Marzec Kwiecień 2017

No i się rozpakowałam dziewczyny.. Synuś 3440g 55cm. Obudził mnie skurcz o 4 rano, ale nie jakiś straszny. O 9 zrobiłam zakupy, ugotowalam obiad później i czułam skurcze mocniejsze co 15 minut około. O 15 decyzja zapadła że jedziemy do szpitala. 15.30 małe skurcze, co 10 min. Rozwarcie na ciasny opuszek ale skurcze coraz mocniejsze. Masaże szyjki na skurczu - masakra i 3 cm. O 18 odeszły wody, potem jakiś zastrzyk w dupke, piłka, prysznic i juz 7 cm. Dalej poszło szybciutko. Parcie 10 minut i synuś na brzuszku. Pozdrawiam was cieplutko

Gość jolucha gratulacje :) ja dalej w domu, głowa mnie boli od mię wysłania, skurcze co 5 minut, ale boję się komukolwiek mówić albo do szpitala dzwonić znowu mnie oleja..

Skurcze znowu co 3 minuty czop odszedł o 2:30.... Fuj, czy mogę wziasc coś na ból głowy? Może ja 25h nie spania... A ten ból męczy, ktoś to dobrze opisał, jakby ciężarówka stawała jednym kołem na tobie. Marzę o znieczuleniu....

Gośćjolucha GRATULACJE :-) dobrze, że masz już to za sobą..zdrówka dla Was.

Goscjolucha Super! Gratulacje. Kolejna z nas wypakowana. Zdrowka Wam obojgu! Elek mam nadzieje, ze tym razem to juz to. Trzymaj sie

Jolucha, swietna wiadomosc, trzymajcie sie ! A ja teraz moge potwierdzic, synek w brzuchu bardzo byl aktywny poznym wieczorem i teraz tez nie spi miedzy 21-23. Zasypia kolo polnocy i spj do 4-6 rano. Jego zelazo jest podwyzszone, ale to ponoc sie zmieni i zacznie spadac. Maly troche ulewa, co moge na to poradzic? Bo ewa i dalej by pil, taki zachlanny. Elek-pewnie bedziesz nastepna, powodzenia.

Elek, powodzenia! A na tej porodówce u Ciebie jakieś jaja. Goscjolucha, Super, gratuluję maluszka i porodu, masz już za sobą. Gośćmakak, dawaj znać. Magdaw, Jak urodze, to nie pojedzie. Ale on szkoli ludzi, z 30-40 osób w sumie ma ustawiony termin, hotele itd. No ale to nie przeziębienie, tylko poród. Gorzej będzie, jak się zacznie pod jego nieobecność, bo nie przerwie i nie przyjedzie z drugiego końca polski. Na razie czuję się, jakbym w weekend miała urodzić. Zobaczymy. Mąż ma urodziny w niedzielę, mój brat w poniedziałek.

Witajcie dziewczyny Nie było mnie trochę ale jestem z wami na bieżąco po prostu u mnie nic się nie dzieje i nie mam co pisać. W środę miałam wizytę już mam 17kg na plus dziś 38 tydzień 4 dni (39) lekarz mówił że wszystko pozamykane i nie zanosi się na poród, nawet skurczy żadnych nie mam, chciałabym już urodzić ciężko mi się chodzi Wszyscy pytają czy już a synek nie myśli wychodzić Gośćjolucha Gratulacje :-) Dużo zdrówka dla Was Elek Cyrki nie złe ale może już coś się ruszy Goscmakak Daj znać co u ciebie Będę was czytać jak się coś zacznie to napisze

Dziękuję bardzo

Pisałam, ale chyba nie dodało mi postu bo go nie widze. Dziękuję wszystkim za gratulacje. My juz w domu od środy. Małe dobrze odbierają braciszka. Z karmieniem nie mam problemòw. Z dnia na dzień czuje sie coraz lepiej. Wczoraj mąż wyjechal na 4,5 dni! Wieczorem ma wpadac znajoma w razie co. Pierwszego dnia mały sie budził bo dziewczyny halasuja. W szpitalu bylo cicho, ale na drugi dzien juz bylo lepiej mały oswoił się z hałasem. Puszczam radio zeby nie bylo za cicho w domu. Maluch z takich co jedzą i śpią do następnego karmienia. Nie obeszło się bez pogryzionych sutkòw, ale spodziewałam się tego. Gratuluje wszystkim rozpakowanym mamuśką☺ i powodzenia dla mam w dwupaku☺ Cały czas Was podczytuje.

Dziękuję bardzo

Likwidacja magazynu! Totalna przecena 50% na wszystko w MamiTati! Polskiej produkcji śpioszki, bodziaki, beciki, pościel niemowlęca oraz inne produkty znanych producentów!(Almar, Atina, Martex, Dany) Wysyłka pocztą lub kurierem (również za pobraniem!) http://www.mamitati.pl/promocje.html

No i znalazł się winowajca. Po kolejnej konsultacji w szpitalu, dowiedziałam się że bóle są mocne, to widacfolym okiem. Są jednak nieefekrtwc a co za tym idzie, nie spychaja dziecka. W dół... Czyli wciąż czekać...

