Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

M jak Miłość 2

Polecane posty

Gość gość
Dlaczego Aga i Jacek mieliby się rozstać ? przecież taka fajna para z nich jest, i skąd wiadomo że Aga odchodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wraca ta Rosati, Anka była dziewczyna Pawła, podobno łączyło ją coś z Andrzejem Budyniem, dziwne jest to że Andrzej nigdy wogóle o niej nie wspomniał nikomu, i nagle wraca i coś ich łączyło. Caly czas przychodzi ktoś z przeszłości, i nikt o tej osobie nie mówi bądź nie wspomina np ta Jane Buford rodzina Mostowiaków, a przez ileś tam lat nikt o niej słowem nie powiedział. Naciągane to takie i dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lucjan nie wiedział o istnieniu ciotecznej wnuczki, bo myślał że jego siostra Hanna zmarła w Niemczech podczas wojny (wywieźli ją tam na roboty przymusowe) a ona przeżyła i udało jej się wyjechać do USA (i wyjść tam za mąż za Amerykanina); Hanna zresztą też była przekonana że jej rodzice i brat zginęli. Akurat podczas wojny takie niedoinformowania na temat losu swoich krewnych nie były niczym dziwnym, no a potem jeszcze ta żelazna kurtyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie zrobili z serialu telenowele brazylijska, a Alvaro marcinka głównego bohatera- dno i wodorosty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co Andrzej miał wspominać o jakiejś partnerce sprzed lat? Ty ze swoim partnerem rozmawiasz o związkach sprzed lat? Utrzymujesz z byłymi kontakty? No raczej nie, chyba że blisko mieszkacie i wszyscy się znacie. Andrzej pewnie nie miał nawet pojęcia, że Anka była koleżanką kogoś z jego, w sumie byłej już, rodziny, bo przecież Piotr to siostrzeniec byłej żony Andrzeja - Marty. Nie pamiętam czy Anka i Magda się znały, bo to wieki temu było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam wrażenia, że Marcinek to główny bohater, choć rzeczywiście jego wątek jest mocno rozbudowany. Nie dziwię się też - jest popularny i ludzie chcą go oglądać, a to że prywatnie jest z Adą też robi swoje. Mnie tam ich wątek nie przeszkadza, bo sama jestem w podobnym wieku i znacznie bardziej interesują mnie losy młodych, dzieciatych (Kinga i Piotr, Marcin i Iza) niż np. Artura i Marii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się nie znały, jak się znały (Anka i Magda). Anka przecież przychodziła do Pawła, gdy mieszkali w czasach studenckich (na Łowieckiej czy jakoś tak). Anka była chyba ich koleżanką z uczelni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może gdyby ktos inny grał postać Marcina, to nie ogladaloby się tego tak ciężko, a tak to wiecznie rozdziawiona gębą, polprzymkniete oczy i ten niby znizony glos- masakra jakas. Mnie tez interesuje wątek np. Kingi, ale Marcina i Izy w ogóle, bo z doopy to wyciągnięte i absolutnie mnie nie przekonuje ani on ani Kalska ani ich związek prywatny i zawodowy, wręcz przeciwnie- budzą ogromną antypatie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo ten Starski co Marysia się nim opiekuje to też jakaś rodzina, i Zenon w pierwszych odcinkach też nic o nim nie wspomniał. Wszystkie jakieś nowe postacie to okazuje się jakaś rodzina lub ukryte kochanki sprzed lat. Śmiechu warte, komedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby z godziny : dziś : Jeżeli jest się szczerym z drugą ukochaną osobą to powinno się mówić o wszystkim, i o wszystkich związkach sprzed lat, bo ukochana osoba ma prawo wiedzieć o wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy spowiada się swojej drugiej połowie o każdym swoim związku z przeszłości i nie oznacza to braku szczerości, miłości czy czego tam sobie wymyślisz. Poza tym Budzyński prowadzil swego czasu rozwiazly tryb zycia, wiec ciezko spowiadac się z każdej przelecianej laski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można romansować przez internet, kto by mnie sprawdzał:D, udaję seks, robiłam tak na gadu - gadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anka była koleżanką Piotra i Kingi z liceum, nawet świadkowała Kindze na ślubie z Piotrem (to wtedy poznał ją Paweł); potem też z Kamilem (kolegą Kingi i Magdy ze studiów, z którym Magda miała romans, zaszła w ciążę i poroniła)) miała romans (oczywiście po tym jak on się rozstał z Magdą i stracili dziecko), który on przerwał bo seks bez miłości przestał się dla niego liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do