Żona się do mnie nie odzywa. Co robić???

1+1 to też rodzina. Nie ma obowiązku rodzenia dzieci.

Nie ma to, jak przejechać się od razu po katolicyzmie, tak "przy okazji". Żona Autora mogła po prostu nie wychodzić za mąż. Taniej i bez bólu (podwiazywania). Chorą metodą, spirala lepsza, nie taka bez powrotu.

21:58 najważniejszym przykazaniem jest przykazanie miłości. W przedmiotowym traktowaniu 2 człowieka nie ma miłości.

wiem że postąpiłem egoistycznie, wiem że potraktowałem ja jak inkubator, wiem ja to wszystko wiem, ale czasu nie cofnę. Teraz walczę o to by było lepiej między nami. Teraz ona siedzi zamknięta w pokoju, próbowałem z nią porozmawiać gdy na chwile wyszła ale zignorowała mnie, wzięła picie i się zamknęła.

Wiesz, ale masz to w d***e. Po co za nią latasz? ah no tak bo CHCESZ, żeby było tak jak kiedyś. A co dalej? Może 2 dziecko? Twoja żona ma przecież g****o do gadania :D To jest związek niewolnicy i wielkiego pana i władcy. Ty nawet nie wiesz, że jesteś toksyczny. Dziwię się, że jeszcze z tobą mieszka.

Skoro wiesz, że źle zrobiłeś to się wyprowadź.

Dobra, Patryk powiedz teraz szczerze. ILE Z NIĄ I DZIECKIEM ZOSTANIESZ PO PORODZIE? Dwa tygodnie, miesiac i wrócisz sobie do roboty na ~ 10 h dziennie. Wiesz jak taki mały szczyl potrafi wykonczyc psychicznie i fizycznie człowieka?! A wiesz jak wykancza czlowieka, ktory tak naprawdę Go nie chce?! Nie mowiac o tym, jak diametralnie zmieni się jej sytuacja na rynku pracy!Sama pracuje w HR w korporacji finansowej i nie przyjmujemy na stanowiska kobiety z jednym dzieciem- sory winnetou, ale wiadomo jak dostanie umowe o prace z solidnym wynagrodzeniem, to zaraz głupi mąż/ona sama zrobi nastepnego dzieciaka.

Patryk ma to gdzieś. Sam poród jest bardzo bolesny, ale co go to obchodzi. Ważne jest to czego on chce. To, że siedzi w mieszkaniu chociaż widzi, że żona nie może na niego patrzeć też jest żałosne.

Jedynie co mi K powiedziała to to że tylko ja będę się opiekować a ona wróci jak najszybciej do pracy, więc jak urodzi to będę w domu 1 miesiąc, potem jej matka i moja będą nam pomagać, będą się opiekować dzieckiem gdy ja jestem pracy, po robocie ja będę się nim zajmował. (Chyba że jednak zmieni zdanie i też będzie chciała się zająć).

Miesiecznego dzieciaka zostawić z tesciowymi?! No Patryk, gratuluję obycia życiowego :). Już dzisiaj zarezerwuj sobie min. 6 miesięcy tacierzyńskiego, bo inaczej słabo to widze. Pomysl juz dzisiaj o karmieniu- musisz przyzwyczaić szczyla do butli, bo skoro nie dostanie cycka (a tyle Twa kobieta nie odciągnie mleka na cały dzien), to musi się przyzwyczaić do sztucznego- beka miesieczny szczyl na mm.

Czyli ona chce urodzić i traktować dziecko jak powietrze? Bardzo wrażliwa... Będzie sprawdzała 10 razy czy sms, którego wysłała znajomej jest właściwy i robiła dziecku piekło z domu.

Moje dziecko ma miesiąc. Jest przyklejone do mojego cycka co dwie godziny, mąż pomaga, ale wiadomo matka w pierwszych miesiacach jest najważniejsza (abstrahując ob skrajnych sytuacji kiedy umiera przy porodzie...). Jeśli żonie się nie " odwidzi" po porodzie ( a nie prorokuje, że tak będzie) to 'samodzielne' wychowanie z tesciowymi to będzie droga przez meke.

Wiadomo że będzie karmione butelką, nasi rodzice nam pomogą, rozmawiałem już z nimi na ten temat, moja mama jest już na emeryturze więc powiedziała że z chęcią się zajmie dzieckiem.

Przejdzie jej , pokocha dziecko. Olej ja troche to baba sie opamieta :)

Obowiązkiem kazdej kobiety i zony jest urodzic dziecko, dobrze ze ja zaplodniles, bedzie ci kiedys dziękować i nie piszcie ze jest egoista bo nie jest, poród boli, kazda kobiete boli, kobieta jest stworzona do rodzenia. Chłopie przetrzymaj jej fochy :)

Największym skarbem jest dziecko i niech ona juz przestanie byc idiotka i szczypac cie i deptac po nodze.

