Gość gośćfiale Napisano Maj 9, 2017 gosckysza :D super! Ja wlasnie zjadlam jablko, dzisiaj na obiad krupnik, akurat dobrze rozgrzeje w ta psia pogode. Wiecie co? ja po ubraniach czuje ze schudlam, wyrzucilam juz pare za duzych rzeczy, wydale mi sie ze widac 10kg ale w pracy nikt nie powiedzial ani slowa. moze dlatego ze widza mnie codziennie. A moze i dobrze, bo zaraz byloby milion pytan do Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna176 Napisano Maj 9, 2017 Ja korzystając z tej diety http://dieta-lux.pl/44535 schudłam już 9 kg w ciągu 2 miesięcy ,także jestem zadowolona:)Dieta jest tania i smaczna polecam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkysza Napisano Maj 9, 2017 Ja schudłam 5-6 kg i widzę to ! Rodzina również ! To jest trochę dziwne , ale nie widzi tego moja przyjaciółka ! Ja jej wierzę na 100 % i wiem , ze ona naprawdę tego nie widzi i nie udaje ! Może jakbym tak jeszcze teraz ze 3 kg się pozbyła to bardziej rzucałoby się w oczy ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42 Napisano Maj 9, 2017 Fiale 10 kilo musi być widać- może z zazdrości nie mówią? Ciekawe ,bo jak się przytyje kilka kilo to wszyscy widzą.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka2206 Napisano Maj 9, 2017 U mnie spadło w sumie 3kg a wodać jak bym z 6 zgubiła.Nawet moja koleżanka ostatnio powidziała,że znów schudłam.Po ubraniach też widze,że spadło mnie troche ale niestety ni w tych miejscach co bym chciała.Teraz musze kontrolować aby jednak waga nie leciała w dół już ani w góre.Łatwo nie jest.Na razie nie staje na wage. Morwe kupuje w aptece.Są różne postaci.Aptekarka chciała mi dać tabletki ale ja już wole herbate bo nie chce łykać juz wiecej tabletek.I tak czuje się jak stara babcia tyle mam tych chorób Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość kinia Napisano Maj 9, 2017 Ja juz wcisnelam w siebie 3 lutry wody. I idac xa wasxa rada od jutra zwiekszam kalorycznosc ,1400 ,1500 bo na tych 1200 jestem troche glodna i mnieciagnie fo podjadania. A jakam s hudac to i tak schudne tylko troche wolniej a jak bede jesc zdrowo to cos napewno zleci. Juz niedlugo zaczna sie swiexe owoce i wRzywa i bedzie super czekam na sezonowe truskawki uwielbiam koktajle z nich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magddaa77 Napisano Maj 9, 2017 Cześć dziewczyny ja tez sobie troche pofolgowalam przez święta i wekend majowy ale juz sie zbieram pomału do walki bo kg znowu poleca w gore a szkoda by było a lato idzie moze w końcu bedzie ciepło bo nwmnie tez ta pogoda działa chce mi sie poprostu jeść jak jest zimno wody nie moge pic bo odrazu mam chore gardło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magddaa77 0 Napisano Maj 9, 2017 Ja teraz pije zamiast wody herbatę zielona i czerwona ale ile mozna tego wypić 3, 4 szklanki do tego 2 kawy z mlekiem ale takie słabiutkie a jak jest ciepło to wypijam nawet 3 litry wody No ale teraz jak pisałam nie moge . Czyli wazenie 15 maja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 0 Napisano Maj 9, 2017 Magda kawa to raczej się nie liczy bo ta działa odwadniająco.Jak się pije kawe to po niej powinno się wypić 2 szklanki wody aby uzupełnić wode w organizmie.Ja też mam taki sam problem jak ty.staram się pić ciepłą wode ale też kiepako wchodzi.Dziś herbata weszła ale było ciężko no i latam co chwile do łazienki i mnie to denerwuje. Obecnie jestem juz po kalacji i znów mam takie coągotki jak wczoraj.Ponoć chęć na słodycze mija po 3 miesoacach ich nie jedzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42 Napisano Maj 9, 2017 Podsumowanie dnia -dieta ok -40 min kijków -1,5l wody, 2 miety, 2 pokrzywy,szkl soku jabłkowego Dzień uważam za bardzo udany Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Maj 9, 2017 Dziewczyny ja nie wiem. Moze faktycznie az tak nie widać, No ale wyrzuciłam spodnie które były opięte, a teraz spadały mi z tylka... No nic, ważne ze ja widzę i lepiej i lżej sie czuje. U mnie dzień udany, zjadłam ok 2000 zdrowych kalorii, wypiłam 3,5 l, pocwiczylam. Tak, ważymy sie 15 Jakobinko jak dzień? Takajestem trzymasz sie? Pola znowu sie nie odzywasz! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Maj 9, 2017 Marlenka ja nie jem słodyczy ponad 4 miesiące i z ręka na sercu potwierdzam ze to prawda. Najgorsze sa pierwsze tygodnie, jak na odwyku. Czasem mam chęć na cos, ale szybko przekonuje sie ze ta mała chwila przyjemności podniebienia nie jest warta świeczki. Do stracenia zbyt wiele. Kochana podziwiam Cie ze tak pięknie sie trzymasz. Mam nadzieje ze wkrótce dołączę do Ciebie i będziemy razem utrzymywać wage Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakobina 4 Napisano Maj 9, 2017 A u mnie dzień do bani. Zimno wietrznie śniegowo. Zaczęłam dzień prawidłowo ale już w ciągu dnia cis we mnie pękło. Kupiłam sobie 20dag maczkow potem na mieście dwie bułki słodkie. Dopiero w domu obiad a pod sklepem gofry z bitą śmietana i konfitura. No przecież to porażka na całej linii. Owszem wody wypijam 2.5 litra. I to tyle mojej diety na dziś. Masakra. Nie wiem co się stało że tak bardzo dziś poleglam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wikixxx Napisano Maj 10, 2017 Czesc dziewczyny.. chciałabym się do was przyłączyć.. od zeszłego roku przytylo mi się chyba z 8 kg.. rzuciłam palenie, przyszła zima , posiadanie, nawet ćwiczenia mnie nie uratowaly...Postanowiłam zadziałać i powoli zrzucić te kilka kg.. Obecnie wsze 60 przy 167 a chciałabym tak 54, oczywiście ćwicząc żeby ciało było jędrne .. Mój plan to 1400 kcal , Conajmniej 2 l wody dużo warzyw więcej białka niż węglowodanów Codziennie 1 zielony koktajl owocowo warzywny 30 min ćwiczeń 4 razy w tyg i będę zwiększać z czasem to tyle .. odezwę się później i 3 mam kciuki za was i za siebie !!! Uda nam się pozdrawiam was bądźcie silne !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 0 Napisano Maj 10, 2017 Rozpoczynamy kolejny dzień:)Dziś o dziwo słonecznie ciekawe jaka temp jest.Oby było dziś ciepło.Mam nadzieje,że ta pogoda się im nie sprawdzi.Ja jak na razie w łóżku.Mam dziś lenia.Zaraz wypije szklanke wody. Dziś na śniadanie owsianka Na obiad filet z kirczaka kasza i buraki Podwoeczorek jabłko i kiwi Kolacja jakecznica. Teraz staram się planoać posiłki z wyprzedzeniem i trzymać się ich wtedy jest łatwiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karolcia76 0 Napisano Maj 10, 2017 Cześć! I mamy kolejny dzień. Ja dzisiaj zaspałam miałam pół godziny na wyszykowanie dzieci i siebie i jeszcze głowę umyłam. Miałam powera jak nigdy, ale śniadania nie zdążyłam zjeść. Zaraz pójdę do sklepu po jakiś jogurt na potem mam sałatkę. Wczorajszy dzień udany pod względem diety. Kalorii nie zmniejszam bo potem ciężko mi będzie wyjść z diety i będzie jojo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magddaa77 0 Napisano Maj 10, 2017 Witam nowy dzien u nas na południu zimno ale słonecznie narazie zjadłam o 6 śniadanie wafle ryżowe z drzemem i kawka teraz mysle co o 9 na drugie śniadanie mam nadzieje ze dziś nie polegnę bo chce wrócić na dobre tory w dietce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Takajestem25 Napisano Maj 10, 2017 Czesc dziewczyny u mnie wczorajszy dzien byl super zaliczylam spacerek z mama bylysmy na cmemtarzu u taty i jeszcze wysprzatalam pomnik wiec sie troche pogimnastykowalam :) diety sie trzymam ,nie podjadam az samej mnie dziw bierze ,ze tak dlugo wytrzymalam a nie odnosze wrazenia ze to jakies katowanie. Maz je przy mnie cukierki i wczoraj pizze zamowil i chcial mi wepchnac