Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Opóźnienie rozwojowe trzylatka. Czy to już wyrok?

Polecane posty

Na pewno organizowane są różnego rodzaju zajęcia dla takich dzieci, które mogą pomóc w jego poprawniejszym rozwijaniu się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile ona dokładnie ma, niedawno skończyła 3 lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dużo tv ogląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córcia nie chce też pokazywać paluszki em obrazków. Tzn. robi to bardzo rzadko, jak ma odpowiedni humor. Często naśladuje wykonywane przez nas czynnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma 3 lata i 5 miesięcy. Tv nie ogląda prawie wcale. Telewizor jest przy niej włączony tylko na pół godziny jak oglądamy jakiś serwis informacyjny. Bjaki na tablecie 2-3 razy w tygodniu 10 do max 15 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak szuka kontaktu z dziećmi i widać że robi na złość paniom, to na pewno nie jest tragicznie ;). no jakiś problem jest, bo choćby mówić powinna dużo więcej...ale to na pewno nie jest ciężki przypadek. no to wygląda że uparciuch i co najważniejsze umie pokazać coś placem, tylko nie chce, to mega różnica! no przecież już w tym wieku widać temperamenty, charaktery szczególnie w przedszkolu, jedno dziecko mało mówi siedzi coś tam dłubie na dywanie, na spokojnie...inne lata w tą i spowrotem, itp.itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli rzeczywiście poza komunikowaniem się, nie widać innych problemów, to może być tak, że opóźnienie wynika z problemów z mową i ta mowa ją ogranicza przez co cały rozwój jest spowolniony. Najważniejsze, że cały czas dzialacie i córka jest pod opieką specjalistów. Sama mam dziecko z opoźnionym rozwojem mowy i w testach psychologicznych ta słaba mowa zaniza wynik mimo, że w niektórych kategoriach (np. rozumienie mowy) jest powyżej normy dla danego wieku. Z tym, że u nas opóźnienie mowy wiąże się z chorobą genetyczną - zespołem di George'a i ja byłam na to przygotowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, nasza córeczka jest strasznym uparciuchem. Jak nie ma na coś ochoty, to siła nie da się przymusic;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My jesteśmy dwujezycznie, niektórzy specjaliści twierdzą, że to może być przyczyna opóźnionej mowy. Jedna z badający córcię psychologów stwierdzila, że nasze dziecko jest też opóźnione intelektualnie. Sama nie wiem czy ma rację, ponieważ córcia nie chciała siedzieć przy stoliku i wykonywać poleceń. Tzn. na początku zrobiła 2-3 rzeczy i nie chciała dłużej siedzieć przy stole, pobiegła rozglądać się po gabinecie w poszukiwaniu nowych zabawek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*dwujezyczni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani psycholog stwierdziła wtedy, że nasza córeczka nie jest jak inne dzieci w jej wieku i że ona musi w protokole zapisać to co podczas tej wizyty widziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę tu głupio pisać:,, nie martw się,, bo, oczywiście nawet nie wyobrażam sobie przez co przechodzisz. Ale może pocieszy cię taka sytuacja z mojej rodziny: moja kuzynka ma chłopca. Do 4(!) roku życia praktycznie nie mówił, tylko krzyki i piski. Wszyscy, powtarzam wszyscy, uważali że coś z nim nie tak. Jeździli po lekarzach, psychologach i wszyscy twierdzili, że jest opóźniony. Co ci rodzice przeżyli! I co? Dosłownie z dnia na dzień zaczął mówić pełnymi zdaniami. Teraz ma 6lat, ogromny zasób słów i niczym nie odbiega od rówieśników....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy psycholog mówił coś więcej. W czym córka odbiega od normy? Co to znaczy, że różni się od innych dzieci? Oczywiście poza mową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do osoby piszącej o nie mówiącym 4-latku...to na pewno było z nim coś nie tak, nie ma o czym dyskutować, tylko w tym wieku to się dzieje i tak ze często to się samo jakoś prostuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze to alalia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy mała miała ostatnio robione badanie słuchu? wykluczcie zaburzenia słuchu (pozostałość po zapaleniu) dla świętego spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No kochana to zapomniałaś o bardzo ważnej sprawie z dwujęzycznoscia...to jak najbardziej może być przyczyna jej problemów z mową. Żaden specjalista nie zalecał mówienia do niej tylko w jednym języku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konieczne jest szczegółowe badanie skuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdz sluch,wzrok,skontaktuj sie tez z nerologiem dzieciecym,moze jest jakis fizyczny powod tego stanu,to tylko diagnoza i to bardzo wstepna.Szukaj odpowiedzi dlaczego sie budzi,dociekaj,mysl na,wzzystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U neurologa byliśmy, było robione EEG. Wszystko w porządku. Słuch ostatni raz miała badany w listopadzie- wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Specjaliści powiedzieli, że jest w porządku gdy jedno z nas rozmawia z córką w jednym języku, a drugie w drugim. Bardzo się tego trzymamy. Wyjątkiem są sytuacje gdy mamy np. gości. W takich sytuacjach posługujemy się językiem używanym przez te osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U okulisty też już byliśmy. Córeczka ma niewielką wadę wzroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podbijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zna kolory, kształty, zwierzęta, części garderoby? Jak było z odpieluchowanuem? Jak z empatia? Jak reaguje gdy przypadkowo zrobi komuś krzywdę? Kiedy zaczęła pokazywać gesty typu papa, kosikosi? Czy naśladuje, naśladowała zwierzęta? Jak się bawi gdy ma do dyspozycji zabawki typu lalki, autka, klocki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczycielkaja
Nie będę się bawić w eksperta i stawiać diagnozy. Mam nadzieję, ze szybko uda się lekarzom to zrobić. Ty na pewno musisz poświęcać jej bardzo dużą ilość czasu. Ktoś wspomniał o kolorach, zwierzętach. Może kup maty piankowe http://toyformat.com/pl Z ich pomocą możesz uczyć nazw zwierząt, ich głosu, kolorów. moje dzieci je miały i zabawa była przednia. nawet nie wiedziały ze się uczą. A co do rozmów do dziecka w dwóch językach, to moim zdaniem świetny pomysł. I tu też maty sie przydadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zapisalam syna do przedszkola integracyjnego 4 lata temu I na dzien dzisiejszy tak ladnie jest wyprowadzony ze panie w poradni nie chca mu przedluzyc orzeczenia, mowia ze funkcjonuje jak dziecko w normie. Droga autorko, nie zwlekaj, 3 lata to czas na przedszkole I intensywna terapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się na zapas. Moja córka z kolei do 6 roku życia unikała dzieci jak ognia. Nie chciała się z nimi bawić, w ogóle nie chciała być w ich towarzystwie, nie umiała biegać, łapać piłki, do tego trudna i uparta. Ale ładnie mówiła. Zaczęła się minimalnie "prostować" jak miała 6-7 lat. Bałam się jak miała iść do szkoły, że nie będzie umiała być z dziećmi - 30 osobową klasą, że nie będzie chciała z nimi rozmawiać, a one z nią i będzie odludkiem. Faktycznie na początku tak było, na przerwie wszystkie dzieci wychodziły z sali i się bawiły, a ona zostawała w klasie. Sama. One wołały ją, żeby pograła z nimi w piłkę, a ona chodziła tylko wokół nich, nie chciała. Zawsze na uboczu. Jak ja się o nią martwiłam, mówię Ci. A teraz? Ma 13 lat, jest lubiana w klasie, ma dużo koleżanek, potrafi grać w piłkę i biegać :) Także Twoja córa ma sporo czasu, żeby nadrabiać. Głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabawy w naśladowanie np. naprawianie samochodu, w policje, budowanie, lekarza itd. Udawanie rozmowy przez telefon. To jest ważne, kiedyś psycholog dziecięca mi powiedziała, że jeżeli dziecko naśladuję to jest znak, że prawidłowo się rozwija. Dziecko jest jeszcze małe to wszystko da się nadrobić, baw się z nim jak najwięcej i terapeuci na pewno dużo Ci pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dziecko mówi w jakimkolwiek języku poprawnie? Bo czytałam kiedyś, że ogólnie dzieci dwujęzyczne mogą mieć duże problemy z mową lub nawet w ogóle nie mówić. Generalnie powinno być tak, że dziecko powinno najpierw nauczyć się jednego języka, a dopiero później wprowadza mu się drugi język. Może skonsultuj to ze specjalistą, to on Ci doradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdzałaś tarczycę? Mojej koleżanki córka nie mogła się nigdzie odnaleźć, była ostatnia w przedszkolu we wszystkim, nie mogła się uczyć, skupić. Zaliczyła 1 państwowe, i 3 prywatne przedszkola. W wieku 6 lat dopiero ktoś wpadł na pomysł, żeby zbadać jej tarczycę. Miała tak złe wyniki i zmiany na tarczycy, że była kilka dni w szpitalu. Dzisiaj mała ma 8 lat i żadnych problemów z nauką, z rówieśnikami. Oczywiście cały czas jest na lekach i tak już pewnie zostanie na zawsze. Koleżanka tak się bała tyle lat, że jej córka jest nienormalna... a wystarczyło od razu zbadać tarczycę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×