Facet narzuca mi jak mam wyglądać

Jestem uznawana za ładną dziewczynę i to jak o siebie aktualnie dbam wystarcza mi w zupełności. Dbam o figurę ćwicząc, maluję się zawsze, staram się mieć gładką i równą cerę również bez makijażu. Noszę sztuczne rzęsy, ale efekt jest naturalny, one są 1:1. A mój facet? ciągle coś sugeruje. Nie maluję paznokci u rąk, bo nie mam takiej potrzeby, trochę mnie irytuje lakier na paznokciach i to, że trzeba go tak często poprawiać (hybryd kiedyś próbowałam i też mi się nie sprawdziły, u mnie szybciutko są ubytki). To on coś mówi że jego siostra sobie maluje codziennie etc. Kiedyś na facebooku wyskoczył mi jakiś konkurs gdzie zestaw do hybryd można było wygrać i mnie namawiał, żebym wzięła udział 'jak sobie sama będziesz robić, to sobie będziesz mogła poprawiać!'. Nie wiem o co mu chodzi. Zawsze mam spiłowane ładnie paznokcie i mam długie, ładne palce i szczuplutke ręce... mi to wystarcza. Podobnie jak szłam do fryzjera. Mam włosy za piersi, ale końce szybko mi się niszczą i czasem lubię troszkę więcej ściąć (jakieś 5 cm), np. po zimie, gdzie wyglądają gorzej. To też się zaczął czepiać 'nie ścinaj dużo!' pokazałam mu ile a i tak kręcił nosem... Kiedyś jak wychodziliśmy to nie ubrałam butów na obcasie, wolałam tym razem coś płaskiego, i też 'a czemu nie ubierasz obcasów?' Kręci też nosem na moją szczupłość, a ja byłam taka od początku. Tutaj jeszcze szczegółów nie usłyszałam, jedynie 'no wiesz mi by nie przeszkadzało gdybyś przytyła' i takie różne. ON sam? ma lekką nadwagę, jest średnio urodziwy (ale mi to nie przeszkadza), no i czasem nie jest też do końca higieniczny - powiem Wam szczerze, że jak się z nim ostatnio przytulałam i miałam głowę na jego kolanach, to poczułam trochę... zapach moczu. Autentycznie. Nie jest to oczywiście standardem, ale zaczęłam się zastanawiać, czy on się podciera, jak się wysika...Rąk po wyjściu z toalety też nie zawsze myje. Ja o higienę baardzo dbam i inaczej sobie nie wyobrażam. I on mi wytyka takie rzeczy?

sama świnia brzydka a sie ciebie czepia

Bierz z niego przyklad i - tez mu co nieco wytknij.

Ja nie jestem takim typem osoby Jedyne co zrobiłam to mu kupiłam antyperspirant, perfumy i zasugerowałam że lubię ten zapach i teraz tego w miarę używa Wcześniej nie używał antyperspirantu i czasem trochę potem było czuć, nie był to bardzo silny zapach ale mimo wszystko teraz jest ładniejszy :P tylko co z tego jak tym moczem było ostatnio czuć... Faceci są naprawdę bezkrytyczni

też mu wytykaj jak ma wygląd, że ma chodzić do kosmetyczki, depilować klatę, nosić rurki, chodzić na siłownie itp.

Jemu to trzeba by bylo o podstawach mówić, a nie o siłowniach czy kosmetyczkach :P

To hyba normalne ze facet decyduje jak masz wygladac. Chcesz sie mu nie podobac? Chcesz aby ogladal sie za innymi? A poza tym kobieta bez szpilek, no prosze.........

Traktuje cie tak jak na to pozwalasz.

On się nie ogląda za innymi, to akurat widzę. Ale prawdopodobnie chciałby mieć odpicowaną lalkę, żeby mu koledzy jeszcze bardziej zazdrościli przerabiałam to już z byłym i nie mam zamiaru przerabiać kolejny raz.

to zerwij z tym brzydalem co nie chodzi na siłownie i do kosmetyczki

autorko a wlosy w krocxu i rowie chociaż podcinasz?

JA mu na nic nie pozwalam. Nigdy w życiu nie zmieniłam niczego pod jego wpływem.