osoby z godziny 15:53 Jeżeli Madzia ufa Andrzejowi bezgranicznie, to własnie to jest to zaufanie bezgraniczne, że jesteście ze sobą już długo i o wszystkich tematach trzeba rozmawiać nawet o związkach można, nie o wszystkich naraz, ale o jednym związku np teraz, a o innym po jakimś czasie.Oni są już długo ze sobą i Miłość jest wtedy kiedy się kogoś lubi za bardzo, i tak jest między Madzią a Andrzejem i żadna Marta lub Anka tego nie zniszczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu ale Ty bredzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinga urodzi dwie dziewczynki a historia zatoczy koło, podobnie jak Barbara i Lucjan mieli 3 córki i jednego syna, teraz Kinga i Piotrek będą mieli taki sam "układ" dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Póki co idą też tradycja z imionami na "m"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kafe jest od tego żeby tu bredzić na temat emki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co innego bredzić o serialu, a co innego i bezgranicznym zaufaniu i spowiadaniu się z każdego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj X Fakt, ich dzieci to Magdalena i Mikołaj! Ciekawe jak te młodsze córki będą mieć na imię? Może Monika i Matylda? Albo Mariola i Melania? Albo Milena i Marzena?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teresa wróciła bo Agnieszka jest jej córka a wiadomo gra ja córka M. Pieńkowskiej. Teresę dali na chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt, ich dzieci to Magdalena i Mikołaj! xxx Lena już raczej Leną pozostanie, nie Magdaleną. Nikt nigdy na nią nie powiedział Magda. Marcin, a raczej Iza podkradła im Maję a pasowałoby. Może ta tradycja nie zostanie zachowana :) są ładniejsze imiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście poza Mają, jest wiele ladniejszych imion na literę m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:51 na imię dali jej Magdalena i tak na imię ma. A Lenka to zdrobnienie które sobie wymyślili i to wszystko było w jednym odcinku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lenka ma tak naprawdę na imię Madzia i ja się dziwię że nawet nauczyciele w szkole nie mówią na nią Madzia, Lenka to tylko zdrobnienie, to nie jest jej prawdziwe imię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie serial schodzi na psy zwlaszcza przez absurdany odrealniony watek Marcina i Izy. Normalnie kazdy by zadzwonil na miejscu Izy po policje , gdyby tylko dostal od kogos telefon. Ale nie, Iza i Marcin musza jeszcze bardziej wszystko zagmatwac , bawic sie w detektywow, chowac tel po krzakach, bo jakby to bylo gdyby poszli jedyna i najbardziej sluszna droga i zadzwonili po policje... Wkurzyla mnie ta sytuacja. Idiotyczne i zupelnie nierealne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co Iza mialaby dzwonić na policje ? Przecież policja i tak by jej nie uwierzyła, tylko Arturowi, bo jemu wszyscy wierzą. Ta baba z tego domku co Iza z Arturem tam mieszkają też taka dziwna z zachowania jak wujek Artura, czyżby to był przypadek, że ona też stoi za Arturem, a na Izę się uwzięła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to by nie uwierzyls? Zreszta, policja nie jest od wierzenia, tylko sprawdzenia, czy jest popelniane przestepstwo. Zreszta, sam Marcin mogl zglosic na policje przetrzymywanie Izy i dziecka. Iza nie wyglada na taka, co siedzi tam z wlasnej woli. Bez jaj. Facet szprycuje ja lekami, grozi, zneca sie,nie pozwala wychodzic, a policja nic nie moze zrobic? Bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ona jest zastraszona i boi sie o dziecko...zanim by przyjechała policja to nie wiadomo co Artur by zrobił. Skrzywdził ją lub dziecko.a tak robi jej wodę z mozgu,zastrasza itp.syndrom ofiary i kata . Ale z tym telefonem od Ani to rzeczywiście bezsens.pomijając fakt ze dała swoj telefon z kontaktami itp.-mało realne ale ok.szlachetny gest +punkt u Marcina.ale ukrywanie go w dziupli jeszcze tak intensywnej barwy różowy...bez komentarza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Artur ma lewe zaświadczenie, że Iza jest chora psychicznie. Mógłby więc wmówić policjantom, że jest chora i nie wie co robi, więc zostawiliby ich w spokoju, a Izie dopiero potem by się oberwało. Ta straszna gosposia też pewnie dołożyłaby swoje trzy grosze i policja by odpuściła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×