kobitki ktorej sie udalo po CLOSTILBEGYT??? Cz 2

michalina trzymam kciuki za ladny pecherzyk , u mnie w tym cyklu w 12dc mial ledwo 12mm dzisiaj 16dc i raczwj owu nie bylo

a to jaki jest dobry pecherzyk bo ja nie obeznana w temacie

W 12dc mój lekarz powiedział że powinien miec18-20mm ja mialam 12mm i nie byl zadowolony ,ale czytałam wypowiedzi dziewczyn które miały 10mm w 12dc i owulacja byla.

Dzieki dobrze wiedziec:)

Ja miałam w 11dc pęcherzyków 5 jeden dominujący miał 14 w 15dc na monitoringu został 1 reszta pękła :-) dzisiaj 34dc ;-)

U mnie też nigdy nie ma szału z tymi pęcherzykami. W tym cyklu mam tylko 1 dominujący w 11dc miał 15mm. Jutro kolejny monitoring. Pękających pęcherzyk jest teoretycznie od 18mm. Tak myślę o Was dziewczyny i przypomina mi się początek mojej 1 ciąży. U mojego synka bicie serca było bardzo późno wyczuwalne, dopiero w 7 tyg. U Was teraz albo pecherzyk ciążowy za mały albo beta zle przyrasta... Sam stres. Oleniko co u Ciebie? Jesteś gdzieś w połowie cyklu. Masz monitoring? Byłaś u lekarza?

Dziewczyny takie macie pęcherzyki po clo ? Ja dopiero będę bede miec pierwszy cykl z clo i liczę na efekty.

Tak ja przy 1 cyklu z Clo takie miałam. I jest ciąża :-) niby pęcherzyki rosną 2 mm na dobę

Kasiura gratulacje:) dzisiaj mam 17dc i spory spadek tempetatury brzuch boli jak na@ jesli jutro bedzie skok moze oznaczac owulacje? tylko ciagle mam kremowy sluz .

do qaz ile masz lat i czy to starania o pierwszą ciąże czy kolejną?

do qaz długo się starasz o ciąże?

mam 23l. stramy się o pierwsze dziecko , jest to nasz pierwszy cykl starań jeśli nie uda sie tera to juz nastepny cykl mamy z clo.

teraz*

i juz jutro poniedziałek.dwie z was jutro testuja, mam nadzieje ze pokaza sie 2 kreski. a pojutrze i ja bede miała dla was dobre informacje. nie moge sie doczekac wtorku, ale tez strasznie sie boje.

ja nie wytrzymałam i dziś zrobiłąm test jednak jedna kreska, poczekam do wtorku i zobaczę może @ przyjdzie... może....

sylwia może tobie uda się jutro z testem, ja czekam do srody cierpliwie na @ i już nie testuje we wtorek boje się rozczarowania ale już się pogodziłam i jestem spokojna co ma być to będzie- a i trzymam kcuki za ciebie kk2891 we wtorek a ty za mnie jak możesz?

Dziewczyny postanowiła iść do porządnego lekarza. Pewnie trochę kasy to zje, ale trudno. Nawet mój mąż w razie czego obiecał iść na badania.

gość anita34 to jeszcze nie przesadza. w pierwszej ciazy po terminie pokazywało mi 1 kreske, dopiero po 2 czy wiecej nie pamietam 2 kreski. w 2 ledwo widoczna 28dc( hcg w ten dzien 140), 25 dc hcg neg. 12 dc cyklu byłam juz po owulacji , wiec wczesnie. zdaje mi sie ze u mnie długo trwa zagniezdzenie. wiec trzymam kciuki, zeby nam wszystkim sie udało.

Gość aaaa to wybierasz sie do kliniki czy to lekarz od niepłodności ? Ja właśnie jutro jadę po raz drugi są moje wszystkie badania i pierwsza wizyta 1250 zł wiec No kasa idzie ale czego sie nie zrobi by mieć dziecko ....jutro mój facet ma badanie nasienia a godzinę pozniej wizyta i ja jestem badana przy 3 dc wiec okres delikatnie będzie bo jestem w trakcie i zaraz na wizycie beda wyniki nasienie wiec krok do przodu ,zobaczymy co wyjdzie ... moje wyniki ok oprócz antyTPO i antyTG bo przeciwciała mam i to dużo ponad normę i czekam jeszcze za badaniem celiaki czy mam nietolerancję glutenu a w dodatku jestem na diecie od pierwszej wizyty w klinice ze dieta natychmiast bez glutanu i laktozy wiec teraz wszystko czytam i to dla mnie szok

Anita34 jeden test negatywny o niczym nie świadczy :-) wiem po sobie :-) Kkk2891 jak twoje dolegliwości ciążowe?? U mnie masakra...

Xxxxaga idę do lekarza który zna się na leczeniu niepłodności.

Gość aaa nie czekajcie z badaniami męża. My też stwierdziliśmy, że z tym poczekamy i po trzecim cyklu z clo mój partner dopiero zrobił badania i okazało się że jest kiepsko. Jeżeli starania stają się poważne, a takie jest z clo, gdyż jakoby nie było trochę narazamy się, to warto podejść do sprawy bardzo poważnie. U mnie można powiedzieć że trzy cykle z clo są stracone. Szkoda.

Kasiur to poopowiadaj co Ci dolega

Ruda, no u nas dwa lata starań. 6 cykli z clo. Do mojego dopiero dotarło że ja nie odpuszczę i że każdy miesiąc niepowodzenia bardzo mnie boli i sam zaproponował leczenie. Jutro idę popytać ,bo jest 3 lekarzy do których mogła bym pójść.

Teraz mówi ze pójdzie,ale nie wiem czy nie stchurzy.

Ahhh brzuch co jakiś czas ciągnie aż do pachwiny, mdłości mam straszne jak wstanę później ok ale za to autem jak nie prowadzę to nie umie 5km do teściowej dojechać, moja ulubiona euphoria ck po prostu mi śmierdzi :-( siku co chwile i piersi a dokładnie sutki mi tak dają popalić że nawet śpię w biustonoszu... aaa no i susel ze mnie straszny gdzie się położę tam zaraz zasypiam :-) a z mniej uciążliwych to odbijanie non stop. Także mam chyba wszystkie możliwe dolegliwości ciążowe...w 1 to mnie tylko mdlilo i przeszkadzały mi zapachy w mięsnym

Kasiur 88 u mnie praktycznie zadnych objawów. Czasami pobolewala glowa teraz juz pare dni nie.czasami zemdli delikatnie i troche senna jestem.ale ja wievznie senna.ja ogolnie ciaze dobrze przechodzilam.w pierszej jedynie co mni piersi mocno bolaly. Moze to dobrze ze masz takie dolegliwosci przynajmniej widac ze cos sie dzieje.a u mnie jakos nie za bardzo.

Ani w pierwszej ,ani w drugiej nie wymiotowalam. Ani razu.wiec w 1 cycki i troche ciagnal brzuch.2 moze troche bezsennosc w nocy i troche mdlosci w nocy.bol glowy.ale to moze przez luyeine.jak odstawilam to i przeszlo

Też tak pomyślałam że może luteina... Jak sobie pomyślę że do 16tc muszę ją brać to aż mi słabo

no to naprawde duzo tych dolegliwosci. a jaka masz prace? bedzie Ci to ciążyć?