Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość_AR

co was w życiu krępuje, ogranicza, zmniejsza poczucie własnej wartości?

Polecane posty

Gość gość_AR

Drogie mamy, jak w temacie. Mnie krępuje mąż nadużywający alkoholu oraz to, że nie znam żadnego języka obcego. Co do tego pierwszego to wiem, że to w zasadzie nie mój wstyd, ale piszę tak szczerze od siebie. Jakbym miała coś dorzucić to krępuje mnie trochę status życia, tzn. tanie ubrania, żadnych wakacji od 3 lat. No tak się wygadałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tusza moja i córki syn jest normalnej budowy, kuchnia ta sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starsza córka, to, że kompletnie nie używa głowy do myślenia, nie jest samodzielna, jest mało bystra. siostra 2 lata młodsza tak samo chowana, kochana, a mentalnie o 10 lat dojrzalsza.. bardzo mi to ciąży bo wchodzi w wiek nastoletni i zwyczajnie boję się, a raczej jestem pewna, że zrobi prędzej czy później jakąś głupotę, bo nie myśli, nie istnieją dla niej związki przyczynowo-skutkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie krepuje lysienie od 6 lat , wyniki mam koncertowe :o a leb lysawy, po ostatnim nieudanym podejsciu o odzyskanie wlosow ( dostala cudne specyfiki od trychologa za 1400 zl) stwierdzilam ze zainwestyje w system moze dzieki temu odzyskam kobiecosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja waga, chociaż teraz ważę 61 kg ale to ciągła walka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ze wszystkie kobiety wydają mi sie takie ładne i atrakcyjne. Ze potrafią sie fajnie ubrac ze maja swój styl... NP moja szwagierka wpędza mnie teraz w kompleksy bo fryzjer z raz w miesiącu i paznokcie co dwa tygodnie i jeszcze teksty do mojego męża wali czemu on jej nie mówi ze ładnie wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo nieswojo sie czuje jak ide po cos do pracy a ja od 2014 w domu jestem bo drugie dziecko urodzilam s moja zastepczyni ktora wydawala mi sie zwykla skromna dziewczyna okazala sie cwaniara co teraz rozkwita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej :) tak, ja niby angielski znam jako tako, ale to nie to... mąż-to "dzięki niemu" czuję się jak NIC. Gruboskórny, ciągle podcina mi skrzydła. Teściowa, ze swoimi przykładami super ogarniętych kobiet i poniżaniu mnie przy tej okazji, narzucaniu wszystkiego-od urządzania mieszkania po nakazywanie kiedy posłać dziecko do szkoły i do przedszkola, jaką uczelnię powinnam wybrać, i komentarz że ta którą wybrałam jest żenująca. moja chudość-odkąd pamiętam wszyscy się ze mnie śmieją, na czele z moimi rodzicami, a to zdrowie nie pozwala mi wyglądać "normalnie". No i jeszcze jakaś taka nadwrażliwość-uważam, że to wada, blokuje mnie. Boję się porażki, ojciec zawsze mówił że jestem per debil, półgłówek, niedorozwój. No i chyba mu się udało :) Mąż tylko kontynuuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze nie stac mnie byc fajna laska chociaz mam mozliwości powiedzmy. widzę te sliczne dziewczyny to tylko je podziwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz. Z biegiem lat jest coraz atrakcyjniejszy, dba o siebie (silownia, lekarze od wszystkiego, kosmetyczka ostatnio nawet stylistka od ciuchow) do tego kasa przychodzi mu latwo. Czego by sie nie dotknal to mu sie udaje. A ja mimo iz dobrze zarabiam to nie mam juz sily i czasu dbac o siebie. Zawsze mam cos innego do zrobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:52 roocha kogoś na boku na bank