kawalek ale odmowilam . Byc moze mnie sprawdza :) wole nawet wam powiem ze je przy mnie bo cwicze swoje postanowienie a takie ukrywanie jego bardziej by powodowalo ze wkoncu sie rzuce na slodycze i inne lakocie jak je ujrze. To juz prawie miesiac dokladnie 17stego kwietnia zaczelam. Ciesze sie bardzo i lepiej sie czuje nie jedzac ,mam wrazenie ze te slodycze i fastfoody zacmily mi umysl i jadlam to bez opamietania jako przekaski do filmu lub do herbatki czy na imprezach teraz sama sie sobie dziwie jak tak moglam sie zachowywac. Tak jak.ktoras z was pisala wczesniej ze to jest choroba tak jak np alkoholizm i wiem ze to poczatek mojej walki silnej woli i przyzwyczajenie sie do innego odzywania zeby weszlo w krew. Co do posilkow w ciagu dnia ja rowniez je planuje z rana przy sniadaniu gdy jem zazwyczaj juz ukladam plan co na obiad podwieczorek i kolacje :) 2 sniadanie to zazwyczaj jogurt natualny lub kefir i jakis owoc jablko , lub mandarynka ,pomarancz lub kiwi . Nie jem z kubeczka , zawsze jogurt przelewam do miseczki a nastepnie wkrajam w to owoc tak aby posilki ladnie wygladaly i chcialo sie je zjadac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Maj 10, 2017 Dzień dobry :) Tradycyjnie zaczynam dzień od pysznej owsianki, dziś tez rodzynki i kostka czeko 99% Pięknie swieci słonko, az chce sie żyć !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość kinia Napisano Maj 10, 2017 Witam przy kawie. Witam nowa kolezanke wika dolaczaj do nasn. Wczoraj dieta ok wody 3 l. Dzisiaj na sniadanko serek wiejski i wafle ryzowe dotego kawka z mlekiem. Naobiad piers kurczaka ryzem i warzywkami. DIsiah bedzie tylko trzy pisilki ise do pracy na 13 i bede do 21 wiec po powrocie do domu juz nic nie vede jesc tylko na przerwie w pracy kolacja o 18. Ach jak nie lubie chodzic na druga zmiane bo caly dziwn rozwakony i niewiadomo jak olanowac te posilki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pola39 0 Napisano Maj 10, 2017 Hej kobietki:) U mnie średnio... nie jestem z siebie zadowolona... poniedziałek był super, wtorek do wieczora też, potem załączył mi się głód i to nie fizyczny tylko gdzieś tam z tyłu głowy... i poległam.... pojadłam popcornu i zagryzłam lodem.... chwilę po tym byłam na siebie zła, teraz zresztą też buzuje we mnie zła energia... Fiale piszesz, że przyjdzie lato i będę żałować... kochana ja już żałuje:( Gdybym trzymała się wytycznych z początku roku, była bym o krok od osiągnięcia celu, a nawet bym go już może osiągnęła. Mimo tych wszystkich ostatnich niepowodzeń nie poddam się, nie wiem jeszcze jak to wszystko ogarnę, ale obiecuję,że coś z tym zrobię... Fajnie, że jesteście:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkysza Napisano Maj 10, 2017 Witam z nad miseczki owsianki :-) najchętniej zjadłabym na słodko - ale chce powoli odzwyczaić moje kubki smakowe od słodkiego smaku ! I dlatego dodałam odrobinę soli , oczywiście morskiej ! Drugie śniadanie to kromka razowca z plastrem indyka i pomidor , obiad łosoś z piekarnika +brokuły + ziemniaki ( oczywiście z garnka na pare ) podwieczorek jogurt naturalny z żurawiną , kolacja nie wiem na co będę miała smak :-) tak jak pisałam wcześniej moim problemem nie jest jakość lecz ilość :-) A etykiety na produktach to mam tak obcykane , ze nawet Mr M mnie podziwia ! zaraziłam tym też moja przyjaciółkę :-D biedna tak się martwiła czym będzie przyprawiać posiłki jak wyrzuci wegete rosółki i inne magii itp I co ? Nauczyła się ! Można ? Można :-) Dlatego nie jem chipsów - płatków kukurydz. itp dziadostwa gdyż to taka" sprasowana tektura " ziemniaki i warzywa to tylko na parze ! Nie wylewam najcenniejszych składników do zlewu (wyszłoby na to ze najlepiej to mój zlew jest odżywiony) Nie ma też mowy o ryżu czy kaszy w woreczkach z