Hej moge napisac tylko od czasu do czasu bo nie kaza miec wlaczonego tel podczas ktg a jestem caly czas pod zapisem. Po przyjeciu na patologie zrobili mi usg mały ok 3400-3500g, wody znowu spadly afi 6- norma 5-20. Po badaniu ginekologicznym rozwarcie na 1,5cm...słabo...decyzja o przeniesieniu na blok porodowy celem przygotowania do porodu bo z tymi wodami nie ma.co zartowac. O 11:15 nasmarowali mi szyjke zelem na skracanie, rozwieranie itp i tak leze do 15:30 kiedy bedzie kolejne badanie. Opisze Wam wieczorem postepy

Goscmakak trzymam kciuki ☺

Dziekuje mamaporaz.czwarty,.reszta.niech tez mi kibicuje

wiec po żelu postęp marny szyjka sie troche skrocila rozwarcie nie powiekszylo sie...plan jest ponownego zalozenia żelu na noc i juz rano powinno byc lepiej z szyjka wiec podadza kroplowke z ocytocyna i rozkrecic sie ma, a.jesli nie.to cesarka

Trzymam kciuki Goscmakak. Elek 28 mam nadzieje ze Cie do domu nie odeslali znowu.

gośćmakak trzymam kciuki zeby akcja sie rozkręciła... ja czekałam na swoja na patologii wiele godzin.... ale w końcu się doczekałam po 3 w nocy :) chociaż nie obeszło sie bez oksytocyny bo jak 1 faza szybko poszła to 2 troche zwolniła... bedzie dobrze- już niedługo :)

Goscjolucha- gratuluję :-) Goscmakak, Elek28- trzymam kciuki! :-)

Dziewzyny gratuluje i zdrowja zycze dla wszystkich mam i dzidz. Reszcie zycze powodzenia ;)) ja wlasnie palme skonczylam robic ;)

Dziekuje wszystkim. Miałam.chwile relaksu pochodzilam po korytarzu czekajac na usg teraz.znowu leze pod ktg, masakra. Oby oxy jutro rozchulala sprawe. Dobrej nocy trzymajcie sie!

Noc paskudna cały czas bole jak na.mega okres i pojedyncze skurcze. Az plakalam bo postępu żadnego...Teraz jeszcze małemu tętno spadalo i na usg ale wszystko ok. Spalam 1,5 godz Nie wiem skad znajde sily na skurcze i parcie...ale jestem dobrej myśli. Dzis napewno sie.urodzi

Goscmaka Trzymaj sie. Juz niedlugo. Ja wczoraj caly dzien pobolewanie podbrzusza, krzyza, czeste skurcze ale prawie bezbolesne. Juz myslalam , ze w nocy sie rozkreci a tu nic a to juz dzis tydzien od odejscia czopa. Eh... Juz powoli cierpliwosci brak. Ledwo spac moge , bo bola wdzystkie stawy od pasa w dol a w dzien ledwo chodze.

Czekam na.doktorka o 8 moj prowadzacy ciaze przejmuje dyzur i pewnie włączy leki skurczowe. Mdli mnie, kreci mi sie w glowie a tu tyle przede mna ale juz wszyscy gdakaja ze dzis urodze, tylko byle nie o 22...

Hej kobitki . U mnie też ciągle dwupak , dziś mam urodziny może mały posłucha mamy i wykluje się dziś dzień długi przed nami :) w ogóle silny z niego chłop bo jak się przeciaga to mam okropne bóle czuję jakby mi się wszystkie kiszki razem z jelitami i czym się da przesuwaly . Już teraz te ruchy nie należą do najprzyjemniejszych . Czasem tak sobie myślę myślę (oczywiście dla żartów ) że te kobiety które twierdza ze ciążą to najpiękniejszy i najcudowniejszy i błogosławiony stan , albo coś cpaja , albo wynajmują surogatki :D nie no oczywiście jest pięknie jak wyczekujemy naszego szkraba , ale nie oszukujmy się nie jest tak jak to w filmach pokazują piękne kwitnące kobiety w full make up. Tam nie pokazują wymiotow , wzdęc, gazów, zaparc , opuchnięc , ani wielu wielu innych :D ciężkie te nasze życie . Potem faceci myślą że przesadzamy. :-p

Ej to nie fear kafeteria nie dodaje mi komentarzy :-( jak pisałam mam dziś urodziny i może mały mamy wysłucha i się dziś wykluje :) i w ogóle moje ciazawe madrasci i przemyslenia powedrowaly na bardzo wysoki szczebel i twierdzę że te wszystkie kobiety które twierdza ze stan błogosławiony to taki piękny okres to albo cpaja albo mają surogatki . Oczywiście że piękne jest wyczekiwanie malucha ale to wszystko o tych wszystkich wymiotach , zaparciach , gazach, opuchnieciach nikt nie mówi w tv też zawsze pokazują piękne mamusie w full make up a potem ci faceci mówią że przesadzamy bo się naogladaja perfekcyjnych ciężarnych ogarniajacych cały dom wiecznie wyglądających ślicznie . Ja wczoraj posprzatalam cała lazienkie wyczyscilam kafelki i nogi tak mi spuchly że gdybym zrobiła odbicie na śniegu ludzie pomysleliby że w mieście grasuje yeti . :-p

Moja dzidzia za to dzis nadzwyczaj spokojna ja tez slaba i ogolnie dopadaja mnie dziwne leki ;/ a ciaza piekny czas 9miesiecy stresu i dodatkowych dolegliwosci z 1000. Masz racje fajnie sie czeka na dzidzie , ale tylko matki wiedza ile to stresu wyrzeczen zmartwien i trosk . Dziewczyny jeszcze zadna chyba w terminie nie urodzila...

Madiiik Wszystkiego najlepszego ☺ U mnie dzisiaj cud cała tròjka śpi☺a ja leze i nic nie robie☺

A mnie chorobsko dopadlo, gardlo, katar, teraz kaszel. Maz w pracy, boje sie ze malego zaraze. A taka twarda zawsze bylam, w ciagu 3 lat raz zapalenie zatok. Chyba mam oslabiona odpornosc po porodzie.