M jak Miłość 2

te sceny sexu w wykonaniu Muchy to obrzydliwe są,

do 21;38 musze przyznac ze masz racje

gość dziś ale jak to przecież to mieszkanie Marty to dlaczego ona wyszła , jak to było bo nie pamietam co ona podarowała mieszkanie Andrzejowi? X Tak. Marta oddała Andrzejowi to mieszkanie gdy dzielili polubownie się podczas rozwodu. Wtedy twierdziła, że raczej zostaje w Brazylii na stałe, więc to mieszkanie nie jest jej potrzebne, no i poniekąd czuje się dłużna, bo to ona zostawiła Andrzeja.

gość dziś Po cichu może na to liczyła, ale chyba bardziej, na to, że mu się wyżali w rękaw. A tu zonk, Andrzej mieszka z Magdą, jej synem, no Maciek tak to przedstawił jakby Magda i Andrzej już byli w ciąży a nie dopiero planowali. Marta raczej poczuła, że coś straciła w rozrachunku ogólnym, bo to ona rzuciła Andrzeja, to ona sobie najpierw znalazła faceta, a Andrzej był sam jak palec, a tu nagle Andrzej ma szczęśliwą rodzinę a ona sama, na lodzie i coś chyba nie tak z jej synem Łukaszem.

gość dziś kurfa jakie to żałosne było jak Magda informowała Maćka o tym że chca se dzieciaka zrobić X A co w tym żałosnego? W normalnych rodzinach, gdzie dzieci się wychowuje i szanuje a nie tylko hoduje, takie plany się oznajmia dzieciom, zwłaszcza gdy są to już dzieci pofrafiące się komunikować, a nie np noworodki.

gośc 23;06 może masz rację, ale u nich to takie mega dziwne i sztuczne było, aż ja czułam sie jakoś zażenowana,

Nie było to nienormalne, że informowali Maćka o planach starania się o dziecko. Nikt tak nie robi, przed zajściem w ciążę, a zwłaszcza u nich, kiedy Magda ma poważne problemy ze zdrowiem i nie wiadomo, czy im się uda.

Doktor powiedział, że może, Paweł pozna rodzinę Julii, znowu będzie surowy tato jak w Pierwszej miłości, aktor grał w Ranczu.

Gościu wyżej nic nie można zrozumieć z Twojego posta. Jakie Ranczo ? Kto ?

Niektórzy oglądają chyba wszystkie seriale i sami nie wiedzą co i gdzie napisać,bo są pracowici aktorzy,co w kilku serialach potrafią wystąpić.

Julka przedstawi ojca Pawłowi, gra go Bogdan Kalus z serialu Ranczo, kiedyś był w MM, grał szefa myjni samochodowej, gdzie pracował Piotr https://d-tm.ppstatic.pl/kadry/a9/57/20e0dc685be413aac3b1c3fb05f6.1000.jpg

Marcin prześpi się z Izką.

Czyli sprawdza się przysłowie ze stara miłość nie rdzewieje. Tacy fececi jak Marcin lubią zdobywać a nie mieć podane na tacy. Iza jest niedostęona dla niego spotyka się z innym to chce ja mieć pociąga go poząda jej. A Ania mu się oddaje ciągle przy nim namolna jest i nie ciągnie go do niej

Kto czeka na wątki z Kamilem? Fajnie,że wraca,ale szkoda,że najprawdopodobniej będzie z Magdą. Nie lubie Muchy.

Mieszkanie było Marty ale pamiętam jak ona wyjechała i Andrzej zrobił remont i okazało się powiekszylo bo kupił drugie mieszkanie od sąsiada i połączył to była niespodzianka dla Marty

Mnie Kamil nie pasuje do dzisiejszego M jak M. Niby z kim się będzie spotykał? To juz nie te same czasy co kiedys jak byli studentami. Nie pasuje mi na znajomego ani Kingi i Piotrka bo oni teraz są rodzinni będą mieć blizniaczki. Nijak mi to nie pasuje. Do Pawla tez nie. A Magde mógłby zostawic w spokoju. Mogłaby zostac z Andrzejem. Znowu mu będa mieszac z kochankami mógłby wreszcie mieć własne dziecko. Wcześniej wróciła Teresa i jej powrót nic nie wniósł do serialu jak sie pojawiła tak zniknela.

