka, ale jeśli będzie miała rozstępy które będą jej przeszkadzać to oczywiście dam jej na to pieniądze, to nie będzie problemem. Teraz tylko chce by ze mną normalnie rozmawiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli Twoja żona nie chce waszego dziecka to znaczy, że ciebie nie kocha. Trudno, niech urodzi i niech spada na drzewo, znajdziesz sobie kobietę która zastąpi matkę twojemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja żona to chyba nienormalna jakaś, 8 lat po ślubie 12 razem i dziecka nie chce? Po co braliście ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor pyta jak może poprawić ich relacje a wy tylko o rozstaniu, tylko to umiecie napisać i tylko taka macie odpowiedz Chłopak mnie okłamał - rozstań się z nim Zapomniał o moich urodzinach - rozstań się z nim Poklocilismy się - rozstancie się Obraziła mnie - rozstań się Na wszystko jest - rozstancie się Ale czy wy nie umiecie zrozumieć że ludzie najpierw chcą ratować związek bo właśnie kochają tą drugą osobę i chcą o nią walczyć? Są razem 12 lat, 12 lat świetnie dogadujacej się pary która się bardzo kocha i według was powinni o tych latach zapomnieć w 5 minut. Jak się kogoś kocha to chce się o tą osobę walczyć, a nie rozstać się. Nie po to autor pyta o rady żeby kończyć to małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok trochę mi Ciebie szkoda więc coś Ci doradzę. Na rozstępy działa tylko RF Mikroigłowa. Jeśli rozstępy pojawią się to darujcie sobie zabiegi laserowe bo efekty będą mizerne, a kasa pójdzie w błoto. Zamów nierafinowane masło karite. Niech Twoja żona smaruje ciało ( nie tylko brzuch ). Jeśli skóra będzie dobrze odżywiona i natłuszczona to może się nie pojawią. http://www.homebook.pl/artykuly/1888/jak-urzadzic-pokoj-dziecka-w-stylu-skandynawskim-8-pomyslow Zacznij urządzać pokój dziecka. Może jeśli Twoja żona wejdzie do pokoju maluszka to obudzi się w niej instynkt macierzyński. Na niektóre rzeczy będziecie musieli poczekać, ale już teraz możesz pomalować ściany, wybrać firanki, ciekawą tapetę, zainwestować w lampy. Nie zapomnij o kwiatach. Powinny być w pokoju jak pierwszy raz ją do niego zaprowadzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×