Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy 16 lat w związku to duża rożnica wieku ja 22 on 38

Polecane posty

Gość gość
Wszystkie tutaj dajecie rady, ale nieliczne maja jakiekolwiek doświadczenie w temacie :-P moze dodam coś od siebie Autorko: ja mam 31 lat, mąż 56. Jak sie poznaliśmy 10 lat temu, to miał swoją rodzine i córkę rok starsza ode mnie. Rozwiódł sie. Mamy dwójkę dzieci. Jego córka całkowicie zaakceptowała sytuacje. A my? Jesteśmy najszczęśliwsi pod słońcem, jeździmy na rowerach z dziecmi, latamy po świecie, gotujemy, grillujemy w ogrodzie co weekend od wiosny do jesieni, zbieramy grzyby, znajdujemy czas na rozmowę i wspólne pasje.. nigdy, przenigdy bym tego nie zmieniła :-) pozdrawiam Cię serdecznie i życze mądrych wyborów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 12 lat różnicy i nigdy nie zalowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40ka to najlepszy wiek dla mężczyzny:) autorko, nie rozumiem takich tematów, Ty go lubisz, on Ciebie, idź na całość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam męża starszego o 17 lat. Jesteśmy wiele lat po ślubie. Czy zdecydowałabym się jeszcze raz? Pewnie tak. Ale musisz wziąć pewne ograniczenia i różnice między wami. Jesteście i będziecie na innym poziomie rozwoju. I ta różnica będzie się pogłębiać. Największa zacznie się koło jego 50, a twojej 30 i coraz większa jego 60, twoje 40. Owszem nikt nie może nam zagwarantować szczęścia i zdrowia przy młodszym partnerze. Ale przy starszym trzeba po prostu wziąć pod uwagę, że szybciej się zestarzeje i umrze. U mnie np. dużym problemem był seks. Na początku było super. Najgorzej było koło mojej 40 a jego prawie 60. Tu już różnice były bardzo duże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tutaj facet po 40 tce to "stary pryk" a na innych wątkach kobieta po 40 tce to młódka i wiek w sam raz do rodzenia dzieci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 35 lat a mój mąż 60. Póki co z seksem nie ma żadnych problemów, jesteśmy świetnie dopasowani i jest bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to gratuluję, jeszcze ze 4 lata i po szczęściu, 60-latek pachnie starym dziadem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak pachnie stary dziad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wejdź do komunikacji miejskiej to się dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W komunikacji miejskiej akurat mieszają się zapachy starych i młodych "dziadów", starych i młodych bab itd. Więc komunikacja miejska to chyba nie jest dobre miejsce, aby się przekonać jak pachnie konkretnie stary dziad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A dlaczego jeszcze 4 lata? Dlaczego nie 3 albo 5? A może 4.5?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem ze starszym facetem. Pisałam już powyżej. Owszem czasami zdarza się, że 60 latek jest sprawny w łóżku. Tak samo jak czasami zdarza się, że 25 latek ma problemy. Ale autorka jednak powinna się przygotować i podejmując decyzję wziąć pod uwagę, że kiedy on będzie miała 45 lat to ponad 60 letni facet może już nie mieć takiej werwy. To naturalne to biologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety ten zapach specyficzny ma nie tylko mężczyzna po 60-tce, ale kobieta też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja żadnego specyficznego zapachu od ludzi w tym wieku nie czuję. Jak dla mnie tylko niemowlęta mają swój specyficzny zapach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starzy ludzie ( 60 to jeszcze nie taka starosc) wala naftalina i stechlizna , tez z pwenoscia bede tak walic za 30-40 lat :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wcale nie jest duza roznica. On bedzie mial 100 lat a ty 84 wiec oboje bedziecie starzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wcale nie jest duza roznica. On bedzie mial 100 lat a ty 84 wiec oboje bedziecie starzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baltazar

Wyjdzie w praniu. Argument z rozwodem, że się rozwiedziecie jest niepoprawny. Ludzie rozwodzą się z rożnych powodów, na pewno różnica wieku nie jest tym powodem :). Znam rozwodników rówieśników, po prostu się nie dogadywali, wiek do dogadywania się nie ma tu nic do rzeczy. A co do aktywności seksualnej to facet chyba może dłużej w tych sprawach... Zależy czy ktoś jest wysportowany czy może ma 28 lat i bebech po grilach i przesiadywaniu nad Wiedzminem III i żużlem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie cap

że starym starym capem się kochać, a fu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola

a u mnie własnie różnica wieku jest powodem dla którego sie rozwodzę, ja 43 mój mąż 56 i tez sadziłam ze wiek nie ma znaczenia, a okazało sie ze ma i to ogromne. Mój mąż jest juz na emeryturze, nic mu do szczescia nie potrzeba a ja dopiero rozwijam sie w pracy, chce podrózowac, życ a on tego pojąc nie moze, bo chciałby mnie w domu zamknąc i zebym z nim na kwiatki patrzała. O seksie nie wspomnę.... sorry ale takie zwiazki rzadko przetrwaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Byłam w związku z 18 lat starszym. Macie racje inna mentalnośc. Takiego ,,gówniarza" i niedorozwoja jak żyje nigdy potem nie spotkałam. Także zależy od indywidualnego przypadku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie stary
Dnia 20.03.2017 o 22:05, Gość gość napisał:

Wszystkie tutaj dajecie rady, ale nieliczne maja jakiekolwiek doświadczenie w temacie 😛 moze dodam coś od siebie Autorko: ja mam 31 lat, mąż 56. Jak sie poznaliśmy 10 lat temu, to miał swoją rodzine i córkę rok starsza ode mnie. Rozwiódł sie. Mamy dwójkę dzieci. Jego córka całkowicie zaakceptowała sytuacje. A my? Jesteśmy najszczęśliwsi pod słońcem, jeździmy na rowerach z dziecmi, latamy po świecie, gotujemy, grillujemy w ogrodzie co weekend od wiosny do jesieni, zbieramy grzyby, znajdujemy czas na rozmowę i wspólne pasje.. nigdy, przenigdy bym tego nie zmieniła 🙂 pozdrawiam Cię serdecznie i życze mądrych wyborów

jego córka zaakceptowała bo jakie miała inne wyjście. Jeżeli twój mąż się rozwiódł przez ciebie to jako jego córka chyba bym ciebie nienawidziła, patrzyła na ciebie jak na trutnia. Teraz jeszcze może i się dogadujecie ale za  ok. 20 lat będzie stary, będzie bezwiednie puszczał bąki, trzymał szczękę w szklance, będzie zmarszczony, wiecznie leżący na kanapie, śmierdzący starością a i miłość też z czasem przeminie. Teraz ci odpowiada bo widać ma pieniądze kiedy tak jeździcie do tego biedacy jeszcze ci dają 500 plus i to też jest ohydne za które pisowce winny odpowiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×