Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

muusia

sierpniowe mamy 2016 cz. III

Polecane posty

Gość gość
Uprzedzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćXXXV
Ja też narazie cxyszcze silikonowa nakładka. Szczoteczka kupię dopiero jak zacznie chodzić, żeby mógł sobie razem że mną w łazience myć ząbki. Co do wiosny, to podobno na majówkę ma być już ciepło. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja malej kupilam taka pierwsza szczoteczke do zebow.I kilka razy dziennie jej daje do raczki,zeby sie przyzwyczajala.Chwile jej myje te zabki,oczywiscie bez pasty bo pierwsza pasta to chyba dopier po roku.A pozniej sama sobie ja trzyma,bawi sie nia,gryzie. Zamowilam wczoraj kubek doidy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
a gdzie mozna kupic taka sikilonowa nakladke na palec do mycia zebow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam w Rossmannie 2szt kosZtują 15zł są w takim ala żółtym opakowaniu. I mam jeszcze z Babyone 1szt w pojemniczku do prZechowywania ale to zamówiłam z allegro. Z tego co wyczytałam to dobra jest pasta ziajka bez fluoru z xylitolem. Chociaż jak maluch już będzie potrafił wypluwać to polecają z fluorem lepiej wzmacniają się ząbki. I oczywiście lakowanie jak będzie pełne uzębienie. Malwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Malwa ja tez bym nie zamienila zycia na to przed dzieckiem, ale bardzo mi brakuje spontanicznosci, tego luzu, wspolnych wyjsc z dzieckiem to wiadomo, ze to nie to samo...to ciagle skupianie uwagi na nim, a nie odpoczynek no ale na pewno przyjdzie taka pora ze maly będzie wiekszy a nam uda się czesciej wyjsc albo podrzucic go gdzies do rodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anka 87 a tak z ciekawości jaki kolor zamowilas bo wybór jest ogromny? A szczoteczke to masz taką z dużą okrągłą rączką czy zwykła? Malwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monia chyba nikt by się nie chciał cofnąć. A jak dzieciaczki podrosna to będzie podobniez łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj dziewczyny, Wasi mężowie od rana do wieczora uganiaja się za groszem a Wy od rana do wieczora z dzieckiem same w domu. Naprawdę nie musicie udawać matek Polek, które z uśmiechem na twarzy rozplywaja się nad zawartością pieluchy czy w podskokach wracają z zakupów taszczac pod jedną pachą siaty ze sklepu, pod druga niemowlaka a w zębach klucze od domu. Każdy, nawet matki mają czasem dość i to nie wstyd przyznać się do tego ani grzech tym bardziej. Wiadomo, że po ciąży wszystko się zmienia a najbardziej priorytety bo to dziecko jest najważniejsze a relacje małżeńskie idą w kat. Tak czy owak cichym zabójca każdego małżeństwa jest rutyna a wiadomo, że na początku przy dziecko każdy dzień taki sam. Dlatego trzymajcie się dzielnie kobitki. Gdybyśmy miały tego nie udźwignąć, to byśmy nie były kobietami. :-) Domi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Domi mądrze napisane Mi to się w ogóle wydaje ze tracimy troche życia biegnąc za tym czego nie mamy. Jak pracujemy to chcemy posiedzieć troche w domu, jak juz siedzimy w domu z dzieckiem to myślimy o powrocie do pracy...No i zawsze jest niby lepiej tam gdzie nas aktualnie nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak odnośnie relacji małżeńskich.. Jutro wyjeżdżamy z synkiem i znajomymi na majówkę, i jak się cieszyłam, ze nawet brak pogody mi niestraszny bo i tak odpocznę, zmiana otoczenia, coś nowego, tak wczoraj sobie pomyslałam ze ja się będę dzieckiem zajmować a mąż będzie sobie piwkowac ze znajomymi to mi się odechciało :/ nawet jak synek pójdzie spać to za długo nie posiedzę bo jestem zmęczona ciągłym wstawaniem do niego w nocy, ze jak zasypia to ja tez już marze tylko o tym żeby się położyć :/ a już nie wspomnę o spędzeniu czasu z mężem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
gosciu nie moze byc tak, ze maz sie bawi a Ty zajmujesz się dzieckiem my się zawsze dzielimy opieka, szczegolnie jak mąż ma wolne, bo jak pracuje to wiadomo, ze ja robie większość rzeczy chociaz przyznam ze my bylismy z dzieckiem na wyjezdzie i oboje nie odpoczelismy, to nie byl dobry pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwa kubeczek zamowilam sloneczny (żółty),bo na roznych aukcjach maja inne nazwy.Ale ogolnie to taki wybor jest tych kolorow ,ze ciezko sie zdecydowac:-). A szczoteczke mam taka z dziurka w raczce,zeby dziecku bylo latwiej trzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monika masz racje, i może troszkę to przerysowalam, bo mąż dużo pomaga ale mały jednak bardziej jest do mnie przywiązany i w obcych miejscach tylko przy mnie chce byc, przy mnie zasypiać.. Ale na pocieszenie dodam ze przynajmniej na obiad możemy normalnie wyjść od kiedy synek zaczął sam siedzieć bo sadzamy go w krzesełku i możemy normalnie zjeść kiedy mały przegryza skórkę chleba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia12311
Hej dziewczyny, Tak Was podczytuje a jakos malo sie udzielam. Widze ze u Was tez po urodzeniu dziecka zaczely sie problemy malzenskie. My tez sie jakos nie potrafimy dogadac, mam wrazenie ze czasem sobie nawzajem przeszkadzamy. Maz pracuje tylko na nocne zmiany, wraca o 10 rano i idzie spac. W efekcie caly czas jestem sama z malym. W dodatku Maly mial ostatnio okres na na czeste budzenie sie w nocy a we mnie rosnie frustracja ze sie nie wysypiam, ze caly czas sama w mieszkaniu. Rodzina mieszka daleko, nie mam tu nawet zadnych znajomych by ktos wpadl na kawe. A dodatkowo jutro mam rozmowe kwalifikacyjna do firmy gdzie kiedys bardzo chcialam pracowac. Nie czuje sie nawet na silach by tam isc a co dopiero by dobrze sie "sprzedac".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agnieszka
Mały załapał picie z niekapka:) rozgadał się ostatnio strasznie, prawie wcale mu się buźka nie zamyka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszedł spać o 21,a już pierwsza pobudka to i tak wyjątkowo długo pospał. Pada ciągle pada...cały dzień pada. Mówią o możliwych podtopieniach i faktycznie gdzie blok niżej stoi to piwnice pozalewane. Dobranoc.Malwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Hej dziewczyny, ale tu spokój i cisza :) ja miałam dzisiaj pierwsza taka noc odkąd mały sie urodził ze sie nie przebudziłabym. Spałam twardo aż do 6 jak wstał na jedzenie Nie wiem czy maluszek nie marudził czy ja byłam taka zmęczona ze nic nie słyszałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lalaljjgfddtgcc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja dzis mleko o 30:30 Placz wiec na rekach musiala byc. Syna obudzila i tez mleko chcial. Potem spala do 5:30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×