wystająca kość po wyrwaniu zęba

Kilka dni temu wyrwałam siódemkę, ale od strony języka wychodzi mi kawałek kości. Raczej to nie zaden korzeń, myślę ze to kawałek szczęki. Może dlatego, że dziąsło się obkurczyło żeby zasklepić ranę? Ta kość jest ostra, trochę rani mi język. Iść do dentysty, aby to przypiłował lub chociaż zabezpieczył czy samo "obrośnie xD" w dziąsło w najblizszych dniach?

Mi to wypadło mimo że stomatolog mówiła że to obrosnie. Nie oczyscili mi dobrze.

No właśnie wydaje mi się ze mialam dobrze wyczyszczone, bo chirurg mówił, że musi dobrze oczyścić i chyba z 10 minut się nad tym męczyć bo kawalek korzenia był koło nerwa i misję podobno zakończył powodzeniem.

idz do tego lekarza i niech dokonczy co zaczal,bo ci spratolil czyszczenie

Tyle ze to nie wystaje z zebodolu tylko nieco ponizej idealnie na linii kosci innych zębów :c koleś przyjmuje jakieś 100 km ode mnie i nie chce mi się jechać xD no ale jak nie poprawi się do końca weekendu to bede musiala

ale to jakiś luźny kawałek? Bo kiedyś miałam podobnie, naumawiałam się, najeżdziłam, naczekałam i chirurg złapał jakąś taką pęsetką i wyjął w 2 sekundy. Chyba bym wyparzyła i spróbowała najpierw sama.

Właśnie trudno określic, bo to wszystko świeże i nie chcialam w tym grzebać, wystaje tylko minimalny ostry punkcik

W sumie cwaniaczek powoduje więcej bólu niż sama rana po ekstrakcji ;-;

Idź niech to obejrzy i zrobi jak nalezy, bo takie coś nie powinno zostać że kaleczy język.

Ehh najwyżej przejdę się do jakiegoś randomowego stomatologa, może krzywdy mi nie zrobi