Wrazliwa jak deska sedesowa na zapachy :o Moze byc zla na ciebie ale dlaczego ma zamiar mscic sie na dziecku? Urodzi, rozwiedz sie a dziecko weź ze sobą.

nie każda kobieta chce dziecka. zmusiłeś ja, zmieniłeś całe życie na siłe. módl się żeby pokochała to dziecko bo jak nie to znienawidzi je oraz Ciebie. Pomyśl też co się stanie jak np dziecko urodzi sie chore? wg mnie jak ona nie pokocha tego dziecka to macie już po małżeństwie a z dzieckiem zostaniesz ty....

Jestem facetem, ale to Co zrobiles to ku*****o najgorszej miary. Odwroc sytuacje, I postaw sie w niej. Potraktowales dlugoletnia partnerke, jak rzecz. Maszynke, co...pstryk i upiecze ci buleczke...To nie podrzucenie komus kotka z kokartką pod drzwi... Jestes egoistyczny palant. Nic dziwnego, ze ona czuje obrzydzenie. Wogòle dziwne, ze jeszcze z toba jest. Ty zas bredzisz, ze ja kochasz?! Rzygac sie chce. Po co tu szukasz rady? I jakiej??? - Masz cos z glowa. Albo Jestes zaklamany drañ? Mniemam, ze to drugie. A szczytem glupoty jest nadzieja, ze jak zje czekoladke to jej humor wroci. Zakładajac, ze ona zechce, a ty zaplacisz za zabieg, to i tak na baaardzo dlugi czas zrobiles masakre z jej życia. A moze i na wiecznosc. Z JEJ Życia - czy dotarło???!!! Bo ty masz wybòr i 100 opcji...Ją zaś skazałeś na tą jedną! Z dlugiej i uwaznej obserwacji ludzkich relacji, wiem na pewno jedno: istnieją wyrzadzone komuś krzywdy i świnstwa, jakich NIGDY nie mozna naprawic. To jedno z nich!

Nie zazdroszcze chłopie

23:16 juz tak nie przesadzaj

gość dziś "Oszukales ja,wiec ma prawo sie gniewac.teraz musisz byc cierpliwy,po jakims czasie moze ci wybaczy.albo i nie.ja osobiscie z miejsca wyj***labym cie na zbity pysk" Komentarz dosadny, jednak w 100% trafny. -Tez by tak zrobila, tyle tylko, ze doslownie " na zbity". A wogòle, jak mozna po 12latach partnerstwa zrobic komus takie świnstwo. Niepojete!

Ona musi mu wybaczyć .

ona chyba jest z toba tylko dlatego ze jest w ciazy, jak urodzi zostawi ci dziecko i sobie pojdzie.

Dziecko w drodze, czas wybaczenia. Skoro nie chciala dzieci mogla brac tabletki albo wyciac macice. Czemu tego nie zrobila ta egoistka ? Facet prosił w koncu o dziecko a ta zimna suka nie chciala . Wspolczuje temu dziecku takiej matki

qrwa, jak kobieta tu pisze o przebijaniu prezerwatyw czy wstrzykiwaniu sobie strzykawką spermy do tzipy to burza oklasków. a teraz wiadro pomyj na takie samo zachowanie?

gość dziś 23:16 juz tak nie przesadzaj" O czym ty mowisz? Masz 7 latek ? Dziecko to planowana sprawa na zycie... I wynika z checi maciezynstwa / pomijajac wpadki / Tak samo , jakby mnie partnerka z premedytacja wrobila w dziecko, wiedzac, iz mam chroniczna awersje do bycia ojcem-na zasadzie: a Co Mi tam...bylaby po 5 min. juz sama. Tu zas byla ukartowana gra. Powinna bydlaka odpowiednio potraktowac.

http://f.kafeteria.pl/temat/f9/bardzo-chce-miec-dzieckomoj-maz-nieco-mam-zrobicpomozcie-p_3772581 proszę - tu same rady jak spermę palcami wpychać do dziury i inne złote pomysły. hipokrytki zas...ne

tylko że facet może sobie pójśc jak dowie sie o ciazy, a kobieta musi nosić to dziecko 9 miesiecy, znosic trudy ciazy a potem przezywac porod, a na koniec zniszczy jej sie ciało a facet pojdzie i moze bedzie placił 400zł alimentów, moze bo prawie zaden nie placi wiec moze i jemu sie uda widzisz roznice?

Właśnie o tym pisałam wczesniej, ze kobiety robią dziwne rzeczy, by doszło do zapłodnienia. I wtedy jest ok? Mierzmy wszystkich jedną miarą. A wracając do żony Autora...ona jest chyba naprawdę zimną suką, skoro zamierza wrócić od razu do pracy, mszcząc się w ten sposób na Autorze. A zemsci się na niewinnym dziecku, pozbawiając go mleka matki i naturalnej odporności. Cóz , Autorze..poznales prawdziwe oblicze swojej żony.