Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wychowana za kratami

Poprawczaki dla dziewczyn to wylęgarnie darmowych prostytutek

Polecane posty

Gość wychowana za kratami

Po mnie przyjechali o 6 rano. Mówili, że zabierają mnie do takiego „ośrodka ze szkołą”. Na miejscu dostałam piżamę i zamknęli mnie w małej celi bez materaca i oparcia przy krześle. Dopiero wieczorem się dowiedziałam, że materace rozdają o 22 i zabierają o 6.30. Przebywałam tam około 2 tygodni. To była tzw. sortownia poprawczaka. Wszyscy razem: za kradzieże, rozboje, włamy, wszystko wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowana za kratami
pewnie się zastanawiacie do czego służyła ta sortownia. Tam się czeka aż sąd zdecyduje, gdzie zostaniesz przydzielona. Czy dostaniesz zakład zamknięty, półotwarty czy otwarty. Zbierają opinie psychologów, wychowawców i tak dalej. Zakład, do którego cię wiozą, jest tajemnicą, aż przyjedzie po ciebie samochód. To dlatego żeby ci nie przyszła do głowy głupia myśl o ucieczce. Wiem, że kilka dziewczyn zwiało ale były szybko łapane i z zazwyczaj z miejsca przewożone do najcięższego zakładu zamkniętego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowana za kratami
Pierwsza rzecz jak się trafi już do docelowego ośrodka to rewizja osobista z rozebraniem całkowicie do naga. To dlatego, żebyś czegoś nie przemyciła. Odbywa się to w dużej sali obecności dwóch lub więcej klawiszek w zależności od tego czy zdejmujesz ciuchy sama czy trzeba ci "pomóc". Jeśli chodzi o moją współpracę to była ona połowiczna. Rozebrałam się sama ale jak baba założyła gumową rękawiczkę i oświadczyła, że teraz sprawdzi moją cipę i doopę to nie chciałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowana za kratami
Wiecie jak wygląda sprawdzenie naturalnych otworów ciała dziewczyny, która sobie tego nie życzy? Wzywa sie kolejnych kilka bab na pomoc, dostajesz pałką po udzie, potem zostajesz za włosy przewrócona gołym brzuchem na chłoną podłogę i czujesz jak czyjeś kolano naciska między twoje łopatki przygniatając cię jeszcze bardziej. Ledwo możesz złapać oddech. O obronie nie ma mocy, bo twoje ręce są już wykręcone i przytrzymywane. Możesz tylko piszczeć nie mogąc nic poradzić gdy na siłę rozchylają ci nogi. Potem pisk przechodzi we wrzask gdy czujesz jak czyjś paluch wwierca się najpierw głęboko w ci.pę, potem w doopę. Jeśli bardzo rozdrażniłaś klawiszkę pyskowaniem, to może ona przedłużyć badanie i tak wiercić paluchem w tobie, aż zobaczysz gwiazdy tak jak ja wtedy zobaczyłam. Na koniec zostajesz skuta kajdankami a ponieważ masz ręce skute z tyłu za plecami więc nie możesz się ubrać, rzecz jasna. Trudno, zostajesz naga wyprowadzona na korytarz i naga zaprowadzona na oddział do swojej celi. I nie ma przy tym znaczenia, że trzeba przejść korytarzem przez część administracyjną budynku, gdzie są zatrudnieni także mężczyźni. Wszyscy cię widzą. To taka dodatkowa kara za wcześniejszy niewyparzony język. Próby zapierania się bosymi stopami o podłogę nie mają sensu, gdy jesteś prowadzona pod pachy przez dwie rosłe baby. Po prostu zawloką cię gdzie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu tam trafiłaś? brzmi strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowana za kratami
No cóż... święta nie byłam. Jednak to co ze mną potem zrobiono sprawiło, że jestem jeszcze bardziej nie święta. Tam się z dziewczyn robi darmowe prostytutki dla personelu i to wcale nie tego kobiecego ale i męskiego też chociaż kobiecy seks na kobiecym oddziale to w sumie też jakaś norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowana za kratami
Pierwszego seksu jednak nie miałam z kimś z personelu. Gdy przybywasz do celi to następuje tzw. sprawdzenie cię. Trzeba się ustawić w hierarhii. W ciągu 2-3 tygodni miałam 4 bójki choć nigdy wcześniej w życiu się nie biłam. Nikogo z personelu nie interesuje, że masz podbite oko czy rozciętą wargę. Strażniczki w ogóle się nie mieszają do rozgrywek między dziewczynami chyba, że jakaś dziewczyna jest dajką (tak naywaliśmy te które się prostytułowały). Dajce nie można podbić oka bo będzie nieestetycznie wyglądała dlatego dajki są pod pewnym parasolem ochronnym. Warunek. Dajka nie może robić foch gdy ktoś ma na nią ochotę. Ja jeszcze wtedy nie byłam dajką i aby zdobyć spokój musiałam zapłacić. Za kratami jest tylko jedna waluta. Seks. W przypadku kobieta-kobieta wystarczy sama mineta. Dziewczyna, której robiłam to językiem, twierdziła, że nie jest lesbijką. Zamknęła oczy i powiedziała, że lubi wyobrażać sobie jak robi to z ukochanym. Traktowała minety jako formę masturbacji tylko nie przy użyciu własnych palców, a cudzego języka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowana za kratami
