Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Masaya

Marzec Kwiecień 2017

Polecane posty

Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Druga ciaza 32 i Ania27lat co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
U nas ok. Wczoraj komunia. Mam ochote zerwac kontakt i z tesciami i z moimi rodzicami. Wieczne nieporozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masaya
Drugaciaza32- aż tak? Już wcześniej pisałaś, że w każdym temacie mają coś do powiedzenia i we wszystko się wtrącają. Ale niektórzy chociaż na takich uroczystościach stwarzają pozory. Moja już mi menu na chrzciny układała i musiałam ją przystopować, bo się zagalopowała :-D Był trochę foch, bo stwierdziła ,że nie wiem ile tego potrzeba i ma być więcej wszystkiego. Ale ona zawsze Full postaw się a zastaw się. Zobaczymy jak to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Moj tata akurat musial isc do pracy na wezwanie, ma takie stanowisko ze musi przyjsc. To mama nie przyszla, bo wlasnie nie chciala byc sama i stwarzac pozorow bo i oni i tesciowie sie nie lubia. Przyszla do kosciola tylko. Potem akcja, ze po co bralismy kolacje. A przeciez wczesniej wszyscy nam zwracali uwage, ze musi byc. Tesciowie nie wzieli babci meza do nas, babcia zla. Ja w sumie tylko gadalam z nimi tyle, co musialam, bo tez bylam zla o babcie. W koncu glupia gadka wynikla, ze tesc doczekal sie dziedzica i przedluzenia rodu, bo syn dal mu wnuka chlopca. To ja wrednie skwitowalam ze to " byl przypadek" ze chlopiec akurat. Tesciowa w sumie nie wcinala sie bo sie obrazila, bo piszczala od wejscia do malego i sie chlopiec poplakal. A Arti coraz fajniejszy, duzo spi, noce cale przesypia, smieje sie z glosem, gaworzy, kula sie na bok, interesuje sie zabawkami. Placze malo a jesli juz to straszliwie sie wydziera. Az glowa peka, ale zdarza sie mu to rzadko, z reguly jak bardzo glodny jest. A co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Moj maz tez mnie wkurza. Swoim dziekowal, rozplywal sie nad prezentami, a do mojej mamy ani be ani me. Dzis mama do mnie jakies pretensje w sms-ach Mam dosc ich wszystkich. Moja corka tez jakis bunt czy dojrzewanie zaczyna, nic jej sie nie podoba, placzliwa jest i zazdrosna sie zrobila o malego. Przynajmniej nie robi mu krzywdy ale czuje sie jak bym miala 3latke w domu, co chwile foch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masaya
O kurka, Nie dziwię się, że masz ich po dziurki w nosie. U mnie też wesoło z rodzinką. Możnaby eseje napisać. Myślę, że przydałoby Ci się odizolowac od nich na jakiś czas. Bierz małego i na urlop! :-D Wiem, łatwo pisać. Ale może przynajmniej urlop od rodziców i teściów sobie zrób. Bo im dłużej człowiek przebywa w takich ciulowych relacjach ,tym gorzej się czuje. Na prawdę nie zazdroszczę Ci. Dobrze, że pociechę w synku masz ;-) U nas powolutku. 3latek ma zmienne nastroje, ostatnio częściej nie słucha co się do niego mówi. Chyba testuje moją cierpliwość :-D Mam nadzieję, że mu to przejdzie, bo czasem szału idzie dostać. Kubuś miał napady kolki, aż sab simplex zaczęliśmy podawać. Parę dni temu mu odstawiłam i nie jest najgorzej. Czasem jeszcze go wzdyma i coś słabszego chyba mu będę podawać. Ciężko patrzeć jak się męczy i czasem przy puszczaniu bąków popłakuje . Zaliczyliśmy już z chłopakami pierwszy wspólny wyjazd nad morze i było super! :-) Moje przemyślenia już po: im młodsze dziecko tym łatwiej :-D Wróciliśmy wcześniej ze względu na starszaka. Już w połowie dnia był padnięty i nie miał siły ruszyć palcem u nogi :-D a co się przy tym namarudził to jego :-D Na dalsze wycieczki to najlepiej brać nocleg, nawet w środku dnia dzieci miałyby gdzie się zregenerować. A krótsze wypady na parę godzin to bliżej miejsca zamieszkania. I w tym kierunku teraz będziemy szli ;-) Trzymaj się dzielnie i pisz do nas tutaj. Co jakiś czas jak widzisz, któraś zajrzy i odpisze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Masaya, ja mam nad morze ok 45 km wiec nie tak zle. Moze mieszkamy w tym samym rejonie?Ale ten moj maz maruda teraz z niemowlakiem sie nie ruszy. Mam na uwadze jezioro ale szanowny tatus tez nosem kreci. Juz zaplanowal wyjazd do tesciow w lipcu, bo ma 2 tyg urlopu i 2 ojcowskiego. No ze wzgl na mnie tylko na 2-3 dni pojedziemy, to przezyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masaya
Ja mieszkam między Toruniem, a Brodnicą, a Ty? :-) może przejezdzalam niedaleko Ciebie w drodze do Trójmiasta :-) Gdybym miała tak blisko jak Ty, to 2 razy w miesiącu na pewno byłabym z dzieciakami nad morzem :-) Twój mąż tak blisko związany z rodzicami? Mój nie i nie naciska jak nie mam ochoty tam jechać. Często jest tak, że sam ze starszym synkiem jest u nich, a ja z młodszym w domu zostaje. Albo odpoczywam albo nadrabiam zaległości. Już chyba z miesiąc nie widziałam teściowej, a mam do niej 10km. Mimo, że moja mama mnie też potrafi wkurzyc, to czuję się u niej w domu swobodniej po prostu i dlatego jestem tam częściej. A sama z dzieciakami byś nie pojechała? Może masz kogoś kto zabrały się z Wami do pomocy i towarzystwa. Może koleżanka, siostra itp. Może mężowi wtedy trochę w pięty pójdzie i się ogarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Na chrzcie beda tylko chrzestni, juz wszystkim zakomunikowalismy. Tylko obiad i ciasto. Chcialam zaniesc rodzicom tortu z komunii, to nie chca, bo "im w gardle stanie". My nie robilismy szalu z prezentami, corka dostala rolki, bransoletke, zegarek, encyklopedie i biblie z dedykacja. No i pieniadze, ale na szczescie nie takie zawrotne sumy ktore kroluja na kafe. My kupilismy jej rower. Jedzenie w restauracji pyyychaa. Az w szoku jestem. Produkty dobrej jakosci. Pyszne ziemniaki, swojskie maslo z Kaszub. Wszystko pieknie, nie narobilam sie nic, na gotowe przyszlam. Gadalam dzis z matkami w kosciele, to w sumie najtaniej w domu ( ale duzo roboty), potem opcja wynajmu sali i kucharek ( ale trzeba posprzatac). Restauracja full wypas najdrozej, bo kasuja 130-150 zl/os. Ja mialam tylko 16, ostatecznie 14 przyszlo. Jestem w szoku bo szwagierka prxyjechala z dziecmi, najmlodszemu 14mies nawet rosolu nie dala. Maly tylko 2 porcje mleka i kaszke zjadl. Szybko czape mu sciagnela, bo nasz niemowlun prezentowal gola glowe i chyba jej sie glupio zrobilo. Butelki chciala wygotowywac. Byla w szoku, ze ja wyparzam tylko i to raz na jakis czas, ze piore ciuszki w wizirze i ze Artek wypija 150-180 ml mleka. Tylko zapomina, ze on w nocy sie nie budzi i spi 7 -9 godzin. Wczoraj duzo na swiezym powietrzu byl to spal od 21 do 8....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Ja mieszkam miedzy Gdanskiem a Malborkiem. Do tesciow mam 75 km. W sumie bylismy u nich w ferie. Potem oni u nas w Wielkanoc i teraz na komunii. Maz w maju pojechal na chwile po rower. Wiec rozumiem, ze chce w wakacje sie pokazac w koncu rzadko sie z nimi widuje. Do moich rodzicow nie chodzi wcale, odwiedzam ich sama z dziecmi ale tez nie czesto choc mam do nich 10 min piechota. Mama ma chory kregoslup i rzadko daje rade wejsc do nas na 4p. No nie mam tu kolezanek za duzo. Jedna taka bliska po roku szk sie wyprowadza 20 km od nas, zreszta ma niepelnosprawne dziecko a druga jest z mojej pracy i jak zwykle bedzie miec kongo w wakacje bo u nas zawsze za malo ludzi i jak juz bedzie miec urlop to rozbity na 2 terminy povtygodniu i pojedzie z synem do tescia ( jej maz umarl na raka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile Kubus juz ma? Art 2 czerwca skonczyl 3m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My robimy poczęstunek po chrzcie w domu. Tylko obie mamy zaoferowały pomoc i jeśli coś im do tego czasu do głowy nie strzeli, to skorzystam, bo wiem ile z tym wszystkim roboty. Fajnie, że córa takie normalne prezenty dostała. Ja mam cały czas swoją ilustrowaną Biblię, którą dostałam na I Komunię Św. I chyba ja wyciągnę i ze starszym synkiem pooglądamy. A na prawdę przyjemnie się ją czytalo jako dziecko, chyba dzięki tym pięknym ilustracjom. A kuzynka wszystko książkowo przy dziecku robi? Może przy kolejnym zmieni podejście. Nie mówię, że jej zasady są nieodpowiednie, ale czasem warto trochę odpuścić, żeby nie zwariować wśród miliona cennych rad, odnośnie dbania o maluszka. Kubuś ma 2,5 miesiąca :-) urodził się 28marca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