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przed innymi kobietami głównie pseudoprzyjaciółką Udali jej się w życiu, miała fart z zamazpojsciem, można jej zazdroscic, ale to jak ona wpedza mnie w konpleksy, Taka w sumie zbędna znajomosc. I dalej wkurzona się ze nie przerwalam tej relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To teraz napisze ja. W sumie mam podobnie do jednej z osób powyżej. Teraz juz teściowa mi lata kolo..., ale swego czasu swoje zrobiła. Wyśmiewala się ze mam słabe studia, a jej suń może mieć lepsze kobiety. Mąż mnie wpedza w kompleksy swoją kariera zawodowa i naukowa i tym ze jest pewny siebie i podoba się kobietom. Niektóre podwalaly do niego przy mnie. Zarabiam mnóstwo razy mniej od niego o sama jyz nie wiem czy to przez teściowa mam tak słabe zdanie o sobie, czy po prostu każda na moim miejscu miałaby doła. Krępuje mnie przed samą sobą fakt ze mnóstwo razy w czasach nastoletnich osmieszylam się w oczach chłopaków od których w większości dostawałam kosza. Szukałam miłości "na chama" chyba dlatego ze byłam cholermie samotna. Ojciec mi nie okazywał uczuć i tylko brata uwielbial a teraz bach! Wychodzi ze mój mąż też z ozieblych bo za rzadko spontanicznie przytuli. Właściwie prawie nigdy nie okazuje uczuć w domu spontanicznie..czuje się przy nim jak takie barachło. Chyba powinnam była nie wychodzić za mąż za kogoś od kogo czuje się gorsza. Nie, miłość nie zwycięża wszystkiego i nie wszystko przetrzyma. Wstydzę się też ze studiowalam co studiowalam bo gdybym wtedy wiedziała jaka będzie m9ja przyszłość na rynku pracy i gdybym wtedy miała ten rozum co teraz to inaczej pokierowalabym swoją karierą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I choć jestem z tych ładniejszych dziewczyn to jak widać mam w sobie coś odpychajacego skoro w wieku lat 16-22 stale nikogo nie mogłam mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pochodzenie, mąż. teściowa, brak kasy i wyksztalcenia. Mam tylko maturę a byłam zdolna. Bieda nie pozwoliła mi studiować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co... pracuje z trudna młodzieżą, taka ktora wszystko ma gdzieś, tylko imprezki papierosy alkohol seks w głowie. Pokaze im ten topik.... Jak będą się czuć za 10, 20 lat jak teraz nie ogarna swojego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie kobiety z tego tematu to osoby na poziomie-aż miło czytać. Widać że pewien poziom wrażliwości i empatii nie jest dany prostakowi i gargotłukowi, który na tym forum niestet często się "wypowiada".Szkoda tylko że dziewczyny nie wierzycie aż tak w siebie. Nie każdy musi skończyć fizykę jądrową i być dyrektorem. Ja skonczylam niby kiepski kierunek ale mam mgr i zarabiam okolo 2500woec tez nic takiego.Jednak koncze podyplomowke i rozwijam sie w pracy,staram sie czytac i chodzic czasem do teatru- nie mam kompleksow z tego powodu a wrecz przeciwnie. Tez corka daje mi czasem popalic w szkole i tez niesamodzielna i czasem soe za Nia wstydze-jednak to p*****ly i przesadzam ,poza tym wyrosnie z tego,sama geniuszem tez nie bylam i dojrzalam psychicznie pozno. Ja sie wstydze czasem nog-mam 37lat i uwielbiam kiecki.Z rajstopami super ale bez - zauwazam male zylaki,tzn. przeswitujaca zyle a nie bylo jej.Lekatz mnie wysmial choc badania wyszly takie,ze jestem obciazona gen(babcia i mama mialy) i moge je miec Wiec w jakims stopniu ograniczaja mnie te nogi bo boje sie ze ktos to zobaczy zauwazy a ja chodze latem i wiosnaz gola noga...Jednak nie doluje mnie to az tak .Podobnie wyglad.Maz zarabia 5 razy tyle co ja i do tego mimo ze 6lat starszy ma cialo 18latka.Tez mnie to wku czasami ale trudno-ja mimo ze szczupla mam lekko zwiednieta skore np. wlasnie na nogach. Od wiosny chce duzo cgodzic. Staram sie nie skupiac na tych ograniczeniach i kompleksach- nie rozpamietywac ich.Glowa do gory dziewczyny. pozdrawiam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nerwicę