Przecież Kamil ma dziecko i to niejedno a dwójkę.

ale te plany Magdy i Andrzeją a propo wspólnego dziecka chyba spalą na panewce bo podobno on zdradzi Magdę z Anką i z nią będzie miał dziecko. a co do Marty mają jej znaleźć nowego kochanka tak mówiła Ostałowska

Kinga i Piotr z córeczkami https://d-tm.ppstatic.pl/kadry/42/ac/0f6428840ae96a7c99e88b192eb3.1000.jpg

gość wczoraj Izą*

Ania nie jest namolna. Raczej Iza skoro tak szybko jest łóżko między nimi i znowu trunki alkoholowe. Ale co tam Marcin jest w związku z Anią. Nikt z nich się nie zastanawia czy kogoś ranią czy nie. Więc kto inny tu wchodzi z butami.

Marcin sam przyjdzie do Izy a ona z okazji rozwodu wypije troche szampana zaczną rozmawiać i ich poniesie. Jak ciągnie ich siebie tp nie da się ukryc. Marcin zwierzy się Kindze ze sam nie co ma robić tak mu się pomieszało. Jeszcze troche pobędzie z Anią i się rozstaną. Ona tez juz widzi ze Marcin ma w głowie Ize i swoją córke.

Przecież Kamil ma dziecko i to niejedno a dwójkę. X I jest żonaty z ich matką (parę lat temu była o tym mowa).

gość dziś Taaa, Ania nie jest namolna :D z której strony niby?Ania Lazila za nim jak kocica, pchala się kiedy wprost jej mowil że nie chce żeby z nim jechala. Dziewczyna wyzebrala ten związek i jest ta trzecia! Co cie tak doopa piecze o tą Ize co? Masz jakieś osobiste refleksje w tym temacie czy co?

Iza jest mega nudna, jak dla mnie! Powinni ją sparować z kolejnym nudziarzem czyli Jakubem. Marcinowi przydałaby się charakterna dziewczyna, wesoła, taka za którą on by latał a nie odwrotnie. Chcą rozwalić związek Budzynia i Magdy?!?! No way! Po co? Bezsensu!! Barbara, błagam leć z Maryśką do Stanów po Gosię!! To nienormalne aby tak zakończyć postać, do tego ważną i kluczową. Powinna wrócić nowa Gosia, z nową twarzą... Ogólnie serial ciągnięty na siłę. Powinni wiedzieć kiedy ze sceny zejść...

Anka nie dała Marcinowi za bardzo wyboru, latala za nim, nie rozumiała słowa narzucała się ile wlezie.

No i okazało się że to bujda że Koroniewska ma spalone mosty w M jak miłość i nie ma tam czego szukać. Na 18 urodzinach była, myślę że gdyby miała tak fatalne stosunki to by nie przyjęła zaproszenia.

Anka zachowała sie troche jakby była mega zdesperowanym pasztetem. taka prawda. zero honoru, przecież Marcin WPROST jej mówił ze jej nie chce, a ona głucha... nie wiem jak mozna uwazac ze ona i Marcin pasuja do siebie. przeciez ten związek stoi na złych podstawach, powstał ze złych powodów. wszystko od początku było u nich nie tak jak trzeba. ten zwiazek nie ma racji bytu. Marcin sie wysila zeby byc dobrym dla Anki i jej nie ranic. a to powinno wynikac samo z siebie a nie z wysiłku :O

szkoda mi Ani bo Marcin jej nie kocha a ona zapatrzona w niego jak w obrazek

Budzynski w scene łóżkowej jojczył że bardzo kocha Madzie no to musiał pięknie kłamać bo przecież będzie ją zdradzać