Jak już zrobisz pierwszą minetę, a zrobisz, wcześniej czy później będziesz musiała jak nie tej to tamtej wylizać pisdę, bo inaczej nie dasz sobie rady sama, no więc jak już raz się przełamiesz i zrobisz minetę, to nastąpi u ciebie efekt domina. Przed drugim wylizaniem nie będziesz już miała takich rozterek. Będziesz się czuła co najwyżej upokorzona jeśli przyjdzie ci zrobić dobrze dziewczynie, która cię wcześniej pobiła przy wszystkich. Ja jednak najbardziej podle się czułam nie przed tą która mi wlała, a przed klawiszką, jedną z tych która mnie wtedy ciągnęła nagą przez korytarz pełen facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odczucia autorki tematu są całkowicie normalne i naturalne. Praktycznie 100% kobiet które trafiły do zakładów opiekuńczo-wychowawczych lub też do zakładów karnych, zostaje później prostytutkami. Bo tylko tego się tam uczą, w ramach "resocjalizacji".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychowana, czy możesz wysłać mi fotkę ? Chciałbym cię zobaczyć. Napewno jesteś śliczną dziewczyną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facetowi tez musiałaś robić loda ? Ile tam byłaś i jak często musiałaś to robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowana za kratami
@ gość dziś Facetowi tez musiałaś robić loda ? Ile tam byłaś i jak często musiałaś to robić ? x Musiałam. Oczywiście, że musiałam. Może zabrzmi to niewiarygodnie zważywszy na fakt, że jestem osobą heteroseksualną, ale wolałam już robić minety w celi niż loda facetowi. Dziewczyna przynajmniej nie spuści się nikomu do buzi, a facet jak już chciał mieć robionego loda, to do końca i nie interesowało go czy to lubisz czy będziesz rzygać gdy ci się spuści do środka do buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to byli pracownicy ? Zmuszali cię czy po prostu jak to robiłaś miałaś łatwiej ? Po tym przymusowym seksem oralnym nie masz problemu w dzisiejszych relacjach w łóżku z chłopakiem z mężem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra że dziewczyny każą sobie robić minetę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to okropne co dzieje się w tzw.placówkach wychowawczych. dotyczy to poprawczaków, domów dziecka, rodzinnych domów dziecka itp. ile masz lat autorko, co robisz obecnie w życiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak wyglądają realia w zamkniętych ośrodkach. tak to wygląda w więzieniu męskim, damskim, jak i w poprawczakach. potrzeba bliskości i zaspokojenia jest silniejsza niż orientacja. nie znaczy to jednak, że osoba poddająca się tam homoseksualizmowi, "zmienia" się w homo. może będzie bardziej liberalna w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siema Prowokatorre, udał ci się ten dzisiejszy wkręt :P🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowana za kratami
@ gość dziś To jakaś masakra co piszesz.. A poda to robiłaś komuś z obsługi? x Głównie robiłam to tym z obsługi. Przecież napisałam wyżej, że najbardziej upokorzona się czułam musząc lizać jedną z tych klawiszek co mnie wtedy ciągnęły nagą po korytarzu. Sama do mnie przyszła. Potem się dowiedziałam, że to prawdziwa 100% lesbijka i że żadnej ładniejszej nie przepuści. Dowiedziałam się też, oprócz bycia les ma inne dziwne upodobanie o czym miałam się zaeaz przekonać. Wywołała mnie z celi i zaprowadziła do osobnego pomieszczenia. Tam spytała wprost czy miałabym ochotę na lepsze życie w zamian za dawanie doopy. A ja jedyną ochotę jaką wtedy miałam to aby skoczyć suce do gardła. Ona dostrzegła moją furię w oczach i o dziwo rozbawiło ją to. Rozsiadła się wygodnie na obrotowym fotelu i kazała mi uklęknąć. Dobrze czytacie, chciała żebym uklękła na oba kolana tuż przed nią. Oznajmiła, że jeśli będę grzeczna to nie tylko żadna z dziewczyn więcej mi nie wpiertoli ale skończą się i inne moje kłopoty. Uklękłam. Wtedy wysunęła stopę z buta i dotknęła nią mojej twarzy. Zażądała żebym lizała stopę, brała palce do ust, wsuwała język między nie. Moje obrzydzenie, złość i upokorzenie wyraźnie ją bawiły tak jak bawiło ją zmuszanie, bym mimo wszystko lizała. Na koniec zażądała standardowej minety. Przyjęłam to nawet z ulgą bo liczyłam, że jak już dojdzie to da mi wreszcie spokój. Przecież to chore lizanie gir mogło trwać w nieskończoność. Nie myliłam się. Po kilku minutach byłam wolna i mogłam wracać do celi. Jednak nie był to koniec jeśli chodzi o seks. Jeszcze tego samego dnia zostałam zaprowadzona do kierownika. Ten nie kazał mi lizać gir ale nie wiem co było bardziej obrzydliwe, kobiece stopy czy sperma w buzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu tego nie zgłosiłaś??? nie masz rodziców ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowana za kratami