lękową z agorafobią, która niszczy mi życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6:51 tylko po co bedziesz to tej mlodziezy pokazywac? Zeby zrozunieli ze chora ambicja, ciagla chec scigania sie mężem moze wpedzic w dola. To tak. Pokaz im tez taki stary topik o kurze domowej. Babka fajnie pisala, bardzo sympatycznie i szczesliwie i nigdy niczego nie zazdroscila mezowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak zainteresowań i tematów do rozmowy:( trochę zarobki i brak znajomosci kilku języków, oraz niewiele życiowych doświadczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się krępuje swojego ciała, bo mam nerwicę natręctw i ciągle ślubie strupki, mam zdrapalam ramiona, łydki, pośladki, nawet piersi. Nie wychodzę w bluzkach na ramiączkach ani w spodenkach. Wstydzę się iść na basen nawet w lato, jak jadę nad wodę to siedzę ubrana tak żeby pozakrywac te rany. Krępuje mnie moj brak gustu, nie mam super figury i nie umiem modnie się ubrać. Chodzę w starych znoszonych porozciaganych ubraniach. Jak idę do galerii to mi wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krępuje mnie brak studiów, maly tzn bardzo maly biust masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że nie wykorzystałam w młodości wszystkich danych mi szans na miłość, a teraz już sie nie da cofnąć czasu, żyję przeszłością, przez co nie potrafie w ogóle cieszyć się życiem, wyszłam za mąż za niewłaściwego człowieka, który na dodatek niezbyt mnie kocha, nie wiem, nie chce, nie potrafi okazać miłości, rozmowy były ale cudów to nie narobi, druga sprawa nie potrafie zadbać o ładny swój wygląd mimo że mam predyspozycje by wyglądać ładnie, ale tak jak napisałam nie potrafie cieszyć się życiem i strojenie się tylko jeszcze bardziej mnie przygnębia, nie mogłabym znieść w lustrze siebie wystrojonej skoro jestem taka nieszczęśliwa :( ten ból byłby chyba jeszcze większy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problemy z pamięcią, przez ciąże i siedzenie w domu zrobiłam się tepa. Wszystko zapominam. Nie rozwijam sie i nie robie kariery. Nie znam angielskiego mimo że mialam go w szkole przez 8 lat. Boję się isc do pracy, mysle ze nie dam sobie rady, ze się osmiesze. Jestem ladna i pochodze z tzw. dobrego domu, a nie wykorzystałam tego. Jestem skromna i mało przebojowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem zbiorem prawie tu wszystkiego poza tą fobią i drapaniem. Nie umiem się ubrać, nie znam języka, niewłaściwie pokierowakam życiem. Chciałam się wyrwać z patologicznego domu. Jestem dda, to już zawsze będzie we mnie siedziało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krótko 🖐️ brak studiów, dda, mankamenty urody, niewykorzystane życiowe szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauwazylyscie jedna rzecz. Wiele z was napisalo ze nie umie sie ubrac, jedna z was natomiast napisala ze jej maz korzysta z porad stylistki czyli sam pewnie tez nie umial sie ubrac a rozwiazal problem. Macie problemy ale ich nie rozwiazujecie lub nie umiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam zeza i boje sie rozmawiać z ludźmi, unikam wszelkich konfliktów, wiec daje sobie wejść na głowę. Dziś bliska mi osoba powiedziała, ze jestem nieużyteczna - chciało mi sie płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie krepuje moja otyłość... ciągle walczę na dietach. Tydzień diety,potem obzeram się jak głupia. Przez to czuje się niepewnie I nie czuje się jak kobieta..żałuję też błędów młodości. Ze mam syna z debilem,który się nim nie interesuje..nie żałuję absolutnie syna,bo kocham go nad życie,ale żałuję,ze wybralam dla niego takiego ojca. Dzisiaj mam wspaniałego męża, zastępuje on idealnie ojca I mamy też jeszcze córkę. Wiem,ze wygląd nie kęsy najwAżniejszy,bo Maz mnie kocha,jaką jestem,ale zaczynam zle się już czuc,to już kwestia zdrowia. Muszę coś z tym zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×