Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego tyle kobiet wstydzi sie przyznac do poprawiania urody?to taki wstyd?

Polecane posty

Gość gość

Kompletnie tego nie rozumiem. ale dla mnie to jest oznaka tego ze ktos ma kompleksy po uszy. Bo dlaczego, jesli w oczywisty sposob widac ze ktos chodzi sie ostrzykiwac, zaprzeczaja temu, mowiac "ach, kwestia dobrych genow" (Kozuchowska, oczywiste klamstwo) albo moja pani doktor rehabilitantka mojego syna, mowie do niej "ale pani slicznie wyglada" a ona sie zaczyna krygowac ze to tylko mikrodermabrazja (kobieta lat 60, sorry ale robilam sobie nie raz mikrodermabrazje i AZ TAK to to urody nie poprawia, zwlaszcza osobom w podeszlym wieku). moja siostra jest po kosmetologii i robi takie zabiegi i mowila mi ze mnostwo kobiet ktore poznala gdzies przypadkowo, zapytane o klucz do pieknego wygladu, wypieraja sie tego, a ona tylko sie w duszy smieje bo nie wiedza ze ona jest kosmetyczka a ona widzi jak na dloni ze sa ostrzykniete, poprawione. Dlaczego kobiety wstydza sie przyznac? czy starosc to wstyd? czy procesy starzenia sie skory to taki obciach? przeceiz to sama natura. Same nie widza ze wciskajac te kity same sie osmieszaja. Boze, co za absurd. To wlasnie chyba powod do dumy moc pochwalic sie takimi finansami ze stac mnie na drogie zabiegi, czyz nie? Po co lgac ze to kwestia genow, podczas gdy widac ze skora jest naciagnieta przez zastrzyki (wiele polskich pan), a usta sa wypelnione, a kosci policzkowe poprawione (celebrytki, niektore Polki "zwykle" tez)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale czego oczekujesz, że obca osoba powie Ci że tak, regularnie się ostrzykuję, podniosłam owal twarzy i wypełniła usta, mam również sztuczne zęby i poprawiany biust. Po co w ogóle wchodzisz na te tematy, sądzisz że ktoś będzie Ci się spowiadal? Klasy to Ty nie masz za grosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie popieram wypowiedź wyżej, czy pytasz się kogoś o zęby które ma wstawiane, a które nie, albo ile ma ubytków z tyłu jamy ustnej? Moim zdaniem to są tak osobiste tematy, że nikt nie musi ci się spowiadać co robi ze swoim ciałem, gdybym sama coś takiego robiła to też bym zbywała, że to geny albo coś palnęła a po co komu wiedzieć? Nie każdą tak na prawdę stać, i wiele kobiet być może sobie odkłada albo sobie pożycza na ten cel i po co masz je potem obgadywać że trwonią pieniądze, tacy są ludzie wścibscy i oceniający.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie p********e bzdur, autorka ma racje. Jak cie ktos wprost zapyta, czy sie ostrzyknelas, czy to zasluga genow, to co, sklamiesz w zywe oczy? tzn/. masz problem ze soba. Wstydzisz sie prezyznac ze twoj wyglad to zas;uga kasy i chirurga a nie genow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No ale czego oczekujesz, że obca osoba powie Ci że tak, regularnie się ostrzykuję, podniosłam owal twarzy i wypełniła usta, mam również sztuczne zęby i poprawiany biust. Po co w ogóle wchodzisz na te tematy, sądzisz że ktoś będzie Ci się spowiadal? Klasy to Ty nie masz za grosz. x Zgadzam się w całej rozciągłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.10. tylko prostaczka bez oglady zadaje takie pytania i jeszcze oczekuje szczerych odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można pytać o takie rzeczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie :) Bo np. ja tez chce sobie zrobic dany zabieg to pytam. A z drugiej strony nieszczere odpowiedzi buuu :( Bo wy chcecie przeklamac rzeczywistosc i udawac ze to Bozia wam dala urode, a nie chirurg plastyk... jednak jak urodzicie dzieci to krzywego ryja im nikt nie posklada bo niektore geny daja takie dzieci ze ryj jest nieoperowalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wybacz ale jakbym zrobiła sobie operacje plastyczna czy cos podobnego to nigdy nie powiedziałabym o tym jakiejś obcej babie. O takim czyms moze wiedzieć np moj maz i przyjaciółka i NIKT więcej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylabym niezle zarzenowana jakby ktos obcy mnie spytal prosto w oczy... Poprawilas sobie cycki? Albo to naturalne usta czy wypelniane? Nie wyobrazam sobie sytuacji w ktorej musialabym odpowiadac na takie nietaktowne pytanie. Nawet nie spodziewalabym sie tego pytania.... Odpowiedz pewnie bylaby jakas na zmiane tematu i raczej bym unikala tej osoby po czyms takim. To tak jak spytac ktora jest twoja ulubiona pozycja w lozku z mezem? Albo co ile masz okres? Troche taktu ludzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tylko ciekawi czy takie silikonowe cyce się szybko rozkładają po śmierci? Bo śmiesznie musi wyglądać taki szkielet z plastikowymi piłkami na cycach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 16.40 to tym bardziej ci sklamie ze to geny, zebys przypadkiem nie poszla na zabieg i wygladala gorzej od niej. Kobieta kobiecie zawsze bedzie konkurencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×