Plusem było to, że od tamtego dnia, od seksu z kierownikiem, moja sytuacja rzeczywiście się poprawiła. Żadna dziewczyna już mnie więcej nie uderzyła. Zostałam dajką. Dla wszystkich kto miał ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
We wszelkiego rodzaju więzieniach dla kobiet, takie wymuszone minety to standard.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to dajką dla wszystkich co mieli ochotę??? rozwiń proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowana za kratami
@ gość dziś Jak to dajką dla wszystkich co mieli ochotę??? rozwiń proszę. x To co napisałam. Każdy osoba z personelu, nie ważne czy mężczyzna czy ta pieprznięta lesbijka, jeśli miał ochotę na roochanko to szedł na kobiecy oddział i wybierał sobie którąś dajkę. Prowadził ją do osobnego pomieszczenia, roochał jak chciał, a gdy skończył wracał do siebie, a ona do siebie. Przychodzili single i żonaci bo nie raz widziałam obrączkę na palcu. Podejrzewam, że przychodzili nie tylko pracownicy ale i chyba niektórzy ich koledzy spoza pracy. Kiedyś byłam wzięta przez dwóch naraz i jeden powiedział coś takiego do drugiego "Ale masz zajepistą pracę, możesz sobie co dzień tak roochać". Warunek był taki, że dajka nie mogła odmówić. Zresztą nie bardzo miała jak odmówić. Gdyby odmówiła to przestałby być nad nią roztoczony parasol ochronny a wtedy wkurzone na nią dziewczyny z którymi zadarła, a które nie mogły jej dotąd tknąć, teraz by ją chyba rozszarpały. Trudno w to uwierzyć ale po jakimś czasie przyzwyczaiłam się do dawania. Nie twierdzę, że polubiłam to ale przyznajmniej seks z facetami zabijał monotonię i nudę poprawczaka. W końcu przyszedł taki moment, że i ja miałam orgazm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu nie zglosiłaś tego na policję lub do mediów typu uwaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakis chory debill to wymysla :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowana za kratami
Na policję? Przecież to policja mnie do nich zawiozła. Mogłam oczywiście złożyć oficjalne zażalenie do kierownika poprawczaka ale co bym miała napisać? Panie kierowniku, uprzejmie informuję, że jestem regularnie roochana zarówno przez pana kierownika, jak i przez podładnych panu pracowników, w tym nawet przez pańską pracownicę lesbijkę, która średnio raz na tydzień zmusza mnie do najróżniejszych zboczonych praktyk typu lizanie nóg i odb.ytu (to też musiałam jej zrobić). Panie kierowniku, co prawda i ja zaczęłam w końcu miewać orgazmy ale mimo wszystko wolałabym wcale się nie roochać. Tak sobie to wyobrażasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz o sexie ktory ci sie podobal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzę, że to prawda ... to są jakieś chore wymysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowana za kratami
@ gość dziś Napisz o sexie ktory ci sie podobal :) x To było tamtych dwóch naraz. Ja już wcześniej, zanim jeszcze zamknięto mnie do poprawczaka, miałam taką fantazję, żeby spróbować na tzw. dwa baty. Nigdy jednak tego jakoś nie zrealizowałam. W poprawczaku nie miałam wyboru. Kiedy ich zobaczyłam dwóch pomyślałam, że będą to robić po kolei. Jednak nie. Miało być inaczej niż zazwyczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowana za kratami
Jednego z nich znałam. Klawisz. Spojrzał na mnie i spytał czemu stoję jak kołek i nie rozbieram się. Zaczęłam więc zdejmować ubrania. Ten drugi, nowy, nigdy wcześniej go nie widziałam, był milszy i przystojniejszy. Kiedy byłam już naga podszedł i zaczął obcałowywać mi piersi. Robił to delikatnie, w ogóle zachowywał się zupełnie inaczej niż typowi klawisze, których interesowało tylko wsadzić i spuścić się. Klawisze nas nie pieścili. On pieścił. Ani się spostrzegłam jak moje sutki same zaczęły twardnieć w jego ustach. Pamiętam, że przymknęłam powieki, jakby chcąc choćby w wyobraźni zmienić scenerię. To podobnie, jak ta dziewczyna hetero, której jako pierwszej musiałam wylizać ci.pę. Zamykała oczy i wyobrażała sobie, że kocha się z facetem gdzieś na plaży. Ja tylko plażę sobie musiałam dowyobrazić. Facet był prawdziwy. Nawet dwóch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×