Były liczył facetów na ulicy ktorzy się za mną oglądali i łechtał sobie ego tym, że dwóch jego kolegów się we mnie mocno zabujało

Kazdy ale to kazdy chcialby miec odpicowana lale. Ci ktorzy twierdza inaczej poprostu wiedza ze nigdy nie beda mieli odpicowanej lali. A najbardziej boli jak masz ladna dziewczyne ktora moglaby byc odpicowana lala a z jakichs dziwnych powodow nie chce. Zazwyczaj to kompleksy i brak wiary w siebie takiej dziewczyny

16:06 - niech się ogląda za innymi. Polski szarmant, kuźwa jego mać :O Która by chciała takiego podśmiardującego moczem, capa ? :O Chyba desperatka jak autorka tego wątku :O Nie, to nie jest normalne, że facet decyduje o wyglądzie kobiety. Jest dorosłą, niezależną osobą, a nie bezwolną lalą. Dotarło, cwelu ? :O

Najładniejsze sa naturalne paznokcie a nie te pstrokate wzorki, włosów tez sie nie powinno nosic dlugich i suchych, no ale faceci sa prosci

Podsumowując: facet chce dla ciebie dobrze ale ty na zlosc mu (i sobie) sie go nie posluchasz.

Może i każdy by chciał lalę, ale najpierw niech spojrzy na siebie i strzepnie chociaż mocz z tej swojej małej, chudej glisdy jak już skończy szczać. A potem niech chociaz umuje łapy :O

16:12 Ale ja I TAK jestem odpicowana. Nie biegam bez makijażu, mam sztuczne rzęsy... To nie jest naturalność. Jedyne moje grzechy to niemalowanie paznokci, nie farbowanie włosów (tylko dbanie o nie - nawet do trychologa poszłam żeby się skonsultować, co zrobić, żeby mieć gęstsze i już mam efekty)

zerwij z nim leci tylko na twój wygląd chce seks bomby

Dorosle niezalezne koncza jako stare panny, normalna kobieta jak sie zakocha to chce zrobic wszystko dla swojego chlopaka zeby byl zadowolony. Jesli juz to cwelka.

wysoki przystojny brunet przeruhał i kopnął w doope koczkodana koczkodan zawiódł się na bad bojach i poszedl do knura teraz koczkodan narzeka na to ze knur opasly i zaniedbany

Podsumowując: ten facet to debil.

Czego mam posłuchać? żebym robiła sobie na moich paznokciach sztuczne hybrydy, które bardzo szybko mi złażą? Wystarczy mi, że cały czas maluję paznokcie u stóp (tu akurat uważam, że ładniej to wygląda jak są pomalowane) żebym nie ścinała W OGÓLE włosów i nosiła długie, ale zniszczone włosy? I tak mam przecież długie, za piersi ludzie, błagam...

Sama wybrałaś takiego brzydala zaniedbanego co j***e moczem i nie używa antyperspirantu.

aż mi się niedobrze zrobiło, pomijając jakim facetem jest zjebem z charakteru...to co napisałaś o nim woła o pomstę do nieba. To jest jakiś pieprzony brudas!

pytanie ci zadałem autorko golisz picze czy nie?

Także - wiecie. Ja niczyją niewolnicą nie będę niektórym przydałoby się trochę więcej samokrytyki i mniej patrzenia na innych I temu panu prawdopodobnie podziękuję, bo coraz mniej mam wiary w to, że się JEGO wychowa. Jeśli on nie respektuje takich podstawowych rzeczy jak dbanie o higienę... Przecież nawet nie mając nikogo, z szacunku do samego siebie, z dbania o swoje zdrowie i z szacunku dla otoczenia powinno się o nią dbać.

Bo miał świetny charakter. Naprawdę. A nie był to jakiś mocny zapach i początkowo jak się nie przytulaliśmy, to nie czuć go było. Po tym jak zaczął używać antyperspirantu nabrałam nadziei :P A teraz i charakter okazuje się inny, i wszystko do d**y

ja tyle kasy wydaje na siebie żeby znaleźć dziewczynę,a taki stary brzydki cap ma dziewczynę p******e życie do reszty :(