To bylam ja to oytanie o Kube☺ Moj maz to maruda, ma zly czas w pracy, moze ten wolny lipiec doda mu sil. Artur nie placze czesto. A jesli juz, to sie drze straszliwie, glosik i oluca ma☺ ja tam paniki nie sieje, za to maz przezywa, ze maly daje czadu. A maly jest o wiele spokojniejszy od Nat. Bardzo pogodny i kontaktowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Szwagierka zawsze przesadnie chuchala na dzieci, ja ja wysluchac moge ale nie komentuje. Jak przyszla do mieszkania malego nakarmic( restauracja zaraz kolo naszego bloku), to zatrwozona balkon zamykala, gdzie ja czasem i przewiew nieswiadomie przy malym robie. To jej trzecie dziecko. 14 miesiecy maly ma a nawet chrupka nie zje, szwagierka ma takie cudo z raczka sylikonowe z dziurkami gdzie wklada sie chrupke lub gotowane warzywo/owoc. Dziecko to gryzie i przez dziurki wylatuje jedzenie. Nie powiem pierwszy raz to widzialam, zastosowalabym moze ale dla polroczniaka a nie ponad rocznego dziecka. Tu Wam pisze, jej sie wcinac nie zamierzam, jej dzieci jej sprawa. A ja dzis kupilam kaszke z bobovity z rossmanna, w promocji sa. Jak maly skonczy 4m to sprobuje mu podac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E, to po drodze blisko do Ciebie miałam. A na kawę do McDonald zajezdzalam. A mogłam do Ciebie na kafe się odezwać :-D Przykra sprawa z tą znajomą. I ja też mam mało koleżanek. Za to sprawdzone i szczere :-) Chyba lepiej w tą stronę. Tak to już z mężami marudami jest :-D mój jak zapracowany, to też nie do wytrzymania. Chociaż ostatnio się stara. Z wyprzedzeniem prezent na rocznicę dostałam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Przypuszczam ze jechalas przez moje miasto. Maca mamy ☺ spadam sie polozyc, spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta siateczka ponoć super sprawa, ale tak jak mówisz dla malucha który po raz pierwszy ma kontakt z owocami np. Po co uposledzac ponad roczne dziecko. Takie już na innym etapie nauki jedzenia powinno być. Już wtedy chcesz kaszke Małemu dać? Ja nie śpieszę się z rozszerzaniem diety. Dobrze nam z cycem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmigaliśmy autostradą ;-) Dobrej nocki :-) buziaki dla malutkiego :-* ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
No my na bebilonie. Kaszka jest po 4 miesiacu a Art zacznie 5 miesiac w lipcu. Nati tez dawalam, bo samo mleko jej nie starczalo. Pierwszy obiadek jak miala 5.5 mies. A mimo ze wazyla ponad 4 kg przy ur to na roczek moze z 10 kg miala a jadla powiem Ci z apetytem i obiadki i deserki a od 9 mies chleb i jajecznice na parze. Teraz niby sa zalecenia inne. Przy Nat na pocz rozezerzania diety trzymalam sie vschematow a teraz mozna dawac w ramach rozsadku to na co dziecko ma ochote i co toleruje i niby niewazne czy dziecko kp czy mm. Masakra z tymi zaleceniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Druga ciąża 32 Fajnie, ze sie odezwałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Moja najmłodsza jak miała ponad rok to sama juz jadla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Ehhh ucielo mi wczoraj oba posty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Witajcie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Witajcie dziewczyny :-D u nas to totalne cyrki, chrzciny będą ale każdy po swojemu by chciał i zdziwienie że zarzadzilam sama zaproszenia a po sms może być otóż nie zaproszenia wysłane, kopary opadły tort a po co szkoda kasy a nie bo tort będzie - nikt o tym nie wie ile gości? O matko a po co? Tak będzie 20 osób a co nie wolno :-) no śmiech totalny Synek grzeczny kochany, spioszek czasem go z koleżanką zostawię to też foch bo nie u T A ona raz jeczy że już się nie nadaje do takich małych dzieci bo ja ręce bolą bo nosić trzeba bo on płacze a mi nie płacze koleżanka też dała radę spał jej i mąż sam też z nim został jak musiałam buty kupić, oba się gniewa ja mam spokój radze sobie a mąż to mi dziś wyskoczył że corke jeszcze chce :-) oszalał :-) będę zaglądać w miarę możliwośc***iszcie do mnie :-) mój malutki za 9 dni skończy miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Heh 2 miesiace :-) Ale czas zlecial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Aniu, witaj, moj to nawet sie smieje do obcych ale gorzej jak na rece go ktos chce. Ostatnio umowilam sie z kumpela, chcialam tylko z puwnicy wozek wyjac, ona malego na rece a ten wrzask na cale osiedle. No ja po komunii mam nauczke i nasz chrzest tylko z chrzestnymi. Od swoich i meza rodziny chce odpoczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×