Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomocy muszę dziecku zrobić lewatywe

Polecane posty

Gość gość

Czy ktoś z Was robił dziecku sam lewatywę?Po ilu dniach zaparcia?Moja córka nie robi kupy 5 dzień,nie pomagają śliwki,syropy,kiwi,czopka nie udało sie podać,bo wyrywała sie jak szalona.Dzwonilam do pediatry,mówiła,ze można jechać do szpitala i tam jej zrobią,ale teraz w sezonie grypy boje sie,żeby coś tam nie złapała gorszego.Dziewczyny,czy to dziecko boli?Jak to zrobić?Sama nigdy nie miałam,nawet przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile dziecko ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A masz Gruszke taka z apteki w domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak. Kiedyś durna lekarka kazała zrobić mojemu dwuletniemu synkowi lewatywe. Dziecko bało się i płakało. Byłam przeciwna, ale mąż się uparł. Bo pani doktor kazała. Od tamtej pory syn miał traumę i wstrzymał kupę. Trwało to klika lat i było bardzo męczące dla mnie i przede wszystkim dla niego. :( ja bym nie robiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie mam gruszkę,ale boje sie,ze zrobię jej krzywdę.Kurcze z drugiej strony ja juz boli brzuszek.Mam nadzieje,ze traumy mieć nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj masować jej brzuszek np. W trakcie zabawy.... no i dużo wody musi pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepszy czopek. I skoro nie chce czopka, wyobraź sobie co będzie z lewatywa. Oby nie było takich komplikacji na psychice jak u mojego synka. :( Naprawdę ostrzegam. Spróbuj włożyć czopek np kiedy będzie spała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli uda ci się uspokoić dziecko, np wykąpać, masować brzuszek i pupkę (żeby się nagle nie przestraszyło) to możesz spróbować gruszą. Ale nic na siłę, i powoli żeby nie było zbyt dużego ciśnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa w aptece takie wlewki naturalne dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam,ze to wodę z mydlinami sie wlewa tak?Ile tych mydlin,ile wody jej wlać tak żeby zadziałało?Na raz jej to wlać,czy robić jakieś przerwy?To boli,czy jest tylko nieprzyjemne?Jak ona ma leżeć,na plechach,brzuchu,na boku?A może na kolanach i druga osoba niech jej wlewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciepły termoforek na brzuszek. A z tą lewatywa to delikatnie ale jak czopka ci się nie udało to tego też będzie się bala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie robiliśmy juz kąpiel i masaże tez sa.Co do czopków,to niestety je ostatnio dostawała,bo niczym innym nie można było zbić gorączki,dlatego zle jej sie kojarzą.Ona zawsze płacze,po czopku ze boli,wiec myśle,ze to tez ją będzie bolało :(.Moze jednak jechać do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czopka Ci sie nie udało wsadzić a myślisz, że ewatywe zrobisz? Gratuluje pomyślunku. Ja pamiętam czopki z dzieciństwa i tez wyrywałam się jak opętana, ale ojciec przekładał przez kolano, mama aplikowała, pare sekund i po krzyku. Jak się cackasz z dzieckiem to takie są efekty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
woda z mydlinami może powodować ból przy wypróżnianiu, tak przynajmniej było u mnie- dorosłej osoby kiedy miałam problemy jelitowe. Polecałabym raczej ciepłą (nie gorącą) wodę z rumiankiem. Najlepiej po kąpieli powiedz dziecku że pomasujesz brzuszek a potem niech się położy na brzuszku, udawaj że przenosisz masaż na pupkę. Posmaruj koniec gruszki wazeliną lub kremem nivea, no i może jak delikatnie to zrobisz to nie zauważy, wystarczy niewielka głębokość, byle tylko wode dało się wpompować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie cackam sie,ale tez nie chce jej zrobić jakiejs wlasnie traumy,tym bardziej,ze ja nigdy tego nie robiłam,wiec tez sie boje.Sila zrobić to najszybciej,ale chyba nie najlepiej dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie lewatywą możesz wywołać więcej szkody i większą traumę niż zwykłym czopkiem który wciskasz i po krzyku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od kiedy mała nie nosi pampersa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna osoba dziecko przez kolano,druga noga niech dziecko przytrzymuje żeby nie wierzgalo,a druga osoba aplikuje.Chwila i po krzyku,spokojnie,ale stanowczo.Ja robiłam synowi w podobnym wieku,krzyczał,wrzeszczał,ale przez chwile.Mial tez robiona w szpitalu,taka wielka strzykawa i tam było to robione typowo siłowo,dwie pielęgniary trzymały go na łóżku,a trzecia wlewała.Nie ścisnęła mu pośladków i cała woda wypłynęła od razu,bez kupy.Wiec miał drugi raz,nie dało sie go utrzymać,tak sie wyrywał i płakał.Trauma do szpitali do dzisiaj,ma 6 lat i na widok pielęgniarki sinieje od płaczu.Lepiej żebyś Ty zrobiła dziecku ta wlewke,jak będziesz spokojna to i dziecko będzie spokojne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekaj jeszcze troche. Mojej siostry dziecko mialo straszna traume po lewatywie. Dawaj malej do picia ciepla wode w koncu ja ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nosi odkąd skończyła dwa lata i trzy miesiące,wiec ponad rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie dlatego ja bym wolała jej zrobić,bo jednak szpital i obce osoby to dodatkowy stres.Postaram sie jeszcze czopka wsadzić,może to ja ruszy.Na czczo pila dzisiaj wodę z miodem,może tez coś pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A cukier i słodkie to chyba powstrzymuje stolec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi kiedyś mama mówiła ze kiedyś tez przy zaparciach wkładało sie dziecku palec do pupy podobno tez skutkowało ale sama dziecku raz wkładałam i nie polecam bo nie pomogło a dziecko płakało strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup laktuloze w aptece,to jest slodkie i calkiem smaczne.po tym napewno ja ruszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wlasnie czytałam,ze woda z miodem,zrobiona wieczorem i taka "odstawiona"do rana i na czczo wypita pomaga na zaparcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laktulozy nie próbowałam,zaraz wyślę męża do apteki.Moze coś jeszcze mogłabym podać?Albo zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko trochę stanowczości,rozumiem ze to dla dziecka może być nieprzyjemne,ale konieczne.Dziecku trzeba tłumaczyć,ze jest to niezbędne.Moja córka jak miała 5 lat miała cewnikowany pęcherz moczowy,wytłumaczyłam co i jak i pomimo tego ze płakała strasznie (bolało ja ) to nie wyrywała sie,bo wiedziała,ze musi być to zrobione.Nie ma dziecko prawa głosu w sprawie leczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super zdrowa dieta pewnie wychodzi. Wiecej syfu slodkiego wal w dziecko. Woda przegotowana. Czysta bez zadnego kurffa miodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejrzewam,ze zaparcie jest wynikiem urodzin drugiej córki,młodsza pojadla trochę za dużo czekolady i ja zapiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×