tego samego powodu . To tylko kropla w morzu co tu napisałam ! Kto jest w temacie ten wie ! Aha ! O 7 rano był basen :-D to tyle :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42 Napisano Maj 10, 2017 Hej ja już po kijkach- jestem happy a mój pies jeszcze bardziej z 45 minutowego spaceru . Jest słońce- jest moc.Mam ochotę jeszcze na rower ale zimno jest to może po południu Moje menu na dziś -owsianka z miodem -koktajl- banan, jabłko, szpinak, papryka -kasza gryczana z pieczarkami, kawałkami indyka i szparagami -2 jajka na miekko , sałata lodowa,pomidor , rzodkiewki, szczypior Witamy nową koleżanke i powodzenia Fiale, gdzie kupujesz czekolade 99%? Myślałam ,że 90% to największa zawartośc kakao. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42 Napisano Maj 10, 2017 Kysza brawo za basen. Ja sniadanie jem na słodko zawsze owianka, jaglanka z owocami lub łyżeczką miodu i tego nie zmienie nigdy .Po pierwsze nie lubie na słono a po drugie nie chce całkiem rezygnowac ze słodyczy ,bo wiem jak to się skończy. Bardzo chciałabym ,żeby jedynymi słodkościami zostały owoce ,bakalie, gorzka czekolada i miodek i to właśnie na śniadanie. Dzisiaj czeka mnie wyzwanie- mam skrzyneczkę orzechów do połupania, cel nie zjeśc ani jednego bo jak zaczne to nie mam kontroli. Trzymajcie kciuki za mnie....Od jutra będę wrzucać po łyzce do owsianki/jaglanki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Maj 10, 2017 witam nowa kolezanke :) Jakobina no szkoda ale dzis jest nowy dzien, trzeba kontynuowac diete dalej. Pola faktycznie ciezko Ci zatrybic, duzo sily zycze!, na pewno Ci sie uda. I nie masz czego zalowac bo duzo osiagnelas, a dieta latwa nie jest i kazdy predzej czy pozniej przechodzi kryzys. Wazne by sie podniesc i walczyc dalej. Mnie dzis energia rozpiera, wiec przesylam ja i Wam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 0 Napisano Maj 10, 2017 U mnie słoneczko pięknie świeci ale zimno straszne.Właśnie gotuje córce zupe na obiad i potem pojdziemy na chwile na ogród.Popołudniu wpada koleżanka to jako czas zleci przyjemnie.Może wyskoczymy na spacer.Jak na razie jestem po śniadaniu i robie sobie kawe.Wlewam w siebie też wode.Musze całkowicie wyeliminować cukier z diety.Nawet bananu nie wchodza w gre czy winogrona a przy tym rodzynki bo maja wysoki ig.Szkoda bo lubiłam z tym owsianke no ale cóż Zaczełam dodawać cynamon do jogurtu i owsianki.Ponoć reguluje skoki cukru.Zobaczymy jak na mniempodziała. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość kinia Napisano Maj 10, 2017 Jakobina jak moge cos ci doradzic to jak idziesz na miasto to wez sobie jogurt pitny fo torebki i naprxyklad wafle ryzowe jak vie dopsdnie msly glod to masz co przekosic a nie kupisz slodkiej bulki. Ja wiem ze to latwo doradxac a e praktyce to roznie bywa ale moze pomoze. Zeby rak mozna bylo komus odfac te 20 kg np. Mojemu mezowi jemu by sie przydalo a mi by ubylo milego dxionka zycze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Maj 10, 2017 gosckysza bysmy sie dogadaly bo ja tez jestem swir jesli chodzi o czytanie skladu. Chipsy mozna niestety kupic tez o dobrym skladzie, moja zmoraaaaaa Elka Lindt robi 99%, kupuje w tesco. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magddaa77 0 Napisano Maj 10, 2017 Drugie śniadanko 2 jajka na twardo i sok pomarańczowy na obiadek żurek z biała kiełbasa taki plan na dziś a kolacyjka jeszcze nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42 Napisano Maj 10, 2017 Fiale dzieki za info o czekoladzie Jestem z siebie dumna- mam słoik litrowy obranych orzechów i nie zjadłam ani jednego przy obieraniu- uratowała mnie guma do żucia. Wrzuce sobie garstkę do sałatki na kolacje- zdrowe tłuszcze muszą być Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach